reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią nasze dzieci:-)

reklama
Umiemy już
-długo trzymać główkę:tak: po 10 minutek:tak:
- uśmiechac sie jak widze rodziców
- śmiac sie
- duzo rozmawiać, najlepszymi towarzyszami oprócz mamusi sa misie z karuzelki
- zaczyna dotykac raczkami zabwaki nad nim wiszące:tak: a ile z tego ma frajdy;-)
- puszczanie bączków ale tak, żeby koniecznie wszyscy dookoła słyszeli:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam!
Jestem tu nowa i bardzo spodobało mi się to forum.
Widzę że nikt dawno się nie chwalił dokonaniami swojego maleństwa, więc spróbuję odnowić wątek :happy:

Moje maleństwo ma na imię Ignaś i już 12 tyg.
Od dłuższego czasu synek się uśmiecha do Nas ale od kilku dni wręcz się "rechocze" i mamy oboje przy tym straszny ubaw.
Poza tym główkę trzyma sztywno, i jak skończył 4 tyg to zaczął z nami rozmawiać :-):-):-)
za każdym razem jak mówię mu ze go kocham to on stara się powtórzyć i mówi "kochhh" albo "komm" teraz złapał fioła i usilnie próbuje powiedzieć "grrr..." a jak mówimy do niego po imieniu to powtarza "g" lub "gu".
Poza tym często w nocy po karmieniu jest bardzo rozmowny ale najśmieszniejsze jest to ze nie mówi tak jak w dzień tylko tak cichutko jakby nie chciał tatusia obudzić :-D :-D :-D
No i oczywiście powoli zaczyna rolować, ale to tylko wtedy jak nie siedzi u mnie na kolanach :-)
Jak jeszcze sobie coś przypomnę lub zauważę to napiszę.

A jak wasze maleństwa?

Pozdrawiam.

1usawn15yg6ad828..png
 
Ostatnia edycja:
moja agatka to smieszek niesamowity ... jak tylko otwiera oczyska to sie smieje :) a jak gada do zabawek to idzie pasc ze smiechu :)
i ostatnie dokonania wannowe - moje dziecko nie ma ochoty lezec w wannie - ona sobie w niej plywa :)
 
Moj Kevinek rozmawia ze mna przewaznie "gu" ale ja tez musze mowi "gu" bo jak nie to nie gada...dzis zaczal "grrr" a tak poza tym to sie usmiecha czesto i smieje, ale ten smiech to nie przypomina smiechu wogole :)to jest raczej taki "YYYY" szybkie i juz ale mysle ze to wlasnie smiech:)umie rowniez wyciagac smoczek z buzi reka i troche potrzymac a nawet raz probowal wsadzic go spowrotem ale nie wyszlo....
 
I ja ze swoim Piotrkiem muszę rozmawiać przez gugu gaga grrr itp bo na inne rozmowy mi nie odpowiada hehehe a wczoraj zaczął skłądać usteczka tak, że pluje hehe
 
moj Rychu trzyma sam glowke, jak lezy na brzuszku to podnosi sie na calyc raczka ja klade przed nim zabawki i moze gadac z nimi nawet godzine, jest strasznie rozmownym dzieckiem uwielbia tez rozmawiac z obrazami:)
i jak lezy to podnosi glowke do przodu..:)
 
Moja Julka też ma już spore osiągnięcia na swoim koncie, oto one:
-uśmiecha się na widok rodziców, czasem już śmieje się w głos albo udaje kaszelek ale to jest jej śmiech
- rozmawia z nami i z zabawkami wiszącymi nad łóżeczkiem -"aauu", "buuu", "niee" i inne skomplikowane dźwięki
- trzyma sztywno główkę i podnosi się na całych rączkach leżąc na brzuszku i wygląda jak Sfinks ;-)
- wkłada rączki do buzi, przytrzymuje sobie smoczka i czasem udaje jej się go włożyc jak wypadnie
- leżąc w bujaczku siłuje się i próbuje podnieść główkę jakby chciała usiąść
to chyba najważniejsze z jej umiejętności:-)
 
Naszym największym dotąd osiągnięciem jest trzymanie butelki-samodzielnie a na koniec jej wyciągniecie i odrzucenie na bok.;...uczyłam go trzymania butelki kilka dni i teraz tylko siedzę obok i pilnuję,żeby się nie zakrztusił.Ma co trzymać bo w butli ma 180 ml:) nakręciliśmy filmik .Julek dzisiaj kończy 3 miesiące,śmieje się i uwielbia wielkie wyjścia np do restauracji:) jak tylko pieluszka sucha i brzusio nie jest pusty to jest dusza towarzystwa:) Bardzo długo potrafi utrzymać się na wyprostowanych rączkach w pozycji tak jak do pełzania.od jakiegoś czasu kąpiemy się razem w dużej wannie, bo ze swojej już wyrosłem;P a wiec jest nauka pływania i zabawa z kaczuszkami,które próbuje już łapać:)
 
reklama
Daniel zaczyna chwytać zabawki i wkładać je sobie do buzi.
trzyma już sztywno główkę.
potrafi długo leżeć na brzuszku z podniesioną główką.
próbuje siadać - ciągnie główkę do przodu.
rozdaje uśmiechy.
gaworzy: "agu", "gu", "ga", piszczy i macha rękami gdy się z czegoś cieszy.
 
Do góry