Emmila wielkie gratki dla Krzysia! ( a nie mówiłyśmy że taki prezent wam na święta sprawi..
):-)
Kotku dobrze że się odezwałaś bo już się martwiłam o Ciebie, ale tak obliczyłam że wy już powinniście być w Polsce i może zajęta jesteś.. Kurcze niewesoło miałaś z tym wszystkim, ale dobrze że już w domku i możesz trochę odetchnąć przed porodem.Buziaki dla Was i tuli tuli od Czaruśka dla narzeczonej:-)
Anielap wiem że ci ciężko - mój Czarek też miewa takie okresy niejadkowania i martwię się wtedy strasznie o niego. Ostatnio za nic nie chce tknąć żadnych owoców i warzyw.:-( Może to faktycznie uwarunkowane genami, bo ja podobnie jak Monia byłam w dzieciństwie wielkim utrapieniem dla rodziców i do dziś pamiętam jak mama biegała za mną z miską a ja zaciskałam usta.
Anni gratki pierwszej sensownej wypowiedzi Surinki.
Fantazja a co ty nam na tak długo znikasz..
Olla a kiedy będziesz wiedziała czy cię przyjęli?
A my czekamy właśnie na lekarza - Czarek dostał wczoraj po południu temperatury, w nocy też miał, rano wstał zdrowy i radosny jak skowronek, a po południu znów tempka skoczyła do 39,4. Poza tym innych objawów na razie brak, poza oczywiście utrata apetytu. No nic, zobaczymy czego pani doktor się dopatrzy.
A mnie od wczoraj głowa nie przestała boleć 

Kotku dobrze że się odezwałaś bo już się martwiłam o Ciebie, ale tak obliczyłam że wy już powinniście być w Polsce i może zajęta jesteś.. Kurcze niewesoło miałaś z tym wszystkim, ale dobrze że już w domku i możesz trochę odetchnąć przed porodem.Buziaki dla Was i tuli tuli od Czaruśka dla narzeczonej:-)
Anielap wiem że ci ciężko - mój Czarek też miewa takie okresy niejadkowania i martwię się wtedy strasznie o niego. Ostatnio za nic nie chce tknąć żadnych owoców i warzyw.:-( Może to faktycznie uwarunkowane genami, bo ja podobnie jak Monia byłam w dzieciństwie wielkim utrapieniem dla rodziców i do dziś pamiętam jak mama biegała za mną z miską a ja zaciskałam usta.

Anni gratki pierwszej sensownej wypowiedzi Surinki.

Fantazja a co ty nam na tak długo znikasz..

Olla a kiedy będziesz wiedziała czy cię przyjęli?
A my czekamy właśnie na lekarza - Czarek dostał wczoraj po południu temperatury, w nocy też miał, rano wstał zdrowy i radosny jak skowronek, a po południu znów tempka skoczyła do 39,4. Poza tym innych objawów na razie brak, poza oczywiście utrata apetytu. No nic, zobaczymy czego pani doktor się dopatrzy.


Ostatnia edycja: