reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Zdróweczka wszystkim chorowitkom!!!

Umieram na ból zęba... Byłam we wtorek u dentysty, dzisiaj też i nadal boli... mam zapalenie "czegoś tam" i może mnie boleć jeszcze przez tydzień. Prochy nie działają:no:

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu i mamy super dobrą wiadomość. Zuzanka porządnie przybiera na wadze. HUUUUURRRRRAAAA!!!!! 400gram w tym miesiącu. Zaczyna nadrabiać zaległości:tak:

Boli, boli, boli.....

Jeszcze raz zdróweczka dla wszystkich.​
 
reklama
Pierwszy raz moja Zu poszła spać bez kąpieli... Aż mam wyrzuty sumienia już że taka niedobra jestem:-(
Zębisko pulsuje jak cholera, męża nie ma, no i nie dałam rady...:-( Umyłam jej tylko buzię i sisię... I położyłam spać. A ona tak uwielbia się kąpać... I zasnąć teraz nie może. Słyszę jak się kotłuje w łóżeczku...​
 
Anielap no pieknie Zuzia przybiera!Ciesze sie stroszniscie razem z Toba:-)JA Amelki nie kapie codziennie,Kapiemy sie 4 razy w tygodniu a ''myju myju''kazdego nie kapielowego wieczoru w zlewie kuchennym.Siedzi na golasa ,nogi ma w zlewozmywaku,polewa brzuszek ciepla woda i tak szoruje brzuchol....ale z taka pasja ze az sie jej boje heheh;-):-DNie smutaj,nie zrobilas dziecku krzwdy.Musi sie Zu przyzwyczaic ze czasem nie ma kapieli i to jet wygodna dla nas,bo czasem jestesmy chore,zmeczone i nam tez sie nalezy odpoczynek i juz!:tak:
 
Hej dziewczyny:-)
Jakiś debil wierci w ścianie :szok: No ku..as jeden!!! Już stałam w drzwiach gotowa ruszać i rozerwać na strzępy, ale... przestał. Jego szczęście. Tu mieszka naprawdę dużo rodzin z małymi dziećmi ;-)
Ja ostatnio w takiej samej sprawie interweniowałam u sąsiadki, która wprowadziła się w październiku i od tego czasu ma remont:szok: Było to jakieś dwa tygodnie temu w sobotę, ja przyszłam ze spaceru i chciałam Wiktorię położyć spać a tu wiercenie. Raz, drugi, trzeci, dziecko wyje ja wqr.... na maksa:angry::angry::angry::angry: Biegnę tam i mówię, że u nich ten remont trwa już dosyć długo i że ja mam małe dziecko i mogliby chociaż przez godzinę nie wiercić, ona do mnie że ona nie chce ze mną zadzierać i że chce to już skończyć.... Ja tam jej jeszcze powiedziałam kilka słów, zrobiło się nieprzyjemnie, no trudno wyszłam na jedze. Ale dwie godziny spokoju były. Wiki się wyspała i ok. Kurde ja nie mam nic przeciwko remontom, ale jak planuje się dłuższy remont to można się jakoś dogadać z sąsiadami, że np. od godz. 13 do 14 jest cicho. No nie tylko ja mam małe dziecko. Muszę pomyśleć o budowie domu, ale najpierw zagram w totolotka żeby było za co budować:-D
Anielap nie zazdroszczę bólu zęba:-(Od razu mi się przypomina jak miałam wyrywaną ósemkę, brrrrrrrrr. Ja już wolę poród niż ból zęba:tak:
Izka, Agik dużo zdrówka:tak:
Dzagud mam nadzieję, że jutro na kontroli okaże się że dziewczyny zdrowe. Powodzenia:-);-)
Olla ja uważam że jesteśmy usprawiedliwione że mamy celulit, bo urodziłyśmy dzieci. Przynajmiej ja tak sobie tłumaczę:-D
Muszę Wam powiedzieć, że w tym tygodniu byłam z Wiki u lekarza, bo zobaczyłam u niej na szyi taką małą kuleczkę. Wpadłam w panikę, ale lekarka mnie uspokoiła i powiedziała, że to węzełek i że bardzo dużo dzieci tak ma:-)
Dobranoc:-)
 
ANIELA pannica nadrabia :tak: super!

zdrówka dla chorasków
małych i dużych!​

melduję, że mimo płaczliwości w czasie drogi do żłobka, Ant ładnie i spokojnie wszedł na salę żłobkową, i mama bez płaczu poszła do pracy :-D wczoraj pani Ewa powiedziała, że było super :tak: banana mam w gębie ;-) i ładnie je, i ładnie się bawi, i ładnie gada ze wszystkimi :laugh2: od poniedziałku na pełne 8 godzin ;-) jeśli zdrówko da radę :dry: katar się pojawił, gorączki brak, kaszlu brak, tylko ten katar :dry: ponoć dzieci żłobkowe mają ciągły katar, więc mam nadzieję, że to to ;-) chorób nie chcę i nie przyjmuję :zawstydzona/y:

dzisiaj odbierają ze żłobka Anta dziadki ;-) zalecę, by babcia pediatra obejrzała dokładnie Anta ;-) na 17 jest spotkanie klubu mam i tak bardzo bym chciała z Antkiem pójść :sorry2:

