Hej i my wsyatrtowałysmy kilka dni temu z jedzonkiem.
I wygląda to tak,że Niunia ok9 rano zje cyca jak zwykle,zaraz po cycu z ochotą sinlac (na wodzie,na moim,albo z jabłkiem i marchewką) tak ok .100ml.I....do wieczora nic nie chce,tzn. tak gdzieś do godz.19
Zadowolona z życia,wesoła.A ja z obolałymi cyckami.Pić jej nic nie daję.Nie wiem co dalej.Ona do tej pory tylko na cycku,ale ssała góra 3 minuty.więc było malutko.I te 100 ml to dla niej widać taka porcja,że na cały dzień wystarcza.I co mam robić?
Tylko nie piszcie,ze dac ten sinlac na noc.Ja chcę karmić w nocy,bo mleko bardziej wartościowe.A po za tym to krótka piłka,bo jak jej dam jakiś inny obiadek to będzie to samo
Patewka,wg mnie nie spiesz się
I wygląda to tak,że Niunia ok9 rano zje cyca jak zwykle,zaraz po cycu z ochotą sinlac (na wodzie,na moim,albo z jabłkiem i marchewką) tak ok .100ml.I....do wieczora nic nie chce,tzn. tak gdzieś do godz.19

Tylko nie piszcie,ze dac ten sinlac na noc.Ja chcę karmić w nocy,bo mleko bardziej wartościowe.A po za tym to krótka piłka,bo jak jej dam jakiś inny obiadek to będzie to samo

Patewka,wg mnie nie spiesz się
