reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
U nas minął miesiąc od straty [emoji22][emoji22]

Xszaracodziennosc u mnie niebawem będzie trzy tygodnie od zabiegu . Miałaś już okres ?

@kasiula222 u mnie dokładnie 11 listopada minie 3 tygodnie po poronieniu.
U mnie w tym tygodniu miną dopiero 2 tygodnie... Ale już lepiej jest, czasami wieczorem pochlipię jeszcze. Jesteście na zwolnieniu czy skróconym macierzyńskim? Wzięłam macierzyński (to był 19tc więc płeć określona) i teraz trochę żałuję bo chyba zwariuję w domu... Ciągle czytam kiedy mogę się starać i już nie mogę się doczekać...

Hej dziewczyny. Dziś zrobiłam sikanca. Jutro idę na bete. Bardzo bolą mnie piersi.

Test sikany niepewny. Dołączę zdj. Sama nie wiem czy to miejsce testowe czy cień cienia. Może sobie wmawiam już ze coś tam jest
Ja zawsze na początku ciąży mam cień cienia i mój mąż nie wierzy że to ciąża bo nic tam nie widzi. Ja u Ciebie widzę więc trzymam mocno kciuki za betę!!!
 
U mnie w tym tygodniu miną dopiero 2 tygodnie... Ale już lepiej jest, czasami wieczorem pochlipię jeszcze. Jesteście na zwolnieniu czy skróconym macierzyńskim? Wzięłam macierzyński (to był 19tc więc płeć określona) i teraz trochę żałuję bo chyba zwariuję w domu... Ciągle czytam kiedy mogę się starać i już nie mogę się doczekać...


Ja zawsze na początku ciąży mam cień cienia i mój mąż nie wierzy że to ciąża bo nic tam nie widzi. Ja u Ciebie widzę więc trzymam mocno kciuki za betę!!!
Ja bylam na skroconym macierzynskim, a pozniej na l4, nie bylam w stanie wrocic do pracy. Musialam zajac sie dojsciem do siebie. Prace mam specyficzną, obciazajaca psychikę, ustalilam z szefowa, ze wroce po nowym roku. Nadal jestem na l4 ale jeszcze nie przeszlam na ciazowe, czekam czy pokaze sie serduszko 20listopada i wtedy przejde na l4 ciazowe i dopiero powiem w pracy.
Ja tez po stracie myslalam tylko o staraniach i dziecku... ale wiem , ze musialam.do tego troche dojrzec i zmienic nastawienie (jestem pod opieka świetnej psycholog). Nadal przechodze zalobe, to trwa , ale musialam zaakcpetowac to co sie stalo, by kolejny raz sie starac. Daj sobie troche czasu. Odpocznij, zajmij soba, mezem, badaniami..jak potrzebujesz to placz. Mi to pomagalo. Plus duzo rozmow z mezem, pojscie na cmenatrz, modlitwa, kazdemu pomaga co innego ale trzeba sie z tym pogodzic i wtedy dopiero zaczac starac o kolejne dziecko. ;*
 
reklama
Do góry