reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam wieczorkiem!

Dorcia straszna historia z tą dziewczyną, kurczę szkoda, że ja mam chłopca zostało mi jeszcze troszkę ciuszków, bo resztę porozdawałam kuzynce i żonie kuzyna dla ich dzieciaczków. Gratuluję rozpoczęcia kursu prawa jazdy. Super decyzja, szybko zrobisz i będziesz śmigać po drogach. Prawo jazdy bardzo bardzo przydatna rzecz, ja sobie obecnie nie wyobrażam życia bez. A też na początku byłam sceptycznie nastawiona, bo kiepsko mi szło. Wręcz miałam wrażenie, że nie zdam. A jak zdałam to potem dopiero schody, jak miałam sama bez instruktora za kółkiem siąść. Wydawało mi się, że totalnie nie mam do tego talentu. No, ale jakoś zaczęłam i z czasem coraz lepiej. Jeżdżę już ok. 6 lat.
Gratki siusiu do nocniczka, dzielny chłopczyk z Wiktorka.

Mery widać Twoja Natka ma adoratorów w przedszkolu i to aż dwóch. Ja się zastanawiam jak moj zareaguje na Mikołaja, bo idziemy w następny wtorek, dostałam zaproszenie na impreze, gdzie bedzie wlasnie mikolaj.


Kunek córcia na pewno z czasem się przekona do wózka. Powodzenia w nauce.

Kaśka podziwiam jak dajesz sobie radę z blizniaczkami. Ja wymiękam przy jednym moim łobuzie. Czasem lubie pograć mamusi na nerwach i np. stosuje ucieczki przed ubieraniem, albo ucieczki w sklepie ze zwalaniem towaru z półek.

Prychatka współczuje tego poparzenia. Oby szybko się zagoiło i cała sprawa poszła w niepamięć. Moja mlodsza siostra jak miała ok. 2-3 latka poparzyła się żarówką po twarzy, wyglądało to bardzo nieciekawie, ale nie ma śladu, nie została nawet mała blizna.


U nas nic nowego, przygotowujecie się już do świąt? W sumie jeszcze 3 tygodnie zostało. Ja się w tym roku wzięłam i porobiłam kartki świąteczne, nawet fajnie mi wyszło i teraz mąż mnie molestuje,żebym dla jego klientów zrobiła :)
Zamierzam też jakieś pierniczki upiec, żeby do świąt zdążyły zmięknąć.
Na razie zmykam po mężą na dworzec. Miłego wieczorku życzę.
 
reklama
NO Dorcia fakt prawko przydatna rzecz chociaż czasami przeklinam bo co impreza to ja muszę wracać ale przynajmniej jak potrzebuję gdzieś jechać to nie jestem od kogoś uzależniona.
Ja siedzę sobie w pracy a później idę do sąsiadki na plotki i ciasto bo ona Barbara.A tak pozatym to spoko fakt do świąt już coraz blizej czyli do naszego wyjazdu też już nie mogę sie doczekać.
 
Witam się przyznaję że kilka razy już pisałam ale zawsze coś przeszkodziło dokończyć. trochę podczytałam:-) i nadrobiłam zaległości
Dorcia współczuję faceta ale to co robi i mówi świadczy o jego niedojrzałości a Wiktorek mądry chłopczyk wie jak już tatusia potraktować:-)
U nas też trzydniówka zaliczona w zeszłym tygodniu -teraz mamy wszystkie szczepienia odroczone na 6 tygodni.
Gratuluję rozpoczęcie kursu prawa jazdy i życzę powodzenia
Prychatka współczuje Dominikowi to się malutki nacierpiał Jak tam u Was lepiej już?
Mery u nas z teściową podobnie na rencie siedzi w domu nie ma nic do roboty ale sama od siebie nie zaproponuje że się zajmie dziećmi, za to moja mama pracująca zawsze czas znajdzie
Wiolonczela ja polecam szpital w B-B na Wyspiańskiego oboje dzieci tam rodziłam teraz położnictwo po remoncie na dodatek. Z lekarzy dr Baliś też pracuje na oddziale, szkoła rodzenia też maja prowadzi je fantastyczna babka -Ewa dodatkowo też gimnastyka dla mam z dziećmi po porodzie
Postaram się częściej zaglądać bo widzę że sie rozkręciło nam forum:-)
 
