reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

uf, uf, ufffff!!!! no, to po grypie żołądkowej :baffled: najgorszy dzień - piątek - jest już za nami i teraz czujemy się już lepiej ;-) piątek to był prawdziwy masakrator :sorry2:
kierownik zwolnił mnie o 9 do domku (bez brania urlopu ;-)), pognałam więc jak szalona do Sulechowa (by nas spakować) i wróciłam znów do Zielonej Góry (oczywiście jechałam za samymi L-kami :angry:). Przychodzę, a Antonek 38 stopni i skurcze żołądka :-( mama mama mama i jeszcze raz mama :-( i tak do 21 :-( noc była super i dobrze to wróżyło ;-) i rzeczywiście - rano już było lepiej. W sobotę nawet Antonek zaczął coś jeść (ryż z marchewką), a nie tylko chrupki kukurydziane i soczek marchewkowy ;-) wczoraj był i spacer ;-) dzisiaj też jest lepiej niż wczoraj ;-) psocimy cholernie od rana, więc podejrzewam, ze i sam Antonek czuje się dobrze ;-) tak więc - uf, uf, uffff!!!!!


DZAGUD nam nasz pediatra zalecił soczek marchwiowy ;-) :yes: piliśmy HIPPA normalnego i tego HIPPA ors200 (czy jak on). Super się sprawdził ;-)
 
reklama
Gingeros - dobrze ze juz lepiej - Ufff faktycznie.

My tez sie nie za czesto odzywamy, ale na glowie duzo spraw do pozalatwiania (szukamy wlasnie mieszkania - ooo zgrozo) tragedia jakas...

Ja wczoraj sie dziwilam czemu kobita w banku patrzy na mnei dziwnie - aaaa tu se kukam w lustro w chalupie a mi dlugipis wylal z kieszni - ubabrany mialam caalyyy nowiutki!!!!!:wściekła/y: sweterek tuszem, kutrke, reke, pol twarzy przy okazji - no i sie nie zdziwie jak nam kredytu nie dadza:-D ...

Choc, po ostatnich przejsciach w zeszlym tygodniu i info od doradcy finansowego - to chyba sytuacja na rynku nie ciekawa - nie wiem, czy nie poczekamy jakis czas z kupnem - a ja tak chce i chce i chce juz wreszcie miec cos swojegooo:-(


poza tym mialam jaja z wyrobieniem paszportu (apropos - mozna latac na dowod nowy co nie? z i doUK?)

pierwszy raz jade wyrobic paszport do Londynu - a G pracuje niedaleko konsulatu, wiec zrobilismy sobie randke w muzeum na Lunchu G. Po czym On poszedl do pracy, a ja sie tak zgubilam, ze wyszlam z Muzeum o 5..hehehe

Wiec, jade do Londynu poraz 2 (1.5 godziny...- w ogole nie lubie tego miasta) Robimy sobie Lunchyk z Moim G, tez sie zagadalismy - lece do konsulatu spozniona - a TUUU po drodze cholera jasna wyprzedaz w Zarze byla.

Kurka zgadnijcie com zrobila - poszlam kupowac - alee jakie ciuchy:-p. (miala byc minutka -"aaa i tak nie mam kasy";-) Zaszalam, wydalam pol pensji G ;-) No i lece do tego konsulatu a tu...2:30 i zamkniete ( do 2 jest) Wiec, blagam tego onego przy bramie co by mnie wpuscil - bo ludzie jeszcze wychodzili i byli w srodku, ale gosc nie ugiety byl. (powinnam byla jakas miniuwe wlozyc;-):-)) No i co...I pupa, ale sem wyrobila paszport. Nota bene G dostanie zawalu jak sprawdzi konto:zawstydzona/y: Nio i ...

bez paszportu jestem - 3 raz nie probuje w nosie mam - wyrobie w PL:-D

Suri ma dzis urodziny i mielismy jechac na farme taka ze zwierzatkami wolnobiegajacymi i nie pojedziemy bo zaczelo jej cos leciec z noska i kaszle jak gruznik:-( Szkoda.
 
100 lat la kochanej Surinki,
Samych pysznosci i slokosci,
Spelnienia marzen i mislosci
Zyczy ciotka elmaluszek i Amelka

Anni-No pewno ze mozesz na paszport jechac.Amelka juz ma sie lepiej i ja tez.
Napisze wieczorkiem na priwa:tak:
A propos badan to niby wszystkie wyniki co mi robili mam dobre.Wiec juz zglupialam i bede musiala sprawdzic poziom hormonow zenskich bo nic innego nie pozostaje.
 
prezent-330.jpg

SAMYCH RADOŚCI MILION CAŁUSKÓW DLA FRANIA I SURI STO LAT NASZE SŁONECZKA
 
Kochanej Suri sto lat sto lat i duzo zdrówka i mnóstwa radości:-).
Anni brakowało mi Twoich postów:-D.
Gingeros super że z Antonkiem już ok:tak:.
Isztar fajne zdjęcia i śliczny torcik (sama piekłaś?):tak:
Laura na roczku złapała długopis znaczy uczona będzie:-D. Impreza super się udała goście się spisali jezeli chodzi o prezenty choć nie spodziewałam się tego po nich:zawstydzona/y:. Teściowa zrobiła dobry tort, ale zapomniałam zrobić zdjęcie i już po ptokach:-D. impreza trwała prawie do 22 Laura nic nie marudziła a nawet wykazywała chęć dalszej zabawy, ale miałam już dosyć:laugh2:. Za 2 tygodnie druga impreza w Polsce dla reszty rodzinki no i chrzestnych:tak:.
 
Anni skarbie, Ty jak zwykle z przygodami. No ale na Ciebie zawsze można liczyć...:-D:-D:-D

A dla naszej kochanej łobuziary Surinki
moc zdrówka i samego szczęścia w życiu
od Ciotki Dzagud i Babeczek.

617433qzjza6lv1t.gif
 
reklama
:-pNio - Dzagud na mnie zawsze ;-)
Elamaluszku - no pisz pisz... hehehe no tak czytam i mysle - "kurcze" pewnie napisalam na paszport hehehe no to super - bo nie moge patrzec na Londyn juz;-) Nie jade.

Kotek - Super, ze sie impreza udala. Mnie czeka jeszcze jedna za tydzien - bo przyjezdza kilka osobnikow z G rodzinki. Kuzyn za ktorym nei przepadam specjalnie z rodzinka i G szalona ciotka zyjaca wiecznie na prochach uspakajajacych :baffled:

Wiec, hehehe mam nadzieje, ze imprezka sie uda.

My dzis imprezy niet - ale tort byl. Musze sie pochwalic bo upieklam wczoraj sama biszkopta do tortu ( KACHASKU AKUKU:-D:-p) i zrobilam SUPER tocik i teramisu. Teramisu troche za plynne sie rozlalo ale i tak dobre. Pierwszy raz robilam!!! Jestem z siebie SUPER dumna!!! wkleje fotke torta na "party" watku. Ale hehehe wersja przystrajania troche uboga (nei chcialo mi sie dzis drzec do sklepu po lukier) wiec zerwalam 3 stokrotki i tez bylo:laugh2:

Dziekujemy Baaardzo za Zyczenia!!!:-):-):-):-) Kochane jestescie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry