Dobra dziewczyny, jestem po wizycie. Jak powiedziałam do ilu mi beta spadła, to moja ginekolog zrobiła duże oczy i powiedziała, że super. Na USG jest pęcherzyk 15 mm więc owulacja tuż tuż, co by się zgadzało z dzisiejszym progesteronem. Endometrium też się bardzo ładnie odbudowuje. Powiedziała mi, że ta owulacja już teraz to dobry znak i mam generalnie najlepiej wstrzymać się dla świętego spokoju te dwa miesiące, aczkolwiek mój organizm jest już teoretycznie gotowy na kolejną ciążę. I jeżeli nawet bym zaszła teraz, to organizm by na pewno jej nie odrzucił z tego powodu, że nie jest jeszcze gotowy po łyżeczkowaniu.
Poczekam po prostu do okresu teraz i pomyślę, co dalej.
Pierwszy raz od początku historii z tą ciążą jestem zadowolona i spokojna po wizycie :-)