Molamennai- myślę że każda z nas miała takie obawy! Ja też przed każdą wizytą się martwiłam czy dalej 2 Maluszki są! Wyluzowałam trochę po 12 tyg i wtedy powiedzieliśmy znajomym i rodzinie o ciąży, tzn tylko rodzice wiedzieli wcześniej, po tym jak usłyszeliśmy serduszka:-) Myśl pozytywnie i przygotuj się na niesamowite uczucie jak usłyszysz dudnienie tych Kruszynek!
Jjka- hehe fit w ciąży z bliźniakami, może są takie szczęściary! Mnie od początku obowiązywały same zakazy: nie dźwigać, nie sprzątać, nie schylać się za dużo, nie przemęczać, spacery ok ale nie za długie itd. Teraz minął 8 tydz mojego rygoru łóżkowego i cóż, wyprawa do lekarza cieszy jak wyjazd na wakacje ;-) Przez to mięśnie zanikają i z dnia na dzień jestem coraz słabsza a brzuszek rośnie. I jak tu być fit? Co z tego że sport uwielbiam, nie znoszę bezczynności i szlag mnie trafia. Nie mam wyboru! I oczywiście że wpierniczanie słodyczy, białego pieczywa, napojów słodkich gazowanych nie mówiąc o energetycznych nie wymaga komentarza. Chyba żadna myśląca o swoim zdrowiu kobieta nie odżywia się w ten sposób, a co dopiero ciężarna!
Jjka- hehe fit w ciąży z bliźniakami, może są takie szczęściary! Mnie od początku obowiązywały same zakazy: nie dźwigać, nie sprzątać, nie schylać się za dużo, nie przemęczać, spacery ok ale nie za długie itd. Teraz minął 8 tydz mojego rygoru łóżkowego i cóż, wyprawa do lekarza cieszy jak wyjazd na wakacje ;-) Przez to mięśnie zanikają i z dnia na dzień jestem coraz słabsza a brzuszek rośnie. I jak tu być fit? Co z tego że sport uwielbiam, nie znoszę bezczynności i szlag mnie trafia. Nie mam wyboru! I oczywiście że wpierniczanie słodyczy, białego pieczywa, napojów słodkich gazowanych nie mówiąc o energetycznych nie wymaga komentarza. Chyba żadna myśląca o swoim zdrowiu kobieta nie odżywia się w ten sposób, a co dopiero ciężarna!
Ostatnia edycja: