CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[toska]

Dzień dobry,

jakaś taka niefajna atmosfera tu zapanowała
może zapomnijmy już o tym, fantazja i niuni wyjaśniły o co im chodziło, reszta napisała swoje zdanie, do którego ma prawo i kończymy temat, OK??? ( a jak odmówicie to Was myszy zjedzą, bo ja nadal 2 in1 ;-))

Dorotko odezwij się po badaniu

Olla witaj, wpadaj do nas częściej, bo smutno tu bez Ciebie Przeprowadziliście się już?

Niuni ja też kupiłam sobie smakołyki na wiosenną sałątke i zaraz ide robić. Kocham wiosnę

aniajw, gosia witajcie

anni Ciebie też tu brakuje. Co porabiasz, że nie masz już dla nas czasu?

anielap o Tobie to juz w ogóle nie wspomnę GDZIE TY JESTEŚ???????

Esia wracaj, Ty przynajmniej raz dziennie meldowałaś co u Ciebie i Trzody

ja własnie popijam kawkę, Staśko śpi, dom ogarnięty, obiad ugotowany, nawet w biurze byłam godzinę , no poprostu superwoman ze mnie;-)

 

[anni]

Ja jestem jestem - troszeczke bardziej zajeta ostatnio- ale jestem... Dzieki Toska za troske.

Noo Kochana - czas powoli sie rozpakowac Bierz meza w obroty

Ja na chwilke, wypisalam sie na zamknietym - ufff i juz nic nie wydole. Jedno co Wam wpadlam powiedziec, ze dzic sie poryczalam bo tak sie wzruszylam

Bylysmy w Su u lekarza, bo ma platfusa kompletnego.. - jak bede miala czas opisze Wam jakie jaka byly. Angileska sluzba zdrowia wymiata!

haha

no oki - ale ja nie o tym... Jestesmy z Su u lekarza i skonczyl lekarz ja badac. Zapytal sie wiec ,czy mam jeszcze jakies uwagi. Su podniosla raczke i sie zapytala tak - troche niewyraznie hehehe: 'prosze przebadac moja mamusie, bo ona jest zmeczona i Suri sie o nia martwi...'

Normalnie sie poryczalam jak glupia u tego lekarza tak sie wzruszylam haha a tak powiedziala, bo jej napomnialam rano, zeby sie szybko ubierala bo jestem zmeczona bo pracowalam do pozna i nie mam sily na jej fochy ...

 

[toska]

Su podniosla raczke i sie zapytala tak - troche niewyraznie hehehe: 'prosze przebadac moja mamusie, bo ona jest zmeczona i Suri sie o nia martwi...'

Normalnie sie poryczalam jak glupia u tego lekarza tak sie wzruszylam haha a tak powiedziala, bo jej napomnialam rano, zeby sie szybko ubierala bo jestem zmeczona bo pracowalam do pozna i nie mam sily na jej fochy ...

słodka :-):-):-)
fajne te nasze dzieciaczki.
Staś ostatnio zwraca się do mnie "moje słoneczko" - mówi to takim słodkim głosikiem (oczywiście jak jest w dobrym humorze;-))

co do rozpakowywania, to powiem szczerze, że mi się wcale nie śpieszy.
Czuję się naprawdę świetnie, mam dużo energii i czasu wolnego, którego jak Junior się pojawi, nie będę już miała. Więc na razie czekam cierpliwie, nic nie przyspieszam, biorę tylko moje kuleczki homeopatyczne na szybką akce porodową (jak się juz zacznie).

 

[niuni]

a co to za homeopatyki? kurczę, za mną ostatnio "chodzi" ciąża..... i to tak mocno. tylko mam sporo watpliwości czy z tym moim mężem chcę mieć drugie dziecko. on sam przecież jak dziecko... no pomyślę :-)

 

[anni]

Hehe Niuni Czyzbys tez chciala szybciej urodzic :-)

Co do ciazy - rozumiem bo mi tez sie bobasa chce. Jednak jak sobie przypomne te niewyspane nocki...Echhh... No nie wiem. Poza tym ja tez jak ty mam 2 dzieci - no teraz 3 - bo doszedl krolik Wiec - NIE.

 

[anni]

słodka :-):-):-)
fajne te nasze dzieciaczki.
Staś ostatnio zwraca się do mnie "moje słoneczko" - mówi to takim słodkim głosikiem (oczywiście jak jest w dobrym humorze;-))

co do rozpakowywania, to powiem szczerze, że mi się wcale nie śpieszy.
Czuję się naprawdę świetnie, mam dużo energii i czasu wolnego, którego jak Junior się pojawi, nie będę już miała. Więc na razie czekam cierpliwie, nic nie przyspieszam, biorę tylko moje kuleczki homeopatyczne na szybką akce porodową (jak się juz zacznie).

Slodziak!

Nooo Suri mi mowi - Musia - skrot od mamusia. Podoba mi sie to, bo wiem, ze ona woli latwizne i lowi mi zawsze 'mamie' bo latwiej. Takze, jak mowi 'Musia' to wiem, ze sie stara mi sprawic przyjemnosc

 

[dorotka.1]

jestem po
ogolnie nie bylo tak zle ,ale stres wielki,o 12 weszlam ,zrobili mi usg--wiec bedzie druga dzieczynka,wyjalowili mi brzuch ,zalozyli prezerwatywe na aparat do usg i zeczeli po raz drugi ogladac malutką,wyjeli taka z 10 cm igle i wbili mi w brzuch,zabolalo niepowiem,drugi raz bym sobie tego nie dala zrobic
wyjeli ta igle zostala taka plastikowa czesc w brzuchu na ktora zalozyli strzykawke i pobrali plyn,potem wlozyli ta igle w ten plastik spowrotem i calosc wyjeli z brzucha
potem lekarz dal mi do posluchania tetno
mam prowadzic polegiwający tryb zycia i kolo srody sprawdzic tetno i ilosc wod plodowych u gina na usg
jesli wsio bedzie oki to w czwartek wracam do pracy,jak nie to niestety lezenie
tyle ode mnie
za kciuki dziekuje

Toska,Anni,Niuni,Aniajw,Jolka,Fantazja,Dzagud,Olla dziekuje

 

[toska]

dorotka, cieszę się, że już po. Leż i odpoczywaj teraz. Kiedy wyniki?

niuni te kuleczki to caulophyllum, jak się zacznie akcja porodowa podobno pomaga skracać się szyjce ( w moim przypadku nie potrzeba bo ja od 28tc mam 0,5 cm) i szybciej postępuje rozwarcie. Przy pierwszym porodzie sie sprawdziło, ........ albo poprostu miałam szczęśćie;-) Na pewno nie zaszkodzi jak to z homeopatia a może pomoże, dlatego dzielnie łykam

 

[dorotka.1]

od 2 do 3 tyg czekana
zadzwonie do nich 26 kwietnia za 2 tyg

 

[kachasek]

Dorotko to czekamy teraz na wyniki i życzę możliwości powrotu do pracy:-)
idę bąbla położyć niedługo, więc dużo teraz nie piszę... ogólnie nie mam na nic siły, za to spaaaać... to mogłabym robić całymi dniami