reklama
Godzinę po zjedzeniu kisielku 151!!!teraz ma wyrzuty sumienia nie polecam!
:-( a smaczny chociaż był? ile go zjadłaś? ;-)
IzaBK zjadłam go 3/4 szklanki był kwaskowy ale PYSZNIUTKI!Mam nadzieję, że ten wyskok nie zaszkodził dzidziusiowi.:-(
na pewno nie zaszkodził :-) przeciez nie jesz takich rzeczy codziennie ..
Z wyskoków to ja zjadłam dziś serniczek 
A wczoraj pisalam, ze koniec z grzeszkami dietetycznymi. Żebym chociaż pochodziła po zjedzeniu, to sie położyłam i usnęłam, no i po godzinie 130 
Na szkoleniu diabetologocznym babka mowila, ze z wyskokow to najlepiej na serniczka sobie pozwolic, tylko odkroic lukier, czy co tam jest na górze i że po kislu własnie skacze glukoza, bo ma te rozne dodatki.
Piję herbatkę z Biedronki - Savannah, to jest Rooibos z pomarańczą i cynamonem, jak ma cynamon to niby cukier obniża, no zobaczymy...
Winoroślka - to sporo zjechalas na wadze, taki wynik to na dobrej diecie odchudzajacej
IzaBK - a nie odpisalas mi jak Twoje wyniki po insulinie, masz opanowane? Twoj brzuszek w avatarze to całkiem spory
A wczoraj pisalam, ze koniec z grzeszkami dietetycznymi. Żebym chociaż pochodziła po zjedzeniu, to sie położyłam i usnęłam, no i po godzinie 130 Na szkoleniu diabetologocznym babka mowila, ze z wyskokow to najlepiej na serniczka sobie pozwolic, tylko odkroic lukier, czy co tam jest na górze i że po kislu własnie skacze glukoza, bo ma te rozne dodatki.
Piję herbatkę z Biedronki - Savannah, to jest Rooibos z pomarańczą i cynamonem, jak ma cynamon to niby cukier obniża, no zobaczymy...
Winoroślka - to sporo zjechalas na wadze, taki wynik to na dobrej diecie odchudzajacej
IzaBK - a nie odpisalas mi jak Twoje wyniki po insulinie, masz opanowane? Twoj brzuszek w avatarze to całkiem spory
IzaBK - a nie odpisalas mi jak Twoje wyniki po insulinie, masz opanowane? Twoj brzuszek w avatarze to całkiem spory
w rzeczy samej.. mój avatar przypomina Twój avatar ;-)
a po insulinie jest na prawde ok. Poranne są idealne 75-85. PO posiłkach 110-120 :-) insulina nie dała rady tylko kurczakowi z warzywami od chinczyka i plackom ziemniaczanym. Tak więc dietę jednak nadal trzymać muszę, ale za to nie zwiększam dawek
a jak widze niski cukier na glukomerze, to czuje taką radość, i wielką, wielką ulgę 
I cholera nie mogę zjeść kolacji reklama
No i rano znowu dół:-(101! te 4 dawki insuliny to jednak za mało...
IzaBK czy Ty od razu dostałaś na noc 7 jed. czy zaczynałaś od mniejszych. Nie wiem czy mam jeszcze poczekać aż organizm to jakos zaakceptuje i się poprawi czy dzwonić do diabetologa, wizyę mam dopiero za 2 tygodnie.
IzaBK czy Ty od razu dostałaś na noc 7 jed. czy zaczynałaś od mniejszych. Nie wiem czy mam jeszcze poczekać aż organizm to jakos zaakceptuje i się poprawi czy dzwonić do diabetologa, wizyę mam dopiero za 2 tygodnie.