OLLA ja też muszę się za siebie wziąć :zawstydzona/y: na wakacje ładnie schudłam, ale później za bardzo sobie pozwalałam i znów jak maciora wyglądam :wściekła/y: za tydzień mam w planach pracę nad sobą ;-) po urodzinach :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
witajcie Kochane 1 w 1 :-):-):-):-):-)

dziękuję Asiuni - Gingeroskowi za wklejenie mojej wypowiedzi o powitaniu w domku :-):-):-):-) i za informacje o porodzie i wklejenie Igorka :-):-)

nadrobiłam Was ;-);-) nie chciałam tak bez wiedzy co u Was wchodzić

dziękuje pięknie za wszystkie gratulacje :-D:-D:-D

Dzagud: przykro mi z powodu szkarlatyny - jak miałam 6 lat tez to przechodziłam :crazy::crazy: przyniosłam z przedszkola
dużo zdrówka dla WAS !!!! aaa dziś wychodzi priorytetem płytka do Ciebie

u nas super, Igorek to złote dziecko jak i Krzyś :-):-)
je idealnie - co 3 a czasem nawet co 4 h (i to w nocy te 4 h :-):-))
nie ulewa jak Krzyś ... może i kolki nas ominą ... no ale jakby jednak były to mamy już dwa Infacole kupione

u nas jest moja mama - ale dzisiaj jedzie, bo się nudzi :-D:-D
skoro złote dzieci to co ona ma mi pomagać ...
specjalnie zmiany nie odczuwam w domu, tyle co cyca dam, przewine dodatkowego bobaska "bez dupki" :-D:-D z pachnąca mlekiem kupką i luzik
pracuje normalnie do środy

mój mąż jest ze mną w domu - zajmuje się Krzysiem - Krzyś w 7 niebie

przychodzi do brata, dotyka raczek, uśmiecha się do niego
jak karmię siedzi obok mnie i opiera sie o mnie plecami, więc go wtedy głaszczę i mówię do niego dużo i wsio gra ;-);-) nie jest obrażony

a fascynują go raczki Igorka i paluszki :-):-)
 
Pirzonku no sielanka!Cudnie i oby tak dalej:-)Gratuluje Ci jeszcze raz cudnego bobaska i dzielnego,madrego,kochajacego starszaka!!!!:tak:Aha i oby ''nuda''Was nie opuszczala:-D:-D:-D

Gingeros,no Antonek to dzielny facet,ledwo co z brzucha to wyskoczylo a juz taki zuch do zlobka chodzi bez uronienia lezki.Swietny chlopak!!!:-):tak:(te pare w aucie sie nie licza:-p)

Dzagud no licytacji na dziurki w dupie i nogach wolalabym nie wygrac heheh:-p:-):-DBede nudna ale ...zycze zdrowka:-)

Kingud ,no oaza spokoju z Ciebie :-p:-Dale jesli o dzieciaka chodzi to tez mi nerwy puszczaja...nawet najlepsi sasiedzi sa teraz be bo wierca,glosno sie kochaja,maja rozdarte dzieci i to wszystko przeszkadza mojemu aniolkowi spac hehehe:-p,zdaza sie psioczyc na samochody przejezdzajace obok mnie kiedy Mela slodko spi na spacerku heheh:tak:


Ale sie dzisiaj wyspalam,wstalysmy jak dwa skowroneczki wesolutkie i jest git:)Czekam na listonosza bo zamowilam sobie suuuperasna prostownice do wlosow:)Juz sie nie moge doczekac:)));-):-)
 
reklama
Anielap-wspolczuje wizyty u "rzeźnika".Ja mam wszystkie ósemki do wyrwania bo nie dosc ze sa pod dziaslami to jeszcze poza łukiem.Tyle ze strasznie sie boje rozcinania dziasel i ze korzen moze zostac jak je kto zle wyrwie.I tak sie borykam juz ze3 lata.Przez to mam te infekcje dziasel i zawsze psiocze ze wyrwe a jak przejdzie to sie rozmyslam:baffled::-pGratuluje odwagi:tak:
Pirzonku-śliczny jest Igorek:tak::-);-)
Kingug-a gdzie Ty masz ten celulitis ze tak zpytam,bo na zdjeciu wygladasz na za****stą laske.No przynajmniej ja w zyciu bym nie pomyslala:confused::sorry2:

Ja wczoraj siedzialam na placu budowy do 3 w nocy i oko mnie sie teraz przymyka.Nio ale juz widac pierwsze efekty.Nawet zrobilam okiennice i przykleilam kwiatka ktory tylko jak Amelka wleciala rano do pokoju zostal oderwany bez zadnych skrupulow:baffled:ale juz awaria usunieta:-pCos mam przeczucie ze to bedzie wiecej roboty niz zabawy:confused:
 
Ostatnia edycja:
Do góry