witojcie:-)
Cisza nastała:tak::-D
Dorcia ja mam egzamin 13 stycznia z prawka,mam nadzieje ze pójdzie mi dobrze,bo już to tak odwlekam,ze aż wstyd,a terminy masakra:-( Gratulacje dla Wiktorka za pi pi do nocniczka:-)my tez trenujemy...ale jak na razie to zabawki siedzą w nocniku;-)no ale nic na sile:-)
Mery gratulacje ząbeczków. I aż Ci zazdroszczę ze jesteś taka zuch kobitka:-)rodzina, dom, praca:tak:fiu fiu:-) ja to może wybiorę się do pracy jak Dominik pójdzie do przedszkola,albo sama pomyśle o jakimś biznesie. Bo pomysły mam tylko jakoś nie mogę się do tego zabrać. A gdzie się wybieracie na święta?
Ania_BB ja tez w tym roku kartki wysyłam, ale kupne(brak zdolności artystycznych).Jestem zdania,ze co na papierze to na papierze. Takie szczere to dla mnie niż maile i SMS-y na święta z życzeniami.
Kunek dasz rade ze szkolą:-) ja tez się opuściłam w zeszłym roku,bo jakoś mi się nie chciało, bo dziecko ważniejsze. Wolałam siedzieć i patrzeć jak rośnie z każdą minutka, żeby przypadkiem czegoś nie przegapić:-D ale teraz wzięłam się w garść i w maju będę bronic licencjat;-)
A u nas lepiej:tak: Dominik już się wyleczył z zapalenia krtani i teraz tylko walczymy jeszcze z tym poparzeniem. Ale lekarze mówią ze jest dobrze, ze pięknie się goi i może śladu nie będzie:-)miłego popołudnia:)
P.S. czy znacie kogoś(firmę, osobę itp) ktora robi zaproszenia slubne??
 
Witam no i po Jasełkach w przedszkolu Nani jak się tego spodziewałąm stchurzyła i siedziała cały czas przy mnie co prawda mówiła wierszyk i tańczyła ale początek nie obszedł sie bez płaczu. A dzisiaj ma laby od przedszkola bo brzydko kaszle tak wiec mąż ma tresure z dwiema dziewczynkami w domu ciekawe jak wytrzyma.
Spadam do pracy bo towar mi przywieźli
 
Dobry wieczór:-),
Ania_BB, a cóż to za kartki majstrujesz swoimi rękoma:confused:? Pierniczki już upieczone:confused:? Przygotowania do Świąt i owszem rozpoczęte-jak dotąd wzięłam się za porządki: umyłam okna, zmieniłam firanki, wysprzątałam gruntownie kuchnię i pomyłam wszelkiego typu zastawy:tak:. Pieczenie ciastek w tym roku prawdopodobnie sobie odpuszczę, ponieważ w zeszłe Święta, jak upiekłam to zjadłam tylko kilka:wściekła/y:.
Mery, a gdzież to Was wywieje na Święta:confused:?
Hanna31, a czemu macie odroczone wszystkie szczepienia:confused:?
Prychatka cisza, cisza, bo każda w domu Święta szykuje;-). Ja też dość długo nie pisałam, bo:
1. nie miałam weny;
2. nic ciekawego się nie działo.
Z czytaniem za to byłam na bieżąco:tak:. To dobrze, że Dominik już jest zdrowy i że lekarze dobrze rokują w sprawie poparzenia-skóra dzieci ma to do siebie, że szybko się regeneruje:tak:. A jak Ci idzie pisanie pracy licencjackiej:confused:? Co do zaproszeń to może popatrz na Allegro-moja Przyjaciółka też się szykuje do Wielkiego Dnia i mówiła mi, że tam widziała ciekawe propozycje z Bielska-Białej:tak:.
Mery i jak sobie Mąż poradził z Dziewczynkami:confused:? A Nani pewnie wyrośnie z tej wstydliwości; tylko nic na siłę:tak:.
A co do nas:
W pracy powoli atmosfera się psuje-wszystko, co dobre szybko się kończy:-(.
Wiktorek znowu zaczął z namiętnością ssać kciuka, więc i po kilku dniach rzucony w kąt smoczek wrócił do łask:-(. Od tygodnia w nocy budzi się, co 1-1,5h; nie chodzi mu nawet o jedzenie, ale przed każdym ponownym zasypianiem bawi się w łóżeczku przy zgaszonym świetle; może za długo w dzień śpi-ale jak nie położyć dziecka spać, skoro jest półprzytomny:-(. Mam nadzieję, że wytłumaczeniem obu tych zjawisk okażą się kolejne zęby:tak:.
Siusiu dalej ląduje w nocniczku u nawet raz kupka tam wylądowała:laugh2:.
Z wielkim apetytem je już przecieraną marchewkę z ziemniakami i mięskiem:tak:.
Ostatnia wizyta ŁK kłótnią i moim płaczem (oczywiście nie na jego oczach):-(. Jakby kto nie wiedział to jestem: złą matką, niekulturalna, niedojrzała, dziecinna, wykształcona(!), chora psychicznie, etc.; oczywiście wg ŁK. Wyobraźcie sobie, że ten ... (w miejsce kropek wstawcie najbrzydsze słowa jakie znacie:tak:) po ostatniej kłótni ze mną zadzwonił z żalami do mojej Mamy, jaka to jestem zła i niedobra-ale sobie koleś obciachu narobił:-p. Jutro znowu przyjeżdża...strach się bać:wściekła/y:.
W piątek mam egzamin wewnętrzny, więc proszę o trzymanie kciuków:tak:. Przed moimi jazdami będę Wam dawać znać, abyście się mogły pochować w domu, ponieważ na ulice wyjedzie...najgorszy polski kierowca:-p.
Kurczaczek, ale się rozpisałam:-p.
Pozdrawiamy:-D.
 
Dzień dobry wieczór:happy:

widzę że świąteczne przygotowania pełną parą :tak: a ja się pochwalę że nic nie robię - będę leniuchować :-p:-p:cool2:
Znaczy się okna umyłam i firanki powiesiłam bo w czwartek mieliśmy kolęde:tak:

Dorcia oby zarówno egz wewnętrzny jak i już ten końcowy poszły gładko:tak: prawko to wygodna rzecz;-) gorzej jednak jak się już troche jeździ i siła wyższa zmusza do skorzystania z komunikacji miejskiej bądź kolejowej (choć ostatnio jechałam pociągiem i nawet miło się zaskoczyłam stanem wagonów, lecz znalezienie miejsca siedzącego graniczyło z cudem:no:)

Ania to Ty talent plastyczny musisz mieć :sorry2::cool2: wszyscy bedą napewno zachwyceni:tak:

Prychatka
czyli prace już napisałaś i teraz została tylko formalność?:-p Ja też się broniłam z opóźnieniem bo w grudniu zeszłego roku i też się byczyłam z Emi do października, zresztą teraz też bo chodzę w weekendy:sorry: pracy będę szukać również jak mała pójdzie do przedszkola, więc jak rozkręcisz już ten biznes i staniesz się jego rekinem to może mnie zatrudnisz hehehhe;-);-):-D:-):-):-) cieszę się że Dominiś juz zdrowy i oby poparzenie też zeszło szybciutko:tak:
Aaaa no i życzę zdania egzaminu na prawko:tak::happy:

Mery i jak tam mąż? Dał sobie radę z dziewczynkami?:laugh2:


No a u nas Emi trochę przeziębiona - zrobiłam jej dziś syrop z cebuli ( śmierdzi niesamowicie), dałam jej a ona mówi MNIAM MNIAM i jeszcze usta oblizała:szok::cool2: Do tego zęby jej wychodzą, tylko nawet nie wiem kiedy - dziś jej posmarowałam żelem bo nie chciała jeść obiadku a tam trzy nowe bialutkie ząbki:shocked2: no szok!!!
Oprócz tego jak byłam dziś na uczelni to fiknęła koziołka mojej mamie z wersalki i ma rozciecie troche nad czołem :no::zawstydzona/y: ale podobno nie płakała długo - mam nadzieję że jej nic nie będzie ;-):tak:


Miłego wieczoru Wszystkim :happy:
 
Czesc dziewczynki :-)
Wybaczcie, ale jakos nie mam ostatnio sily i natchnienia, zeby sie rozpisywac :sorry2: Mam nadzieje, ze przyjdzie poprawa niedlugo ;-):biggrin2: (przyznaje bez bicia, ze ta czesc skopiowalam z forum sierpniowek, bo nie chce mi sie 2 razy tego samego pisac ;-))

W pracy mamy juz zajob, telefony, maile, materialy promocjne itd. , czuc, ze sie sezon zbliza wielkimi krokami :-p

