hello Babeczki!!!!
O ja nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ani@k GRATULUJĘ KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!
Wiedziałam, że się uda!!!!! tak się cieszę!!!!:-):-):-) ale zakończenie roku!!!!! będziesz robiła betę? czy poczekasz ze dwa dni na kolejny test (który oczywiście potwierdzi ten pierwszy)!!!!! A nie mówiłyśmy, że Aleksis zdjęła fatum?;-) A Ty się nie denerwuj, walnij sobie podwójną meliske i cieszę się!!!! nooo a Sylwester już bezalkoholowy

ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!
Aleksis matko...czekałam co napiszesz...Wiesz, ja nawet na naszym forum nie raz czytałam posty dziewczyn,które wyszły po usg załamane, bo lekarz nie stwierdził serduszka...a za tydzień już było. Właśnie jakoś około 8, a nawet 9 tygodnia się pokzaywało. Poczytaj to się przekonasz, ze tak jest. Wierzę, że u Ciebie będzie tak samo!!!! Na razie msisz poczekać do wizyty, staraj sie jak najmniej denerwować...wiem, że ciężko...może faktycznie ta beta by coś rozwiązała...Trzymaj się Kochana!!!! bądź dobrej myśli!!!! jeszcze wszystko będzie dobrze- zobaczysz!!!!!!!! lekarz nie jest nieomylny...ja się naczytałam takich historii, gdzie lekarze takie herezje opowiadali, a później okazywało się, że jest wszystko dobrze...Trzymam kciuki za Wasze meleństwo!!!!!
caterina jeszcze nic starconego...Trzymam kciuki, żeby kolejny teścior ujawnił te II kreseczki&&&&&&&&&&&&&& Głowa do góry!!!!
Alex masz rację, ciuszki dla dzieci tutaj są przesłodkie, dobre jakościowo, ale kosztują majątek

Jednak ja dalej sie upieram, ze w Polsce większy wybór

Biedna Martynka...człowiek stary a męczy się z katarem, oddychac nie można, wszystko w środku podrażnione, kichanie non stop...a co dopiero taki maluszek

Oby nic więcej się nie przyplątało!!!! dzięki za podpowiedź w sprawie zakupów, zaraz zapiszę na mojej liście

A co do tej Fridy...to już się zastanawiałam na tym urządzeniem, ale jak zobaczylam te rureczki, jakieś wkłady...mówię, o nie!!! kupiłam zwykłą gruszkę

na razie nie bedę zamawiała tego ustrojstwa, ale jak Julek nie da sobie oczyścić gruszką, to wtedy zakupię ta machinerię.
Gatto widzę, że bezsenność Cię dopadła na całego

U mnie trochę lepiej, ale wtedy jak położę się do łóżka około północy lub później, to prześpię do tej 5-6 rano. Z nowych dolegliwości ciążowych to zaczeły mi stopy i palce u rąk puchnąć

a myślałam, ze to przypadłość otylych kobitek...na stopach jest najgorzej - w ogóle nie widać kostek

nic nie boli, to chyba nie trzeba nic z tym robić, nie?
Muma zdrówka dla Olusia!!!! widzę, że Ty też po nocach buszujesz po internecie;-) pewnie w trakcie karmienia małego, nie?:-)
kok. jak tam u Ciebie? Ewunia siedzi grzecznie? nie masz jakiś małych skurczy? nooo zbliża się godzina zero....A właśnie...Twój mąż będzie przy porodzie? bo mój to się bardzo pcha...chyba go wezmę
kasica nie sikałas w końcu?