sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Hej dziewczeta :-)
Kurcze, ale sie rozpisalyscie
Nie ma szans, zebym w tej chwili nadrobila 
Jak tam po mikolaju? Prezenty byly? ;-):-) Dla Was oczywiscie, bo o prezenty dla maluszkow to nawet nie pytam ;-)
U nas nudy. Wczoraj pojechalam z Sara, siostra i jej chlopakiem do BB na zakupy, ale poza marynarka w Reserved nic innego nie kupilam, bo przy Sarze przymierzanie czegokolwiek graniczy z cudem
No i tak mnie Sara urzadzila, ze sie na srodku Reserved posikala 
lacznie z tym, ze naszczala do butow sobie i musialam jej kupic spodnie dresowe i skarpetki, wiec reszte zakupow spedzila boso stojac w koszu na zakupy 

Wieczorem poszlismy do znajomych na chwile i tak sie mala wyszalala z malym od kolezanki, ze jak padla przed 23:00 to spalysmy dzisiaj do 10:00

Teraz bawi sie na dole z moimi dziadkami, bo przyjechali na mikolaja, a ja mam chwile dla siebie
:-)
Ok, nadrobie jak znajde troche czasu w pracy.
Milego wieczorku, buziaki dla Was!
:-)
Kurcze, ale sie rozpisalyscie

Nie ma szans, zebym w tej chwili nadrobila 
Jak tam po mikolaju? Prezenty byly? ;-):-) Dla Was oczywiscie, bo o prezenty dla maluszkow to nawet nie pytam ;-)

U nas nudy. Wczoraj pojechalam z Sara, siostra i jej chlopakiem do BB na zakupy, ale poza marynarka w Reserved nic innego nie kupilam, bo przy Sarze przymierzanie czegokolwiek graniczy z cudem
No i tak mnie Sara urzadzila, ze sie na srodku Reserved posikala 
lacznie z tym, ze naszczala do butow sobie i musialam jej kupic spodnie dresowe i skarpetki, wiec reszte zakupow spedzila boso stojac w koszu na zakupy 

Wieczorem poszlismy do znajomych na chwile i tak sie mala wyszalala z malym od kolezanki, ze jak padla przed 23:00 to spalysmy dzisiaj do 10:00


Teraz bawi sie na dole z moimi dziadkami, bo przyjechali na mikolaja, a ja mam chwile dla siebie
:-)Ok, nadrobie jak znajde troche czasu w pracy.
Milego wieczorku, buziaki dla Was!
:-)


jak pisałam musimy wykonać badania moczu i usg brzuszka żeby Emilka dostała kwalifikacje do szczepienia, z moczem jakoś poszło, nawet nie było większego problemu ze złapaniem ze środkowego strumienia na posiew. Ale za to z usg to sie najezdziłam i załatwiłam tyle że muszę isc prywatnie bo jak sie w tym kraju nie zapłaci to nic nie załatwisz, najwyzej zszargane nerwy