reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Wrocław, 4:31 :rolleyes2: tęsknię cholernie za moim Antonkiem :-( wczoraj rozmawiałam z nim przez telefon, ale się rozpłakał :-( i ja też :-( odkąd mnie nie ma, szuka kogoś po domku :-( jeszcze tylko 20 godzin i będę u mojego synka :tak: a zaraz ruszam do Krakowa :rolleyes2:
 
reklama
Esiu dobrze ze to nie przepuklina i ze zabieg chirurgiczny was ominie:blink: a Piotrus wie co dobre(masaz jajuszek...hmmmm...tez bym se pomasowala gdybym miala takowe:-p)
Oj to fakt, On wie co dobre :-D
A uściślając, to że zabieg nas ominie jest mało prawdopodobne... Podczas cystografii chirurg oceni, czy wodniak się wchłonął (szanse z każdą chwilą maleją, a wg usg to są w ogóle minimalne) i określi dalsze postępowanie.
A co Cię tak rozłożyło? Bido Ty nasza... :tak:

Gingeros siły i determinacji życzę! I kciuki za Antonka, żeby dzielnie wytrzymał :tak:

Dzisiaj idę do gina, może uściśli wiek Niespodzianki ;-) Ależ mnie muli...
 
Olla zdrówka!

Gingeros powodzenia w Krakowie i wracaj szybko do swojego słodaska

Esia, czekam na wieści po wizycie

elmaluszek, Ty jesteś ze Stargardu Szczecińskiego? Mieszkałam tam jako dziecko dwa lata:tak:, do dzisiaj mieszka tam cał rodzina mojego taty. Fajne miasto:-)
 
Toska czesc kochana !

Esia powodzenia u ginka.Ciekawa jestem jaka duza juz twoja kruszynka:)Ja stawiam na dziewuszke!!!!ale tego sie jeszcze nie dowiemy...

Elmaluszek dzis wspomne o wyjezdzie mezowi i baardzo bym chciala zebysmy sie we trzy u Ciebie spotkaly,ale jak nasze pociechy zaczna rzadzic to nie wiem w jakim sanie opuscimy twoj przybytek szczescia heheh

a ja mam zapalenie ucha...aaalaaa...kurka jak to boli!Nie wiem jak takie maluszki znosza taki bol!Koszmar!!!!Cierpie juz 5 dni i caly czas boli tak samo :(((
 
Najlepsze życzonka dla Laury, Amelki, Sary, Karolinki, Piotrusia i Frania. Naszych kochanych dziesięcio i jedenastomiesięczniaków.
Dziekujemy za zyczenia i równiez je składamy:-).
Anni:) no wiem wiem...w poniedzialek powtorze...ale ona byla taka tyci tyci widoczna (test nie z porannego moczu).
Fantzja i jak powtórzyłaś test, mozna po cichutku gratulować?
Dziękuję za Wasze wsparcie :happy:
Dzisiaj nastrój zdecydowanie lepszy. Pewnie kluczowe znaczenie miało zachowanie Piotrusia (zrelaksowany i wyciągnięty na kozetce, spokojnie obserwował panią jeżdżącą mu po jajeczkach, a potem uśmiechał się do chirurga) oraz to, że trafiliśmy na innego chirurga.
Usg wykazało, że na 99% jest wodniak, natomiast wg chirurga jest to wodniak na 100%. Wciąż są szanse, że się wchłonie, jednak gdyby nie, to podczas cewnikowania do cystografii, chirurg określi dalsze postępowanie.
Przepuklinę pępkową wykluczył - tzn. jest lekka ale zdecydowanie w zaniku i mam się nią zupełnie nie przejmować. Jednak ludzki lekarz to połowa sukcesu ;-)
Tak więc, choć wieści jakieś szałowe nie są, czuję się znacznie lepiej :tak:

szopka Czarek jest debeściak! :-D Wcześnie facet zaczyna - następnym razem buchnie szlafrok i ręczniki :-D
Esiu wpółczuję przeżyć ale trzymam kciuki aby było dobrze. Swoją drogą Piotruś też wcześnie zaczyna:-D. No i daj znac po dzisiejszej wizycie u gina.


