reklama
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Uszka czyste (a o to najbardziej sie martwilam), oskrzela czyste. Katar jest- podobno bakteryjny, kaszelek juz podobno u zmierzchu. Dostalysmy paracetamol na ewentualna goraczke, na katar i kaszel nic, bo niby samo przejdzie. Kurcze katar juz od sierpnia nam sie ciagnie, w miedzy czasie 2 razy na uszy poszlo i antybiotyk byl, a lekarka bedzie sie upierac, ze samo przejdzie.....
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Uszka czyste (a o to najbardziej sie martwilam), oskrzela czyste. Katar jest- podobno bakteryjny, kaszelek juz podobno u zmierzchu. Dostalysmy paracetamol na ewentualna goraczke, na katar i kaszel nic, bo niby samo przejdzie. Kurcze katar juz od sierpnia nam sie ciagnie, w miedzy czasie 2 razy na uszy poszlo i antybiotyk byl, a lekarka bedzie sie upierac, ze samo przejdzie.....
Nie no... u Was to naprawde cudowny lek

Dobrze, ze uszko OK i oskrzela czyste

Co do kataru... troche racji lekarka ma... na katar nie ma lekarstwa... antybiotyk w zasadzie niewiele da, bo to g...o głównie na bazie wirusa szaleje, pozostaje czyscic nosek, i pilnowac, zeby nic gorszego sie z tego nie wyklulo.
Zdrowka!!!
M
Mka10
Gość
Antonio mam nadzieję ze już po choróbsku, zdrówka!
Katik tez mi się wydaje że główne lekarstwo na katar to czas + dokładne czyszczenie noska... oby szybko Polince odpuściło!
Katik tez mi się wydaje że główne lekarstwo na katar to czas + dokładne czyszczenie noska... oby szybko Polince odpuściło!
Katik - dobrze, że oskrzela czyste. Zdrówka dla Poli!
A my dzisiaj nie dotarliśmy do lekarki, bo nam wyznaczyła wizytę po 20:00, a o tej porze młoda jest nie do zniesienia, więc zazwyczaj już śpi. Pojedziemy w czwartek. Póki co smaruję ją pulmex baby, podaję jej syrop elofen, flavamed, rozłożyłam w pokoju wilgotne pieluchy pokropione olejkiem z drzewa herbacianego i cieplejszą piżamkę jej zakładam, żeby w nocy nie marzła, bo się rozkopuje.
A my dzisiaj nie dotarliśmy do lekarki, bo nam wyznaczyła wizytę po 20:00, a o tej porze młoda jest nie do zniesienia, więc zazwyczaj już śpi. Pojedziemy w czwartek. Póki co smaruję ją pulmex baby, podaję jej syrop elofen, flavamed, rozłożyłam w pokoju wilgotne pieluchy pokropione olejkiem z drzewa herbacianego i cieplejszą piżamkę jej zakładam, żeby w nocy nie marzła, bo się rozkopuje.
Raczej suchy, bo nei zauważyłam aby cokolwiek jej się odrywało, ale tak jej niepokojąco w klacie charczy.Elvie- a jaki kaszel ma lenka? Mokry czy suchy?
Dzwoniłam dziś do lekarki i dopiero w piątek o 10:00 mamy wizytę.
reklama
własnie wróciłam z Natalką od dermatologa ta narośl za uszkiem to włókniak mamy już umówioną wizytę w szpitalu zakaźnym na dziennym oddziale dermatologii 21 listopada i będą jej to usuwać. Jest to zabieg kosmetyczny a nie ratujący życie więc z tego względu będę musiała za to zapłacić
normalnie kocham nasz NFZ . Mam nadzieję że nie będzie jej to bolało bo na samą myśl robi mi się słabo:-(
normalnie kocham nasz NFZ . Mam nadzieję że nie będzie jej to bolało bo na samą myśl robi mi się słabo:-(Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
Podziel się: