Anika- u mnie bylo podobnie, tez gdzies od 16 mies zaczal sie bunt, jednak z takimi przerwami,, ale teraz to jest chyba w najwyzszej fazie, bo juz nie do wytrzymania,,,, Ja wiem ze bicie niczego nie uczy, ale jego teraz to juz nic nie uczy i nic nie pomaga,, ja stram sie jego wszelki histerie i dziwne zachowanie ignorowac, ale gorzej jest z babcia , ktora na kazdym kroku by chodzila za nim i przytulala czy robi dobrze czy zle

,, i zadne moje prosby ani grozby do niej nie docieraja a potem syn wykorzystuje to,,,,,
bo dzieci sa tak madre, ze zaraz podlapia o co chodzi,,,,,,,,,,,,,,,


,, i zadne moje prosby ani grozby do niej nie docieraja a potem syn wykorzystuje to,,,,,
bo dzieci sa tak madre, ze zaraz podlapia o co chodzi,,,,,,,,,,,,,,,
jestem zla wrrrr.... ja juz nie wiem, choolera mnie bierze, chcialabym sie gdzies wybrac bez czarka albo niech go ktos odemnie zaberze chociaz na godzinke masakra!! nie ma jak, jestem sama skazana calymi dniami na potwora! ja sama i on ratunku! chyba jednak zdecyduje sie na pojscie do pracy zeby nie zwariowac... 
, jestem beznadziejna itd:-(drę się na niego aż mi samej głupio, potem go przepraszam
czy ktos mial moze podobny problem?? z uciekajacym sikawkiem???....

no czarus wlasnie poszedl spac (wreszcie postanowil ze sie polozy