reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co na obiad i kolacje

To moim dziewczynom robie czasem frytki,ale wola duzo bardziej pieczone ziemniaczki z tymiankiem z piekarnika.
Dzien slodkosci mamy w sobote.Hania nie jadla chipsow,Zuzka sprobowala ze 2 -3 razy u kogos.LIzakow Zuzka moze zjadla w swoim zyciu z 8 w sumie.Nie probowala landrynek,bo ne kupuje.Gazowanego tez nie dostaja,bo ja nie pijam.
Do picia dostaja teraz wode z cytryna i miodem,herbatke, czasem gotowy sok czasem im sama wyciskam,jak mam checi:-p.
Na spacerach,jak ejszce bylo ladnie,jedza owoce,kanpki,ew.sama buleczke,czsem drozdzowke.
 
reklama
Dawidek rowniez jesli chodzi o chipsy czy cole nie jada ... chipsy zjadl dwa od mojej chrzesnicy a coli lyk i chyba mu babelki do nosa poszly bo jest na nie i blee :tak: ... ze slodyczami pozegnal sie 5 tygodni temu :-) (aczkolwiek słodycze wszystkie bardzo dzieciece typu kanapki mleczne czy kinderki) a teraz jego slodycze to rodzynki, sliwki suszone, daktyle i inne suszone owoce ;-)... pije duuuuuzo herbetek (swoich) wody niegazowanej, wody z sokiem i soku z owoców :tak: ... na spacerki zabieramy zawsze jakis owoc (przepada za jablkami, kiwi-dostaje jedno na tydzien- obecnie pomaranczami i mandarynkami), chlebek (3 ziarna) albo buleczke (z czyms lub bez - bardziej woli bez ;-))... kiedys tam dostal lizaka na spacerku od znajomej i to byl ostatni raz bo niedosc ze On sam to i wszystko wokól bylo klejące :sorry:
 
Mój Kuba jest fanem lizaków... kiedyś dostał od sąsiadki i teraz jadłby codziennie... kurna wkurza mnie to czasami, że przynoszą mu najrózniejsze słodycze... jak sie uda to schowam przed nim, a jak nie to... ale w sklepie zielarskim są lizaczki dla dzieci, bez cukru i "dodatków" za to z zestawem witaminek i takie czasami mu kupuję...
 
ja lizaków Olkowi nie daje... tak jakoś nie pomyślałam by dać :sorry:
ale za to je słodycze z kindera, danonki i kakao (która sam przyrządza)
zresztą on i tak woli zjeść porządną ogórkową niż czekoladkę :cool:


a ja mam postanowienie adwentowa.... zero słodyczy, cukru i soli....:crazy::crazy::crazy:

idę zjeść ostatniego kinder pingui przed wielkim postanowieniem... Olo ma je w lodówce....:huh::oo2:
 
Mój Kubuś lizaki lubi,ale nie jada ich za często, coli i innych napojów gazowanych jeszcze nie pil i nie zamierzam mu za szybko dawać,a chipsy bardzo lubi - niestety po mamusi:zawstydzona/y:,ale też staram się ich nie kupować.
 
Gosia jest fanką wszystkiego co słodkie, ale raczej jej nie daję, chyba że dostanie z okazji mikołajek czy urodzinek.
Frytki jadła dwa razy. Bardzo jej smakowały, przy czym po drugim razie wieczorem puściła pawia, więc na razie jej nie daję.
Nie daję jej też smażonego mięsa (tylko pieczone i duszone). Smażoną tylko rybę ale też nie często ( częsciej ugotowaną w potrawkach lub na parze albo pieczoną).
Nie daję nic co ma sztuczne barwniki, aromaty itp oraz napojów gazowanych a także soli z antyzbrylaczem.
Dziś zrobiłam na obiad potrawkę z piersi kurczaka z ryżem. Takie proste i smaczne danie. Cała moja rodzinka je lubi :tak:.
Macie jakieś przepisy na ciekawą, smaczną zupę, którą mogą zjeść nasze Maluchy??
 
A ja mam mega doła .Nie pisałam Wam wczesniej ale teraz juz sama nie radze sobie z tym. Otóz mój brat Staszek 9jedyny brat!!!!!, poza 4 siostrami ) czeka własnie na drugi przeszczep watroby. 12 lat temu zaraził sie wzw typu c u dentysty.We wrzesni 2007 miał przeszczep i wszystko było ok ale przez leki przeciw odrzutowe nabawił sie ostrej osteoporozy i ma złamane 4 kregi:-(Przez leki przeciwbólowe stan wartoby znacznie sie pogorszył (bilurubina w której norma wynosi 1 a on ma 35!!!!) waszystkie inne parametry tez pogorszyły sie. Obecnie lezy w Karowicach i czeka na dawce (zakwalifikowany jest do przeszczepu w ciagu 72 h) ale z e wzgledu na infekcje odsunie sie to w czasie a na domiar złego grozi mu chyba własnie przez to sepsa:-(
 
nareszcie pojawiły się "nasze" warzywa, więc zaczęły sie nowe = "odkurzone" ;-) pomyłsy na gotowanie: botwinka, młoda kapustka, krem z brokułów, szpinak, a i muszę się Wam pochwalić, że piekę sama pyszny chleb :tak:
 
reklama
blu - wszystkie pomysly super, ale nie dla mojego dziecka niestety. warzywa sa dla niej bleeee. za to owoce spozywa w ilosciach hurtowych.
wrzuc prosze przepis na chelebek, bo moj maz ostatnio piekl, ale mu taki sredni wyszedl. dzieki :-)
 
Do góry