reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć Dziewczyny Byłam wczoraj u lekarza jestem w końcówce 5 tygodnia .Ale mam dużego krwiaka obok łożyska dostałam 2x dziennie luteinę.I mam się oszczędzać mam nadzieję,że uda mi się donosić
 
reklama
Hej.
No wczoraj byłam u pani dr mojej ale na razie nie poruszylam tego tematu jeszcze.
Na następnej wizycie w listopadzie z nią pogadam .

Zjadłam lekkie śniadanie ale obfite twarożek ze szpinakiem i papryką. Z razowym chlebem.
Kawkę też wypilam.
We wtorek idę wniosek składać już wszystko wypełniłam.

Dziś u mnie pomidorowa i pierś z kurczaka pieczona.
Maz pojechał na zakupy mięsne bo już tylko ta pierś została.
Zapelnilam lodówkę warzywami i codziennie coś tworze z warzywami i owocami.
Tak żeby urozmaicić dietę i nawet koktajl z buraka i warzyw zrobiłam średnio smakuje ale sytny jest na kefirze. Zamiast płatków mam owsiane płatki i nawet za dużo nie wydaje na te produkty wczoraj 20 zł w biedronce wydałam tylko a warzyw mam sporo .pomrozilam marchew pokrojoną w paseczki i selera bo duży był to go pokroilam i zamrozilam.
 
Hej zglaszam sie i ja dzis, w dalszym ciagu zaplakana i z mega dolem, wybaczcie ze wiekszosc nie przeczytam co piszecie ale zwyczajnie nie dam rady. Mam ochote calkiem sie poddac ze wszystkim.

Roxie ja sie caly czas badam, w Polsce glownie mialam badania ginekologiczne i gastrologiczne. Caly czas od lekarzy slysze ze zajscie w ciaze dla mnie to bylby cud, bo prawie zero endometrium, mnustwo zrostow, brak owulacji itp. Wiec trafil mi sie okropny cud po 2 latach niczego i stracilam i czuke ze to wina tej cholernej podrozy. W domu czulam sie idealnie, od 2 dni nic mnie nie bolalo z wyjatkiem piersi, nie plamilam, zaczynalam sie wrecz czuc coraz bardziej ciazowo, chcialo mj sie spac itp. A w samochodzie tak okropnie trzepalo i po 8 h jazdy dostalam normalnie skurczy. Zazylam 2 nospy ktore pomogly na 2h a potem od nowa bol niesamowity, duzo wiekszy i inny od okresowego i nasilal sie na kazdej nierownosci drogowej. A po 18h jiz chlusnelo [emoji22] Nigdy sobie tego nie wybacze ze pojechalam, ze nie pomyslalam ze mi to moze zaszkodzic. Jak tu miec nadzieje. Widmo starania kolejnych 2 lat sprawia ze robi mi sie niedobrze.
W dodatku nadal ciazowo bola mnie piersi co mnie doprowadza do podwojnej rozpaczy.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej zglaszam sie i ja dzis, w dalszym ciagu zaplakana i z mega dolem, wybaczcie ze wiekszosc nie przeczytam co piszecie ale zwyczajnie nie dam rady. Mam ochote calkiem sie poddac ze wszystkim.

Roxie ja sie caly czas badam, w Polsce glownie mialam badania ginekologiczne i gastrologiczne. Caly czas od lekarzy slysze ze zajscie w ciaze dla mnie to bylby cud, bo prawie zero endometrium, mnustwo zrostow, brak owulacji itp. Wiec trafil mi sie okropny cud po 2 latach niczego i stracilam i czuke ze to wina tej cholernej podrozy. W domu czulam sie idealnie, od 2 dni nic mnie nie bolalo z wyjatkiem piersi, nie plamilam, zaczynalam sie wrecz czuc coraz bardziej ciazowo, chcialo mj sie spac itp. A w samochodzie tak okropnie trzepalo i po 8 h jazdy dostalam normalnie skurczy. Zazylam 2 nospy ktore pomogly na 2h a potem od nowa bol niesamowity, duzo wiekszy i inny od okresowego i nasilal sie na kazdej nierownosci drogowej. A po 18h jiz chlusnelo [emoji22] Nigdy sobie tego nie wybacze ze pojechalam, ze nie pomyslalam ze mi to moze zaszkodzic. Jak tu miec nadzieje. Widmo starania kolejnych 2 lat sprawia ze robi mi sie niedobrze.
W dodatku nadal ciazowo bola mnie piersi co mnie doprowadza do podwojnej rozpaczy.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Ale nie mozesz sie obwiniac to wcale nie Twoja wina.
Na endometrium sa zastrzyki. Na brak owu tabletki. A zrosty mozna usunac. Pamietaj z kazdej sytuacju jest wyjscie.
Jestem po 2 poronieniach i sie nie poddaje. Walcze.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mfifi to moje 3. Zrosty pewnie usune dopiero za jakis dluzszy czas bo na to tez musze jechac do Polski na bardzo dlugo zeby zrobic wczesniej test SIS a naprawde nie jestem w stanie od reki tego zrobic. Chcialam tym razem ale nie zdazylismy z lekarzem. To nie takie latwe.
Tabletek ani zastrzykow nie chca dawac dopuki sa takie zrosty.
Najgorsze chyba w tej istniejacej nadziei jest wlasnie czekanie kolejnych miesiecy, lat kiedy jeszcze 2 dni temu mialam te wspaniale 2 kreski na tescie.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@kari21 kochana czas i tak upłynie wiem że bardzo pragniesz dziecka ja też pragnelam zaraz natychmiast już jak tylko się zdecydowalam na starania ale choroba pokrzyzowala moje plany musiałam czekać długie 2 lata na starania bo przez 2 lata musiałam brać silne leki ale te 2 lata minęły i potem zostałam szczęśliwą mama .
Czasami trzeba poczekać na szczęście ale warto zrob porządek że zdrowiem ja też w ciągu 2 lat porobilam badania różne wzięłam się za siebie i minęło nie wiem kiedy.

