Ciąża Po Poronieniu

[Jivka]

Jestem po wizycie i jest wszystko dobrze [emoji3059] następna wizyta za 3 tyg i w tym czasie mam tez prenatalne zrobić gin pytał czy chce zrobić badanie genetyczne, bo większość jego pacjentek po takich przejściach jak ja robi. Stwierdziłam, ze pewnie zrobię. Na koniec wizyty powiedział, ze to kosztuje 2700 zł [emoji2962] teraz to już sama nie wiem? Nazywa się sanco chyba? Doradźcie [emoji120]

Ja robiłam tylko pappa, ale powiem szczerze że przy kolejnej ciąży zrobiłabym od razu nifty bo mi wszystkie parametry wychodziły potem przy granicach, łącznie z wodami i miałam straszną schizę na ZD, do tego stopnia że nawet po urodzeniu szukałam czy na pewno nie ma [emoji2356]

 

[roki_1991]

Jej super wieści cieszę sie bardzo że po wizycie wszystko dobrze. Obym jutro też takie wieści przyniosła... a co do tych badań z doświadczenia z innej grupy w której mają takie dzieci jak ja ( córke niepełnosprawna) co robiły to badanie to nie wychodziły zgodne z prawdą a kosztują bardzo dużo.

Trzymam kciuki za jutro. O której masz wizytę??

 

[Jivka]

[mention]roki_1991 [/mention] [emoji3590][emoji110]

 

[Madlein]

@mohaaa odpowiedz sobie na pytanie czy nawet jeśli dziecko miałoby być chore to je usuniesz. Jeśli nie, to zbędny wydatek

 

[Paula919191]

Dzięki ja kompletnie nie ogarniam tego. Czyli najpierw się umówić na prenatalne, potem w razie czego na tamte? Coś jeszcze polecacie? @Paula919191 Ty robiłaś prenatalne u tego, który on poleca u niego w klinice?

Ja nie robiłam u tego gościa ale też mi go polecal, ja robiłam w UCK z tego względu że mam jeszcze opiekę medyczną w Lux med i tam mi lekarka dała skierowanie żebym na NFZ miała prenatalne że względu na poprzednie poronienia i wadę genetyczna dziecka w drugiej ciąży i obciążony wywiad bo mama ma siostrę z ZD.

 

[EwelinaW]

Też tak myślę, lekarka mi również mówiła zanim straciła, że to co na NFZ robić i w razie czego jeśli coś w badaniach będzie wychodzić nie tak, dopiero wtedy miałam myśleć. Moja fajnie wszystko tłumaczy, i na tym etapie kobiety często zmieniają zdanie, że w sumie i tak nie zdecydują się na usunięcie, to po co się denerwować.
A jeśli prenatalne czy USG słabo wychodzą to jak najbardziej.
Wady, na które można reagować nawet w ciąży czy wcześnie po porodzie często wychodzą podczas USG, i prenatalnych.

 

[kasiula222]

Mam o 13.30

Trzymam kciuki za jutro. O której masz wizytę??

 

[roki_1991]

Msm o 13.30

Będę trzymać kciuki i czekam na wieści :*

 

[Nadzieja_31]

Cześć dziewczyny, piszę do Was o mojej przykrej sytuacji. Dziś po wizycie u lekarza okazało się, że moja ciąża się nie rozwija Pęcherzyk ciążowy jest ale nie rośnie, od soboty bez zmian. Teraz odstawiam leki i czekam na @. Moja wielka radość nie trwała zbyt długo, a właściwie jakby w ogóle nie miała szans się rozwinąć Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie.

 

[Gonzi]

Jestem po wizycie i jest wszystko dobrze następna wizyta za 3 tyg i w tym czasie mam tez prenatalne zrobić gin pytał czy chce zrobić badanie genetyczne, bo większość jego pacjentek po takich przejściach jak ja robi. Stwierdziłam, ze pewnie zrobię. Na koniec wizyty powiedział, ze to kosztuje 2700 zł teraz to już sama nie wiem? Nazywa się sanco chyba? Doradźcie

Hej Gratuluję i bardzo się cieszę! Oby tak dalej. Ja miałam trochę przejść z tymi wszystkimi badaniami. Osobiście robiłam Nifty w 11 TC bo trochę mnie męczyły złe myśli że coś jest nie tak. Na wynik czekałam około tygodnia. W międzyczasie na USG prenatalnym okazało się że serce dziecka się zatrzymało i stwierdzono poronienie zatrzymane. Z obrazu USG lekarz stwierdził że jest widoczne że dziecko miało wadę. Podczas pobytu w szpitalu otrzymałam wynik Nifty gdzie było stwierdzone że dziecko zdrowe. Zaczęło mnie to martwić że na USG jedno a z badania za prawie 3 tys złotych wyszło coś innego. Także jak w szpitalu zapytali czy chce przebadać tkanki to się zdecydowałam. Wyszło że dziecko miało wadę genetyczną. Oczywiście w badaniu Nifty jest w regulaminie zapisane kiedy nie należy się zwrot kosztów itp. Więc oczywiście nie zwrócili mi kosztów. Po konsultacji z genetykiem lekarz powiedział mi że specjalnie te regulaminy są tak zapisane. Po poronieniu rozmawiałam też z moją ginekolog o tym badaniu i powiedziała mi że tak to jest z tymi badaniami. Że to tzw ''wolne DNA'' czy coś takiego co jest badane z krwi matki może akurat nie wykryć wady jeśli jest ona tzw 'mozaiką' czyli według genetyk z którą rozmawiałam w większości przypadków. Moja ginekolog powiedziała że jeśli zajdę w ciążę to na pewno na takiego typu badanie będzie mnie namawiać dopiero jeśli test Pappa i usg genetyczne będzie coś podejrzewać. A jeśli będę nadal się martwić jeśli będzie wszystko ok to będzie mnie namawiać żebym zrobiła to nifty później (wtedy robiłam w 11 tc). Mówiła że z wiekiem ciąży wzrasta stężenie cffDNA i też lepiej poczekać z badaniem aż będzie większe.