reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

co z seksikiem???

ja rozwazam spiralke, ale jakos nie jestem przekonana.
moj m dzis stwierdzil, że jak tylko mnie widzi to od razu ma ochote sie na mnie rzucic:shocked2: a to dopiero 2 tyg:-Dco bedzie pozniej, aż strach pomyśleć
 
reklama
u mnie ten problem na razie nie istnieje bo nie ma Męża:-) wróci dopiero 20 września;-) mam nadzieję, że do tego czasu będę miała ochotę na przytulanki bo na razie po akcji zszyta pochwa jakoś mi do tego nie śpieszno:baffled: zresztą nie wiem jeszcze jak sprawa ze szwami bo jeśli mnie źle zeszyli to będzie nieciekawie:szok: Mąż jest taki wygłodniały, że stwierdził, iż poda szpital do sądu jeśli mnie źle zszyli i będzie to przeszkadzać w przytulankach:-p
 
No u mnie się sytuacja przedstawia trochę inaczej bo miałam cc , więc gin niedługo orzeknie kiedy mogę przytulić się do mężusia :happy2:
 
dziewczyny z gory przepraszam za obcesowosc pytania, ale czy wam jeszcze cos leci? kurcze bo u mnie 5 tyg po porodzie i caly czas cos cieknie:dry: jakos nie wyobrazam sobie wspolzycia kiedy cos tam wycieka:-(
 
mnie przestało lecieć podbarwione krwią ledwie tydzień temu, ale nadal mam upławy porównywalne z tymi z ostatnich miesięcy ciąży - a jestem po cc, gdzie teoretycznie powinno goić się szybciej - nadal podejrzewam, że zaszyli mi nożyczki :p
 
u mnie jakis tydzien temu przestalo leciec,ale po yhm malym seksiku znow lekko zaczelo:baffled:wiec teraz znow przerwa,zreszta i tak spowodowana moja skleroza,bo raz zapomnialam o czasie wziasc pigulke i teraz trzeba przez tydzien bardzo uwazac,wiec ja sie w wole w ogole powstrzymac.
 
U mnie już chyba przestało ale ja wycisnęłam pasem :p
Byłam przedwczoraj na badaniach i w związku z tym miałam kontrolowany szew wewn i zewn :/ i podobno wszystko jest ok, więc nic nie zepsułam.
Mężunio mega-głodny a ja już podobno mogę, tyle że momentami mi się chce jak cholera a za chwile jestem totalnie aseksualna. Można zwariować z tymi hormonami.
 
No mój tez szaleje ja czasami tez mam chęć ale narazie sie boje jak sobie przypomne pierwszy seksik po porodzie Natki to mi sie odniechciewa wszystkiego teraz nie byłam nacinana wiec może byc lepiej ale to dopiero 3 tyg wiec niewiem czy się odważe. A wy kiedy spróbowałyście pierwszy raz?
 
Ja na razie jakoś nie mam ochoty,albo bardziej boje się kolejnej ciąży i to tkwi w mojej psychice.Muszę iść do lekarza po tabletki
 
reklama
ja jestem cztery tygodnie po porodzie i u mnie oprócz drobnych lekko podbarwionych krwią kropek nie ma już żadnych wycieków:-D Męża nie ma, ale ja chyba podświadomie myślę o seksie bo co noc mam jakiś hardcorowy sen, nie zawsze z Mężem w roli głównej:zawstydzona/y::-) jeszcze dwa tygodnie i uderzę do gina po tabletki bo jak wróci ten Głodomór to mnie zamęczy:-p
 
Do góry