reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witaj Agatko, a czy znalazłaś coś na ten temat, co w sytuacji poronienia bez łyżeczkowania?

Nikki niestety nie -najwcześniejszy przypadek jaki znam to moja koleżanka w 4 tyg ciąży -czyli bardzo wcześnie. Ale ona była w szpitalu i z tego co ją pytałam udało się jej odebrać drobne szczątki (zapewne niewiele tkanek ale jednak i to po 4 tyg. walki). Ale jeśli ciąża była to i powinny być wszystkie procedury możliwe z nią związane. Prawda jest jedna -jeśli jest choć troszkę jakichkolwiek tkanek jest łatwiej walczyć -przy ich braku -niestety jest kolejna walka. Chciałabym pomóc i jeśli tylko coś znajdę od razu dam znać.

Tylko nie bardzo rozumiem jakie znaczenie ma ty łyżeczkowanie? przecież organizm i tak się oczyszcza -to co byłoby wyłyżeczkowane i tak jest wydalane z organizmu -w naszym przypadku urodzone. Dziwi mnie że kobietę po podaniu tabletek wysyła się do domu, dziwi mnie ze nie mówi się żeby przynieść cokolwiek co przypomina szczątki -choćby do badań!!! ale dla szpitala jest łatwiej -nie ma ciała, nie ma problemu -badań, zaświadczeń, żądań. Nie rozumiem bo ze mną była dziewczyna w bardzo wczesnej ciąży i nikt jej do domu nie odesłał...
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki
ELFA bardzo mi przykro do końca wierzyłam że jednak się uda
SONITA ja tez czekam
a my byliśmy u znajomej ale z pieknego nieba lunął taki deszcz że musielismy grillować w domu tzn. my z koleżanką w domu a mój R z parasolem przy grillu przed domem super widok szkoda że aparatu nie miałam
miłego dzionka
ja musze troszkę ogarnąć w mieszkanku pranko rozwiesić ale bede zaglądać i czytac
 
Witajcie ....
Tak własnie czytam o tych "procedurach"....jest tak jak pisze Nikki....u mnie jest własnie tak....we wczesnej ciązy opierają sie na wyniku histopatu....u mnie w tym wyniku napisano ,ze struktur płodu nie stwierdzono....tak więc niestety ale mi tego kwitka nie wydadza....ale jezeli w wyniku sa "szczątki" płodu to jak najbardziej trzeba walczyc!mamy do tego prawo!A szpitale i personel sa jacy sa....nie zawsze jest łatwo ale jest o CO walczyc.....
Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku....trzymam za Was kciuki i zycze wsztystkiego naj!
 
Witajcie kochane wspieraczki sercowe i psychiczne, oj , Ja jak was potrzebuję!
Dzis już dobrze. Skurczów brak, no może były ze dwa , ale króciutkie. Za to żołądek mnie boli, chyba z nerwów. Magdusia się porusza, te 10 ruchów potrafi zrobić w 10 minut, przewaznie są to krążące nóżki. teraz śpi.
Iłławianka, dziękuję Ci za rady, ja juz nie pamiętam jak to z Olą było, tak dawno.. Nikki, Tobie również. Nie ma to jak dobre słowo.
Aguś AJ, Ty wiesz,że Ja Cię wspieram.
Sonitko i jak z testem?
Dziś rocznica straty mojego "Kubusia", tak go nazwałam, mojego aniołka. Był tak samo ładny dzień.
Pozdrowienia dla wszystkich , bez wyjątku.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Selena moc uścisków i dobrych fluidów do Ciebie ślę. Wiem, że to ciężki dzień, ale dasz radę :-) Dla swojej Magdusi... A Kubuś na pewno czuwa nad Tobą i swoimi siostrzyczkami.

Światełko dla Twojego Aniołka [*]
 
Do góry