bionda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2011
- Postów
- 398
Witam Dziewczynki :-). Powiem szczerze myślałam, że dostanę od Was bombę po moim ostatnim poście
, a Wy kochane zaakceptowałyście to co miałam do powiedzenia :-). Bardzo Wam dziękuję, że nie namawiałyście mnie do wznowienia staranek.
Ja mam urlop od 8.08 przez miesiąc, ale nigdzie nie wybywamy. Mamy plażę pod nosem i znajomego, który ma super działkę z basenem i grafik imprez na całe lato.
Ani@k, trzymam kciuki żeby serducho zaczęło dobrze pracować i ten kłopot Wam całkowicie odpadł.
Zuzanka, ja dziś zaczynam przetwory pomidorowe bo codziennie ktoś nam przynosi pomidory i musimy coś z tym zrobić. Trochę będzie grilowanych, trochę w oliwie z oliwek, suszone i takie tam. A w sobotę jedziemy do znajomego robić z nim przetwory - 150kg pomidorów
. Będzie zabawa na całego. Wiesz moja babcia się zawsze chwaliła, że jej się jeszcze nigdy wek nie otworzył, bo nigdy weków nie robiła ! Więc się nie martw kochana, dobrej gospodyni się czasem weki marnują.
Aaronka, mnie też te Murzynki bardzo się podobają - mocno optymistyczny obrazek, ale osobiście to bym sobie strzeliła Ani@kowego Matrixa, my z Y raczej z tych klimatów jesteśmy - ludzie pochłonięci przez sieć
.
Z robutek ręcznych ja się wziełam za kurs wizualizacji 3D, od tygodnia jestem pochłonięta wieczorami. Jeszcze długa droga przede mną, traktuję to jako przyjemne podniesienie własnych kwalifikacji.
Przepraszam, że każdej z Was nie odpisałam ale jak zwykle mam głowę zabitą dechami.
Wszystkim starającym życzę sukcesów, badającym się dobrych wyników i mamusią pociechy z maleństw.

Ja mam urlop od 8.08 przez miesiąc, ale nigdzie nie wybywamy. Mamy plażę pod nosem i znajomego, który ma super działkę z basenem i grafik imprez na całe lato.
Ani@k, trzymam kciuki żeby serducho zaczęło dobrze pracować i ten kłopot Wam całkowicie odpadł.
Zuzanka, ja dziś zaczynam przetwory pomidorowe bo codziennie ktoś nam przynosi pomidory i musimy coś z tym zrobić. Trochę będzie grilowanych, trochę w oliwie z oliwek, suszone i takie tam. A w sobotę jedziemy do znajomego robić z nim przetwory - 150kg pomidorów

Aaronka, mnie też te Murzynki bardzo się podobają - mocno optymistyczny obrazek, ale osobiście to bym sobie strzeliła Ani@kowego Matrixa, my z Y raczej z tych klimatów jesteśmy - ludzie pochłonięci przez sieć

Z robutek ręcznych ja się wziełam za kurs wizualizacji 3D, od tygodnia jestem pochłonięta wieczorami. Jeszcze długa droga przede mną, traktuję to jako przyjemne podniesienie własnych kwalifikacji.
Przepraszam, że każdej z Was nie odpisałam ale jak zwykle mam głowę zabitą dechami.
Wszystkim starającym życzę sukcesów, badającym się dobrych wyników i mamusią pociechy z maleństw.