Teraz zaczynam się zastanawiać czy znowu się starać ale to też za jakieś 2 lata dopiero jeśli już.
 
Mfifi to moje 3. Zrosty pewnie usune dopiero za jakis dluzszy czas bo na to tez musze jechac do Polski na bardzo dlugo zeby zrobic wczesniej test SIS a naprawde nie jestem w stanie od reki tego zrobic. Chcialam tym razem ale nie zdazylismy z lekarzem. To nie takie latwe.
Tabletek ani zastrzykow nie chca dawac dopuki sa takie zrosty.
Najgorsze chyba w tej istniejacej nadziei jest wlasnie czekanie kolejnych miesiecy, lat kiedy jeszcze 2 dni temu mialam te wspaniale 2 kreski na tescie.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
3 poronienia? Bardzo mi przykro. Teraz odpusc zrob badania.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@kari21, strasznie mi przykro. Domyślam się że tysiąc myśli: „a gdybym…” tłucze się po Twojej główce i pewnie tak szybko nie znikną, ale spróbuj nie obwiniać się kochana, bo to naprawdę nie Twoja wina, nie można przewidzieć takich rzeczy. Każda kochająca przyszła mama chce jak najlepiej i za żadne skarby świata nie zrobiłaby świadomie nic, co mogłoby zaszkodzić. Ty również. I Ciebie i tą Kruszynkę spotkało nieszczęście. Nie ma w tym Twojej winy, chciałaś innego finału. Życzę Ci dużo siły i wiary do pozbierania się. Utul swoich wspaniałych chłopaczków, dla nich musisz być zawsze silną i uśmiechniętą mamą, uczą się od Ciebie. Wypłacz się, odetchnij, pozbieraj i walcz dalej. Czas, tak jak mówisz poświęć na podreperowanie zdrowia i z nowymi siłami i nadzieją ruszysz do akcji.

@hona, popłakałam się jak dziecko. Tak wiele przeszłaś kobietko. Ile Ty musisz mieć siły w sobie i uporu… Bardzo Cię podziwiam i przytulam.

@mamcia2014, no pewnie, że pomyśl o rodzeństwie dla synka. Na pewno w przyszłości jak już będzie panem Wiktorem to sobie założy rodzinę, bo człowiek to jednak istota społeczna, ale ta siostrzyczka albo braciszek osobisty to jest jednak wspaniały dar. A jak tam po wizytacji ciotek? Coś w sprawach mieszkaniowych ruszyło?
A Ty masz jakieś specjalny jadłospis? Tak pytam, bo to co piszesz bardzo mi Bebio przypomina. Kiedyś w jakieś wakacje z siostrą sobie zamówiłyśmy. Do tej pory mam wydrukowany i korzystam, bo mi smakuje i wiem, że jest zdrowy. I właśnie ten twój buraczany koktajl mi się skojarzył. Robiłam coś podobnego z buraka, tylko bez kefiru, za to z jabłkiem, grejpfrutem i ogórkiem. To było chyba jedno z niewielu zestawów, które mi nie podeszły jako zmiksowane. :baffled:

@Calineczka24, znam ten ból domofonowy, u mnie w bloku (bo oprócz tego, że mieszkam na wsi w chałupie, mam jeszcze kawalerkę w miasteczku, z której też korzystam jak pracuję obok w przedszkolu) jest przykładowy spis z instrukcją jak dzwonić do poszczególnych klatek z Alcatraz (uwielbiam tę ksywkę dla osiedla strzeżonego) i patrz, że kurcze ten przykładowy numer pierwszy z brzegu to namiary na moje mieszkanie. Wszystkie ulotki-srotki itp. do mnie dzwonią żeby wpuścić. Pamiętam, że jak się wprowadziłam za czasów panieńskich to się okropnie bałam, bo to mieszkanie to jeszcze ludzie mówili, że jakieś ciemne interesy tu załatwiały typki z pod ciemnej gwiazdy. Ale chyba się szczęśliwie porozliczali przed zapaczkowaniem, bo to jednak tylko ulotki, reklamy i inna makulatura. Uff…

@wcis, na krwiaczki trzeba uważać, ale nie są one aż tak niebezpieczne. Trzeba je obserwować, wypoczywać, leki podtrzymujące brać, ale widzę, że już jesteś obstawiona luteiną, więc spokojnie. One bardzo często wchłaniają się a dzidziuś nic sobie z nich nie robi.

Dziewczynyyyyy, no niech ten bociek się zlituje w końcu i usiądzie gdzie trzeba, bo lata toto i lata i się określić nie może. Posadziłby w końcu ten swój wielki opierzony kuper gdzie trzeba, bo tu jesień idzie a on w kulki se leci. Ptica jedna niedobra.
 
Do góry