reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Gatto one też ronią, ale masz rację, ta mniej odpowiedzialna część kobiecego świata ma jakby więcej szczęścia, chociaż może ironia losu jest taka, że wiele z nich wolałoby być na naszym miejscu a my mieć brzuszki jak one.. Dziwne to wszystko:baffled:

Fakt...wychodzi z tego, ze trzeba sie pogodzic z losem i tyle.
 
reklama
Ale my "po przejsciach" chyba jestesmy juz przewrazliwione....Co czasem nie daje przewagi w niczym niestety :(
 
Oj tak świat nie jest sprawiedliwy... Oj nie jest... Znajoma z rodziny mojego szwagra zaszła w ciąże zaraz po 18 była na imprezie poznała jakiegoś gościa +40 i zaszła w ciąże po pierwszym razie. najśmieszniejsze było to że w ogóle nie wiedziała jak ma na imię!!!!:szok: pamiętała tylko przezwisko jak tam do niego wołali znajomi. Gościu potem sie wszystkiego wyparł jak się później okazało miał żone i dzieci ale wróćmy do tej dziewczyny. Nic sobie nie robiła z tej ciązy, nic a nic... Teraz zostawiła dziecko swojej mamie i wyjechała za graice... Ja się pytam czy to jest matka?
Może i nie powinnam oceniać ale jak czytam historię AS która wszystko robi żeby być z swoim synkiem to aż sie coś we mnie gotuję....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kwiatuszku takich przypadkow jest na peczki!! I piszac ze smutkiem naszych przypadkow tez! Dopoki sama nie poronilam i nie weszlam na to forum slyszalam tylko o jednym poronieniu mojej kolezanki (bardzo wczesnym, bo pomyslala, ze to spozniona @) A zyje na tym swiecie juz 35 lat. Jak weszlam na BB oczy mi sie zrobily jak spodki ile tu jest dziewczyn, z wiecej niz 1 poronieniem!! Ja chyba zylam w innym swiecie!!
 
Ja zanim tu trafiłam znałam bardzo dużo dziewczyn po poronieniu. ale cały czas myślałam że mnie to nie dotyczy. Ja wnet będę mieć 23 lata a już tyle ich poznałam:-( pocieszam się tym że było ich ok 10 i jak na razie tylko jedna dziewczyna sie jeszcze stara. Reszta ma już dzieciaki albo już wnet będa mieć rozwiązanie:tak:
Ja cały czas sie o to wszystko obwiniam... Może to i głupie ale jak sie dowiedziałam że jestem ciąży mama trafiła do szpitala. I modlilam się o to żebym poroniła a mama żeby żyła... O ironio.... Potem gdy mama miała zabieg na serce wiedziałam że będzie wszystko dobrze, że Bóg zabrał mi dziecko ale mamy już nie zabierze. I tylko ja z całego rodzeństwa sie nie martwiłam.
 
O kurde Kwiatek ty sie nastepnym razem zastanow nad modlitwami!! :wściekła/y: Nie, tak naprawde mysle, ze nie mialo to nic wspolnego, taka ironia losu! Jedni sa zabobonni, inni maja w d****, a jeszcze inni przewrazliwieni. Nie wiadomo na kogo na wypadnie, a na kogos musi! Jestes jeszcze mloda i na pewno ci sie uda :) Jak nam wszystkim tu... mam nadzieje :))
 
Karola, dekapitacja to po prostu odglowienie. Uciac, urwac, odgryzc - byle pozbawic lba.;-) Polecam ogrodniczki - zadne spodnie nie okazaly sie tak wygodne, kazde znajdowaly sposob zeby mnie powoli opuszczac, a te jak przyklejone. Tyle ze sie wyglada jak przerosniete dzidzi...:-D
Oj tam, oj tam czepiasz się, mi było bardzo wygodnie, a plus miały taki, że jeszcze dwa ekstra guziki po bokach były :laugh2:

Się witam, idę czytać :zawstydzona/y:

Karola, Ilona24 - bosko Was widzieć :laugh2:
 
reklama
Do góry