dzieki Agatko Ty to umiesz mnie postawić do pionu
i dobrze
Lilijanka,Edys staram się ,ale to nie takei proste,moze po wizycie u gin bedzie latwiej.
ja to chyba na zwolnienie nie powinnam isc bo zeswiruje z myslami,tak to zajmuję się czym innym.no ale juz luzuję
bedzie dobrze,dzidzius rosnie na pewno,kolejny dzień mija, wiec to kolejny krok w przód 
MARC testuj! jak nei wyjdzie to powtórz za dwa dni albo idz na krew
Motyl wyluzuj!!! bo tak to naprawde bedzie cięzko
Ja tez tak mialam,ze sie napalilam na bobaska.tak bardzo chcialam ,ze @ odmówiła przyjścia w ogóle. a jak pogodzilam sie z myślą ,ze moze jeszcze nie czas,ze wywolam @.potem schudne na spokojnie .zaczelam biegac i co bez @ a bobasek przyszedl
cud)
apropo wagi...schudnac nei zdazylam
waze tyle,co wtedy w 20tygodniu czyli wyjsciowo jestem sporo ciezsza
od listopada 5kg na plusie mam wiec juz jestem wielorybem ,no ale coz schudne w styczniu.
wiec ta ciąża moze wagowo skonczyc sie ciekawie
Lilijanka,Edys staram się ,ale to nie takei proste,moze po wizycie u gin bedzie latwiej.
ja to chyba na zwolnienie nie powinnam isc bo zeswiruje z myslami,tak to zajmuję się czym innym.no ale juz luzuję
MARC testuj! jak nei wyjdzie to powtórz za dwa dni albo idz na krew
Motyl wyluzuj!!! bo tak to naprawde bedzie cięzko
apropo wagi...schudnac nei zdazylam
:-)
dzieciaczek brykal jak szalony tak ze nawet ciezko bylo mu paluszki policzyc a w ogole machal nogami wywijal koziolki, moj maz oczywiscie sie napalil ze pilkarz bedzie
a ja mu na to ze moze baletnica

