reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzieki za odpowiedz:)))
Moja ginka nie powiedziala nic,tylko,zebym sobie z Polski sprowadzila,nawet nie wiedzialam,ze sa rozne dawki.

Ostatnio mi znajoma polecila kolejny cudowny lek- tym razem to natura: wiesiolek.
Ponoc dobrze wplywa na owulacje,reguluje cykle,obniza poziom prolaktyny itp.tylko,ze trzeba brac te tabletki od 1 dnia cyklu do owulacji,bo brany w czasie owulacji powoduje skurcze macicy.

A ja nie umiem sobie obliczyc "tych dni":zawstydzona/y: w tym miesiacu,bo po duphastonie mialam krwawienia od 25 dnia cyklu przez 10 dni i nie wiem jak okreslic 1 dzien cyklu teraz...
 
reklama
Dzieki za odpowiedz:)))
Moja ginka nie powiedziala nic,tylko,zebym sobie z Polski sprowadzila,nawet nie wiedzialam,ze sa rozne dawki.

Ostatnio mi znajoma polecila kolejny cudowny lek- tym razem to natura: wiesiolek.
Ponoc dobrze wplywa na owulacje,reguluje cykle,obniza poziom prolaktyny itp.tylko,ze trzeba brac te tabletki od 1 dnia cyklu do owulacji,bo brany w czasie owulacji powoduje skurcze macicy.

A ja nie umiem sobie obliczyc "tych dni":zawstydzona/y: w tym miesiacu,bo po duphastonie mialam krwawienia od 25 dnia cyklu przez 10 dni i nie wiem jak okreslic 1 dzien cyklu teraz...

Ja łykałam wiesiołka cały zeszły cykl bo jest podobno dobry na płodny śluz...Ja w sumie nie zauważyłam jakoś różnicy i u mnie nie pomogło "ciążowo" ale masie dziewczyn pomógł a na pewno nie zaszkodzi:-)
 
Kobietki głowa do góry ja jestem po 3 poronieniach i jutro dowiem się czy obecna ciąża żyje jeszcze wczoraj z rana było ok a potem dostałam krwawienia pojechałam do szpitala powiedzieli 50 na 50 bo ciąże widzieli jeszcze kazali mi leżeć zażywam dupka i dzis juz brązowe plamienia przy podcieraniu jutro mam zrobić betke bo wczorajsza była jeszcze boska a ta jutrzejsza ma wskazać czy dzidzia rozwija sie nadal czy nie , mam jedno dziecko i ono trzyma mnie przy tym że nie zwariowałam jeszcze .Każad ciąża moja była wspomagana leczeniem nigdy sama w ciąże nie zaszłam a kiedy w wakacje podjeliśmy juz decyzje że się nie staramy to dostałam taką niespodziankę żę nie mogłam w ten cud uwieżyć więc bardzo bym chciała by dzieciątko zyło ale to tylko wola Boża i nie jestem w stanie nic zrobić . Nic na siłę dziewczynki kochane bo jak widac jak się chce bardzo to nic z tego a jak się o tym nie myśli to samo przychodzi:)
 
Witajcie kochane .My nadal w dwupaku :-):-)
Na razie udało się powstrzymać wszystko.
Jestem już na patologii ciąży i od dziś mam tu laptopa,więc będę zaglądać codziennie do Was .

Aha ,Karolinka przy przyjęciu ważyła już pawie 1600 g ,dostała już 2 dawki sterydów na rozwój płucek .
Inwazyjne leczenie już zakończone.
Wróciłam na leki tylko doustne ,te które dostawałam w domu.
W razie silniejszych skurczy dostaję czapki rozkurczowe ,więc już spokojnie.
mamy sobie leżakować i rosnąć :-):-):-)
DZIĘKI WSZYSTKIM ZA KCIUKI !!!!!:tak::-):-):-)
Poryczałam się jak zobaczyłam ile osób kciuki kciuki trzyma na nas.!!!!!
To dzięki Wam się udało :tak::tak::tak:
jesteście niesamowite
 
Ulala- na początek światełko dla Aniołków (*), witaj u nas :) gratuluję ciąży i mocno trzymam kciuki aby wszystko było ok :tak:podziwiam Twoją determinacje ja po jednym poronieniu wylądowałam w psychiatryku nie mogłam sobie dać rady , obecnie jestem na lekach i przygotowuję się pomału do kolejnej próby jedno wiem nie poddam się za dużo już przeszłam aby się poddawać każde złe przeżycie daje nam siłę w postaci woli walki o nasze szczęście i życzę Tobie aby tym razem się udało.
As- witamy ,ale nam Karolinka stracha napędziła ,ale najważniejsze ,że jesteś pod dobrą opieką razem z córą, trzymam za Was kciuki nadal
 
ulala również przesyłam światełko dla aniołka i mocno trzymam kciuki:-) z niecierpliwością czekamy na informacje
as również cały czas trzymam kciuki:-) dobrze że jesteście pod specjalistyczną opieką
 
emka - Nie przejmuj sie ludźmi oni często nie wiedzą, co powiedzieć i palną byle co. Też nieraz usłyszałam coś co mocno mnie zraniło. Nie ejstes wyrodna, aj tydzień neicały po porodzie zrobiłam sobie manicure i pedicure ( sama) - musiałam cosrobic żeby nei oszaleć, ogarnąć siesprzatać, wyprać sterty ciuchów, zacząć wyglądać i żyć. To normalne. Na zawsze ból będzie w Tobie.
I to jest sprawa wewnętrzna każdej z nas, ale ludźmi i ich spojrzeniami i gadaniem nei ma się co przejmowac.

enya
- rozumiem Cię doskonale, mi akurat na wizytę przypada owulka, ale jakoś nie myślę, że to cośzmieni, mam oczywiscie nadzieję w głębi serca, ale nei chcę sie rozczarowac.
Ufam Opatrznosci Bożej.

ualala
- trzymam kciuki, modlę sie za WAS. Oby byłó ok!

AS
- leżeć, leżeć, leżec i dla odmiany leżeć i czytać co piszemy i jak Cie wspieramy! Nie rodzic przez najbliższe 10 tygodni.
Co TY nie dasz rady? jak nie TY to KTO ?jak nie teraz to kiedy? :):):)
JESTEŚMY z TOBA :)

Karola
- a Ty jak ? lepiej?
 
reklama
Do góry