Tak poza tym to mam wolne kilka dni w swieta, bo od 23 grudnia do 27 wlacznie:tak::biggrin2:
Na swieta zjezdza sie rodzinka z Bielska - dziadki, siostra taty, kuzynka z mezem i mala Melka, kuzyn z narzeczona, do tego my, wiec bedzie wesolo :tak::biggrin2:
Czesc zakupow swiatecznych mam zrobionych, bo sie wczoraj z mama wybralysmy, ale jeszcze najwazniejszych brakuje - karpi i choinki :-p

Sarze pod choinke kupilam karoce z Barbie i Baby alive - lalke ktora mowi, spiewa, rusza ustami, robi siku i kupke - moja siostra sie smieje, ze kupilam laleczke Chucky i zebym lepiej sprawdzala w pokoju czy oby nie uciekla z pudelka :-p:-D

A jak tam plany sylwestrowe? :-) My zdecydowalysmy sie z siostra i jej narzeczonym, ze robimy impreze w domu, bo mamy caly apartament wolny (dziadka, a ze on w BB teraz mieszka, to jest nasz ;-)). Takze Sare bede miec pietro wyzej z moimi rodzicami, a my z grupa przyjaciol pobawimy sie na dole :-);-)Okolo 15 osob bedzie, skladamy sie po 50zl, wiec i na jedzenie bedzie i na picie :-)

Uciekam, bo ide usypiac malego gada, a pozniej sama sie klade, bo i jakas niedospana jestem ostatnio i niedoleczona. Buziaki dla Waszystkich mamusiek i dzieciaczkow!

Dorcia, bede trzymac kciuki za egzamin! Na pewno poradzisz sobie wysmienicie:tak:

Reszte prosze o wybaczenie ;-)

Sciskam
 
Co do wyjazdu na świeta to wybieramy się z moimi rodzicami i siostrami do Bukowiny Tatrzańskiej wyjezdżamy w wigilię a wracamy w niedzielę. Ciekawe jak będzie.
Od środy mam Natkę w domu była troche przeziębiona kaszle miała katar i skarżyła się na uszy ale jak narazie jest dobrze wiec jutro powrót do przedszkola więc mąż odetchnie bo jakiś taki wykończony po tych 4 dniach z nimi.
Ja siedzę sobie w pracy ruch sredni, wczoraj ubrałyśmy choinkę trwało to długo bo dziewczynka nie odpowiadała moja koncepcja i cały czas cos ściągały a ja na nowo wieszałam.
A tak pozatym to jakoś spokojnie u nas na forum chyba pożadki świąteczne w pełni.
 
reklama
hejka mamusie

Mery zazdroszcze wyjazdu;-). My mamy wigilie u nas wiec musze wszystko przygotowac. Beda moi rodzice,tesciowie i babcia meza:-);-). Ale nie bedzie chyba tak zle bo kazdy ma cos przyniesc:-).A co do choinki to tez nie moglismy sie dogadac z mezem wiec...kupilismy gotowa:-) ubrana i oswietlona:tak:. poszlismy na latwizne:-p:-p.

sandra1982 Sezon sie zbliza,ale nie ma sniegusa:-(. A w szczyrku jest??ja do pracy jade do szczyrku w drugi dzien swiat, bo sa mistrzostwa w skokach narciarskich,wiec jak bedziesz w poblizu to mnie tam wypatruj:-D:-D:-p. P.S. pozdrow Monisie:-)

Kunek pracy jeszcze nie napisalam,ale mysle sie za to zabrac. Temat juz mam wiec bedzie dobrze(chyba);-).a co do pracy to masz to jak w banku ze jakas posadka sie znajdzie heheh:p

dorcia_ryba szczerze Ci powiem(napisze),ze ten ŁK to palant. Wogole darowalby sobie takie teksty pod Twoim adresem,bo sie osmiesza i szkoda ze nie wiem kto to jest bo bym mu powiedziala co o nim sadze.A Ty moja droga wogole sie nie przejmuj tym...(w miejsce kropek wstaw najbrzydsze słowa jakie znasz):-D:-D:tak::tak:,bo jestes zuch kobieta i mama;-).

A u nas lepiej.Dominikowi zdjeli juz opatrunek, kaszel powoli ustaje,wyplata wplynela wiec nic tylko sie cieszyc:-D.
A chrzestnemu mojego syneczka dzis urodzil sie synek Kubus:-). Przyszedl na swiat o 1.30 w eskulapie SN, wiec ma juz jakies 12 godzin:-) waga:3150, wzrost:54;-). ja zmykam do obiadu;-) buziaki dla Was:happy::rolleyes::wink:
 
Do góry