nie no u nas mała jak juz pójdzie spac to śpi bez jakichkolwiek przerw 11 godz, wstaje ok 9-10 rano. i to juz od 3 miesiąca
To pozazdrościć takiego śpioszka

Skunkanka to rzeczywiście jesteśmy sąsiadki ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nie no u nas mała jak juz pójdzie spac to śpi bez jakichkolwiek przerw 11 godz, wstaje ok 9-10 rano. i to juz od 3 miesiąca
To może koleżanki sąsiadki tak na wiosnę przyszłego roku uda nam się jakieś regionalne spotkanko?
U nas póki co jest tak: rano po przebudzeniu cyc, ok. 10 cyc i drzemka, potem ok. południa obiadek (dziś pierwszy raz cały słoik zupki 130 g), potem za ok. 2 godz. jabłuszko - póki co innych owoców nie wprowadzam. Od jutra chcę zacząć podawać słoiczki z mięsem, ponieważ zależy nam na odbudowania żelaza. Na razie nie wprowadzałam kaszy. Ale może w przyszłym tyg. podejmę próby. Nie wiem tylko, czy wieczorem, czy na śniadanie....Po kąpieli do tej pory był cyc i spanie, ale zauważyłam, że od kilku dni córa budzi się dość często w nocy. Może kaszka ją uśpi na dłużej?
u nas karmienie wyglada tak:
9.00 - piers
11-12 - piers
14- piers
15- deserek
17- piers
18 - zupka lub obidek
19 - piers
19.30 - kapanie
20.00 - piers
21- kaszka ok. 100 ml łyżeczką
22 - piers
22. 15 - spanko bez przerw do 9 rano
dodatkowo w ciągu dnia ok. 40 m soczku lub herbatki
Famme tylko bardzo proszę nie obrażaj się. Czy Ty nie za często karmisz małą?
Wg różnych opracowań na temat żywienia niemowląt, które czytałam to dziecko w tym wieku powinno otrzymywać 5-6 posiłków dziennie, W TYM karmienie piersią.
Druga rzecz, że odstęp między posiłkami powinien wynosić przynajmniej 1,5 godziny, bo inaczej nie zdąży się strawić.
Z tego co napisałaś to wychodzi, ze Twoja mała zjada aż 10 posiłków i oprócz tego soczek i herbatkę. Jak już dojdziesz do pewnych ilości obiadku lub deserku - np. cały słoiczek na jeden posiłek, to to już jest liczone jako osobny posiłek ZAMIAST karmienia piersią, a nie oprócz. Z czasem eliminuje się kolejne karmienia piersią i zastępuje stałymi pokarmami.
Twoja mała dostaje pierś aż 7 razy co i tak jest często, nawet bez innych posiłków.
Przepraszam, jeśli Cię uraziłam.
U Juliana nastąpiły dwie zmiany w karmieniu.
Julian zjada teraz około południa cały obiadek (190g) i potem dostaje około 50-80g owoców (na razie przerabiamy jabłko, banana i dziś była kombinacja jabłko-banan-brzoskwinia).Na początku obiadek wcina tak szybko, że ledwo nadąże z lyżeczką, potem zwalnia i ostatnie lyżeczki to z wielką laską połyka.
Przy owocach jednak dzióbek znów szeroko otwarty.
A druga zmiana to na ostatni posiłek Julian zjada kaszkę z przetartymi owocami (170-190g). Sama kaszka niestety nie przeszła.Z owocami wciana aż mu się uszy trzęsą. :-)
Reszta posiłków, czyli cztery karmienia w dzień i jedno w nocy, to dalej cyc. :-)