hmm...to nie wiem.. interesowałąm się tyko chustami i ewentualnie nosidłami ergonomicznymi. Takie sztywne ponoć nie są zdrowe dla plecków dziecka, ale może ktoś inny powie coś więcej
hmm...to nie wiem.. interesowałąm się tyko chustami i ewentualnie nosidłami ergonomicznymi. Takie sztywne ponoć nie są zdrowe dla plecków dziecka, ale może ktoś inny powie coś więcej
reklama
hmm...to nie wiem.. interesowałąm się tyko chustami i ewentualnie nosidłami ergonomicznymi. Takie sztywne ponoć nie są zdrowe dla plecków dziecka, ale może ktoś inny powie coś więcej
Ja wlasnie nie wiem dokladnie jakie dlatego pytam ;-)
:-) no wiesz... ja to tylko chuste Ci będę doradzać
to naprawdę łatwe, dziecku się podoba, dla kręgosłupa zdrowe, i takie...pierwotne 
ale generalnie chodzi o to, żeby dziecko w nosidle nie wisiało na kroku, i żeby miało miękkie oparcie plecków (wtedy kręgosłup przybiera najbardziej fizjologiczny kształt) - z nosideł to np Vega - wszystko o chustach i noszeniu dzieci
i co o tym myslisz?
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
teraz tak mówisz, a jak Gaja zacznie wyrastać z chusty toto zależy - o jakie nosidełko pytasz?
a zdjęcie gdzie???
kilolek - no szybciej zawiążę w chuście mojego 11-latka niż sobie czwarte do chusty dorobię, hihi
zobaczymy czy ci z żalu się czwartego nie zachce ;-)
Ilona ja bym Ci doradzała ergonomiczne nosiidełko, bo dużo zdrowsze. Oczywiście ono nie będzie miało takich bajerów jak te nowoczesne nosidełka, bo to właściwie tylko kawałek pozszywanej szmaty ale na pewno duuuuuużo zdrowsze.
Ostatnia edycja:
:-) no wiesz... ja to tylko chuste Ci będę doradzać
ale generalnie chodzi o to, żeby dziecko w nosidle nie wisiało na kroku, i żeby miało miękkie oparcie plecków (wtedy kręgosłup przybiera najbardziej fizjologiczny kształt) - z nosideł to np Vega - wszystko o chustach i noszeniu dzieci
i co o tym myslisz?
Podoba mi sie ;-) Musze popatrzec na allegro
zdjeciem sie pochwale jak sie do tego watek ukryty pojawi.....:-) jedyne zdjecie mojego synka na calym necie to to z mojego avatarka :-) takie moje "dziwactwo";-)to zależy - o jakie nosidełko pytasz?
a zdjęcie gdzie???
kilolek - no szybciej zawiążę w chuście mojego 11-latka niż sobie czwarte do chusty dorobię, hihi
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
piszecie ze po 3h nosicie dzieci a was kręgosłupy nie wysiadaja ?
w lulu mnie bolało po godzinie juz.. ale w wiazanej ciezar jest tak ładnie rozłożony na oba ramiona i plecy, ze sie nie odczuwa
nawet do kibelka z dzidzią byłam 
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja mam andzieje ze w poniedziałek juz bede nosila synka w mojej chuscie 
reklama
ja dzis nosilam 2h i czulam sie super...
kregoslup mi za to padal jak maly byl na rekach, a dokladnie na jednej rece i caly czas bylam lekko przechylona na lewy bok...