Zaczęłam się rozglądać za kredytem mieszkaniowym, ale banków się namnożyło i wybór trudny :szok: Czy mogłybyście się wypowiedzieć na temat banków z którymi miałyście do czynienia??? Które polecacie, a do których wogóle nie warto zaglądać??
Byłabym bardzo wdzięczna...:tak:
Jolka może zapytaj eksperta, zdaje się że Kachasek pracuje w banku (nie obecnie oczywiście) więc może cos podpowie? Moja siostra brała kredyt w Millenium i jest zadowolona.
ależ mieliśmy dzisiaj atrakcje na spacerze :-D wybraliśmy się do lasu (bo ja blisko lasu mieszkam) i nakryliśmy bzykającą się "na łonie natury" parę :szok: :-D oj, biedni ludzie, nawet pobzykać się nie mają gdzie :-D :laugh2: jakieś 20 m mieli od takiego młodego lasku, gdzie byli by niewidoczni :-D pewno ich przypyliło i nie dolecieli do lepszych gąszczy
Haha dobre a co zrobili jak was zobaczyli uciekli czy kontynuowali?:-D Obstawiam to pierwsze choc nigdy nie wiadomo:-D:-D.



tęsknię cholernie za moim Antonkiem :-( wczoraj rozmawiałam z nim przez telefon, ale się rozpłakał :-( i ja też :-( odkąd mnie nie ma, szuka kogoś po domku :-( jeszcze tylko 20 godzin i będę u mojego synka :tak:
Ja się popłakałam jak to przeczytałam:-(, trzymaj się choć wiem że Ci ciężko:tak:.​

Dzagud a Ty gdzie się podziewasz?​


Kotek - napisz co u ciebie!
a moje dziecie przechodzi choroby niesamowicie lekko na szczescie (Choc ja mialam nadzieje na wydluzone drzemki choc ;-)) Wlasnie teraz swiruje mi po domu w moich majtach na glowie *czystych:-D hehehe. Juz ranny przeglad szfy mamy i pokaz mody zaliczony. Boje sie wejsc do sypialni:sorry2:

s​

Anni z Twojej Suri to chyba modelka bedzie, ciągle się przebiera:-D.

Nie piszę co u mnie bo u mnie nic ciekawego, kazdy dzień taki sam, nareszcie przyszła wiosna więc pół dnia spędzam z niunią na dworze. Wiecie trochę mnie przeraża że Laura taka nieśmiała, ostatnio podeszła do nas babka w piaskownicy z 8-o miesiączną córeczką, ta mała wyciągała rączkę do Laury a Laura ją szarpnęła i odepchnęła i odwróciła się twarzą do mnie. Kurcze ona w ogóle nie ma kontaktu z dziećmi, a jak ma możliwośc to nie chce tego kontaktu. Tak ostatnio policzyłam że od jej urodzenia spędziłyśmy bez siebie około 15 -18 godzin, a tak ciągle jesteśmy razem. Mam nadzieję że to się zmieni:zawstydzona/y:.
Olla współczuję bolącego uszka bidulko, szybciutko sie wykuruj :-).​
 
Kotek - no wlasnie miedzy innymi z tego powodu ja daje Suri do zlobka...Poza tym nie przejmuj sie az tak - bo Suri miala to samo - teraz zauwazylam jej przechodzi. Czytalam tez, ze u dzieci w naszym wieku to normalne. Ja mimo wszystko probowala bym by Laurka miala jak najczesciej kontakt z dziecmi. Tu sa wlasnie takie play groups - centra dla dzieci gdzie przychodza mamy i dzieci na takie zajecia i sie "intergruja" - Suri bardzo to pomoglo. :tak:

a co to bycia modelka - hehehe nie strasz!- osobiscie wolala bym by zostala lekarzem czy naukowcem :-D

Elmaluszku - Gratulacje zabkow!!!!

Olla i Elmaluszku - wiec co do spotkania - to ja jestem mocno napalona! I wydaje mi sie, ze moze byc Super Milusio! Wiec, ja jestem za ostatnim tygodniem Maja - no chyba, ze nam pogoda nawali.

Olla - wacaj do zdrowia kochana! Wspolczuje...

