reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Stawiam na "przemęczenie" a obiadek powinna druga część rodzinki robić ;-)
Katiuszka takie spanie tylko w wyjątkowych sytuacjach mnie dopada...ogólnie śpię jak suseł ;)
 
reklama
nooo dziewczynki ,
na test bym nie składała winy bo ewidentnie idzie @ mój organizm już wie ,że to "zmora":wściekła/y: ale przeżyje jak każdy inny miesiąc więc nie ma co się przejmować :happy2:
 
aaa i zapomniałam Wam napisać,że właśnie się wczoraj dowiedziałam,że mojego M brata ciotecznego żona ,(którzy mieszkają na tym samym podwórku) jest w ciąży podobno bo sami nic nie powiedzieli jeszcze ale cała wieś już huczy :-D:szok: my najbliżej siebie a dowiadujemy się od obcych aa i widujemy się z daleka ....dobre co:-):-D.....to mnie wczoraj dobiło,ona zawsze wyrzekała się dzieci ,że jak najpóźniej a ma 28 chyba i mówiła,że może pomyśli po 30 o tym jak dorośnie .....a tutaj proszę jakie nowinki....i w takich sytuacjach właśnie jestem zła ,że dlaczego nie ja???????i mam wrażenie ,czasami ,że Bóg się po prostu pomylił.........
 
Ostatnia edycja:
aaa i zapomniałam Wam napisać,że właśnie się wczoraj dowiedziałam,że mojego M brata ciotecznego żona ,(którzy mieszkają na tym samym podwórku) jest w ciąży podobno bo sami nic nie powiedzieli jeszcze ale cała wieś już huczy :-D:szok: my najbliżej siebie a dowiadujemy się od obcych aa i widujemy się z daleka ....dobre co:-):-D.....to mnie wczoraj dobiło,ona zawsze wyrzekała się dzieci ,że jak najpóźniej a ma 28 chyba i mówiła,że może pomyśli po 30 o tym jak dorośnie .....a tutaj proszę jakie nowinki....i w takich sytuacjach właśnie jestem zła ,że dlaczego nie ja???????i mam wrażenie ,czasami ,że Bóg się po prostu pomylił.........
zuzanko ja też dowiaduję się że wszyscy w około są w ciąży tylko nie ja (
nie wiem jak to wypada że ja się nie łapię w tym obwodzie:-(
 
...to takie niesprawiedliwe ,w poniedziałek oglądaj Uwaga na tvn będzie o matce ,która podrzuciła ludziom dziecko 3 dniowe pod drzwi,pod moje też mógłby podrzucić nawet trojaczki bym wzięła,może powinnam ogłoszenie napisać albo bilbord na bramie powiesić ,że przyjmę z otwartymi rękoma noworodka :tak::-( :zawstydzona/y:

...i piszę właśnie życiorys do ośrodka adopcyjnego...stoję w miejscu :wściekła/y:
 
Jak opiszesz im swoje doświadczenia z wychowywaniem dzieci...nie powinni się zastanawiać. W ogóle to dlaczego tyle papierów trzeba naprodukować aby wziąć na wychowanie dziecko:confused: Myślę że Bóg doskolane wie co robi...tylko my nie umiemy się z tym uporać...
Moje znajome te które były w ciąży już porodziły dzieci, a dziewczyna która była w ciąży w tym samym czasie co ja jest na L4...:-(
 
...to takie niesprawiedliwe ,w poniedziałek oglądaj Uwaga na tvn będzie o matce ,która podrzuciła ludziom dziecko 3 dniowe pod drzwi,pod moje też mógłby podrzucić nawet trojaczki bym wzięła,może powinnam ogłoszenie napisać albo bilbord na bramie powiesić ,że przyjmę z otwartymi rękoma noworodka :tak::-( :zawstydzona/y:

...i piszę właśnie życiorys do ośrodka adopcyjnego...stoję w miejscu :wściekła/y:
ja bym tam nawet 3latka wzięła
ciężko tam pisać no nie
Jak opiszesz im swoje doświadczenia z wychowywaniem dzieci...nie powinni się zastanawiać. W ogóle to dlaczego tyle papierów trzeba naprodukować aby wziąć na wychowanie dziecko:confused: Myślę że Bóg doskolane wie co robi...tylko my nie umiemy się z tym uporać...
Moje znajome te które były w ciąży już porodziły dzieci, a dziewczyna która była w ciąży w tym samym czasie co ja jest na L4...:-(
wiem że cięzko te co ze mną były w ciąży już urodziły i wózkami objeżdżają :(
cięzko mi się tak na nie patrzy
 
Ani@k może i masz rację ,może i wie co robi ...ale coraz trudniej to zrozumieć...:-(
myślisz żeby wpisać,że jestem najstarsza z rodzeństwa i pomagałam mamie w opiece nad młodszym rodzeństwem??
 
Z drugiej strony Lopop jak one będą już miały prawie chodzące dzieci my z wózkami będziemy śmigać...i wtedy one będą nam zazdraszczać ;-)
Zuzanka nie wiem jak powinien taki życiorys wyglądać ale to że masz "cierpliwość" i "dar Boży" do opieki nad dziećmi pomoże przekonać to towarzystwo na Twoją korzyść. Ja bym napisała :tak:
 
reklama
Do góry