Witajcie,
Po długiej nieobecności na forum chciałabym poinformować, że 10 maja urodziłam córeczkę ważącą 3250g. Jest zdrowa- usg główki i brzuszka nie wykazalo żadnch zmian. Niestey mała miała żóltaczkę i musiałyśmy się naświetlać......
Córeczka uwielbia spać przy piersi, co drugie karmieni essie efektywnie. Najcześciej wisi na cycu dobrą godzinę a ja mam wrażenie, że sie nie najadła :-(. Jestem zmęczona, ale jakoś daję radę.
Przez tydzień pobytu w szpitalu prawie wogóle nie byłam w stanie mierzyć cukru, bo mała cały czas chciała mieć mame przy sobie. Obecnie po powrocie do domu zaczęłam mierzyć i trochę się przestraszyłam. Fakt, że nie przestrzegam diety, ale jednocześnie nie jem słodkiego moje cukry oscyluja od 100 do 135. Zastanawiam się cały czas czy to jest dobry cukier czy witam się powoli z cukrzycą.......????
Niby w sieci normy dla zdrowych ludzi podają 1 godz. po posilku do 140-160, ale czy to nie jest za wysoko??????
PocieSzające jest to, że na czczo mam zawsze cukier prawidłowy.
Powodzenia w dietce Dziewczyny - wszystko będzie dobrze