U nas szpital tez na calego - eee szkoda gadac. Bo nie dosyc ze Suri nabawila sie zapalenia ucha, ja mam ten problem z kaszlem (wiecie), to jeszcze jakis wirus nas wszystkich w domu dorwal - no bajkowo poprostu. A jaaa, zeby nie bylo nudno jak prasowalam to sie niechcacy tez wypasowalam i skonczylo sie na powaznym zakazeniu - antybiotyku, czyszczeniu rany i dosyc bolacym zastrzyku przeciw tezcowi. Jutro ide na sprawdzenie jak nie bedzie poprawy to rozcinanie rany i czyszczenie znow. No lande kwiatki...:sorry2:

wiec, jak widac to my sie nie nudzimy. :blink:
 
dziewczyny moze mi poradzicie.Jeszcze sie nierozliczylismy(wiem ze zostalo malo czasu)chodzi mi konkretnie o odliczenie na dziecko.słyszałam,za jezeli ktos jest na urlopie wychowawczym i pobierze odliczenie to straci zasilek rodzinny,i wychowawczy,Wiecie cos o tym?
 
dziewczyny moze mi poradzicie.Jeszcze sie nierozliczylismy(wiem ze zostalo malo czasu)chodzi mi konkretnie o odliczenie na dziecko.słyszałam,za jezeli ktos jest na urlopie wychowawczym i pobierze odliczenie to straci zasilek rodzinny,i wychowawczy,Wiecie cos o tym?
:szok::szok::szok::szok:pierwsze słyszę
oby to była tylko plotka
 
reklama
znalazłam to i na innym forum przekopiowany artykuł z gazety wyborczej
oto on (kopia z postu):
"Ulga może pozbawić prawa do zasiłku rodzinnego
Odliczenie ulgi rodzinnej w wysokości 1145,08 zł na każde dziecko może wpływać na wielkość dochodu stanowiącego podstawę przyznania świadczeń na podstawie ustawy o świadczeniach rodzinnych.

Rodzice wychowują dwuletniego i pięcioletniego syna. Rodzina otrzymuje zasiłek rodzinny i dodatek do zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego. Rodzice mogą skorzystać z ulgi rodzinnej. Pomniejszając należny podatek o kwotę ulgi, muszą jednak mieć świadomość, że może to spowodować utratę prawa do zasiłku rodzinnego. Zgodnie z ustawą z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 139, poz. 992 z późn. zm.) warunkiem przyznania zasiłku rodzinnego jest osiągnięcie określonego dochodu. Za dochód należy natomiast uznać przychody podlegające opodatkowaniu według skali podatkowej, pomniejszone m.in. o należny podatek dochodowy od osób fizycznych. Skorzystanie z ulgi rodzinnej w praktyce może powodować, że podatnik w ogóle nie zapłaci podatku dochodowego (urząd zwróci cały zapłacony podatek) lub zapłaci minimalną kwotę. W konsekwencji automatycznie podwyższy się jego dochód ustalany na potrzeby ustawy o świadczeniach rodzinnych, co może uniemożliwić przyznanie świadczenia rodzinnego w następnym okresie zasiłkowym.

Warto wskazać, że przykładowa kwota zasiłku rodzinnego to 48 zł na dziecko w wieku do ukończenia piątego roku życia, ale już np. dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego wynosi 400 zł miesięcznie. Podatnicy otrzymujący zasiłek rodzinny powinni zatem szczegółowo wyliczyć, co będzie dla nich korzystniejsze - skorzystanie z ulgi na dzieci, czy utrzymanie świadczeń rodzinnych. Warto przy tym pamiętać, że aby uzyskać cały zwrot podatku, trzeba zarabiać o wiele więcej niż wynosi próg dochodów dla pomocy państwa dla rodzin (zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 504 zł).

Rodzinom korzystającym z zasiłku rodzinnego nie grozi utrata już przyznanego świadczenia. Odpisując ulgę na dzieci w deklaracji podatkowej za 2007 rok, można stracić możliwość otrzymania zasiłku dopiero w następnym okresie zasiłkowym przypadającym od 1 września 2008 r. do 31 sierpnia 2009 r."

 
Do góry