reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Chusty i nosidelka :)

reklama
Ja ostatnio właściwie nie używam wózka tylko nosidło Tuli.
Jest super, Ala je uwielbia - ja też. Wózek biorę tylko jak zaworzę Alę do żłobka a potem jadę do biura, czyli 3 razy w tygodniu - i to tylko dlatego, ze mam na plecach plecach z komputerem. Ale gdybym mogła brać tylko komputer bez zasilacza w torbie do ręki to dałabym radę bez wózka... muszę to przemyśleć.

Jak dla mnie tuli ma tylko 2 wady:
- mam dość kościste ramiona i rozstaw szelek w nosidle jest dla mnie minimalnie za duży. Ale ejst pasek piersiowy więc można to jakoś dopasować.
- tak chyba jest w każdym nosidle - jak jest puste to nie da się go za bardzo tak pościągać zeby było na plecach jak przylegający plecak, zawsze gdzieś trochę sterczy i się zsuwa. ale i tak wolę mieć je na plecach jak Ala idzie, niż łapać dziecko i pchać wózek :)
 
agrafka - ja nosząc Gajkę na plecach wszystko transportuję w dużej torbie na długaśnym pasku, którą noszę tak, że jestem paskiem przepasana przez klatkę piersiową, a samą torbę mam na pośladkach pod Gają, albo jestem przepasana na plecach pod Gają i samą torbę mam wtedy na przodzie. Takie ułożenie torby minimalizuje obciążenie jednostronne i da się tak przenosić całkiem spore zakupy :tak:
Tuli jest fajne, jesli bede kiedys nosic w nosidle, to bedzie to na pewno tuli :-)
 
Iza właśnie poluję na jakąś taką torbę z długim paskiem, w którą zmieąci się nosidło jak akurat Ala chodzi, albo różne rzeczy jak ją niosę.
Chociaż tych z dzisiejszego spaceru chyba w żadną torbę bym nie upchala :D: wiaderko z zawartoscią, mała spacerówka-parasolka z lalką, 2 kanapki dla M który mial do nas dolączyć na placu po pracy, banan i picie dla Ali, klucze i telefon :)
 
reklama
Ja teraz będę zamawiać sobie mt, tuli jest super, ale za duży koszt niestety dla mnie.

A poza tym to ciężko mi się nosi dłuzej niż 2 godziny ten mój worek kartofli:-D
 
Do góry