reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

asinka to ile mama u Was będzie? bo jak dobrze pamiętam mieszkacie z teściami, tak? Boziu ale ja jestem wścibska, co nie?:-p lecąc za ciosem - wcześniejszy poród spowodowany był właśnie nadciśnieniem? Jak mam się zakmnąć - to napisz;-)

edit: nie to chyba doggi mieszka z teściami...?:-p
 
reklama
Hehehe Martadelka wcale nie jesteś wścibska :-) Nie, my mieszkamy z Sz.sami, nie licząc mojego brata. Moja mama mieszka we Włoszech od 2 lat i jest tu już prawie 2 miesiące, ale za niedługo jedzie. Z teściami dopiero będziemy mieszkać, bo będziemy się przeprowadzać do Pszczyny. A co do porodu, to nie wiem czy to przez nadciśnienie było spowodowane. Miałam od rana skurcze, wody mi odeszły, a dzień wcześniej umyłam wszystkie okna i zwiedziłam całe Bielsko, nie mówiąc o zmolestowaniu Sz. :-D więc wątpię czy to było z nadciśnienia. Ja już chciałam urodzić, bo byłam ogromna jak słoń ;-)
 
Ostatnia edycja:
nie dość, że jestem wścibska, to jeszcze niekumata a raczej niedowidząca - przecież Ty masz suwaczek z Fasolinką:-) a ja tu zastanawiałam sie, w którym tyg ciąży jestes buahahahahaha
gratuluję pracy kochana!:tak:
co tam zołzik masz dobrego dla małego?:-p
 
Do wyboru - pomidorówka ze świeżych pomidorków albo wielowarzywna [m.in. cukinia, marchewka, brokuły, cebulka i nie pamiętam co jeszcze ;-)] Dziś chyba będzie ta druga. A potem muszę robić drugie danie, bo się skończyło - dziś rybka, tylko jeszcze nie wiem, jak ją zrobię. Coś na poczekaniu wymyślę ;-)

Ok, uciekam naprawdę, bo mały zaraz się wkurzy [póki co gada do zabawek w łóżeczku :-D]
 
Hej :)

Tak to już jest, że rodzice/teściowie "lepiej" wychowują i wiedzą co lepsze dla naszego dziecka aczkolwiek ja nie mam z nimi problemu :-)

asinka - super z praca, kaska się przyda :tak:


A Marusiowi się coś spanie w dzień pochrzaniło ... Było, że drzemał 2-3 godz. a teraz 1-1,5 godz. max ... A w nocy tak samo się budzi ...
 
Witajcie kochane!udało mi się złapać wifi ale mój tata nie zapłacił rachunku za tel i nie mogę odpisywać na sms ani dzwonią. Mój kontakt z rodzina jest więc mocno ograniczony:(u mnie ok. Masa nauki ale w przyjemnej atmosferze. Bardzo tęsknię za Marysia:( ona dobrze znosi rozłąkę, tylko w pon stała pod drzwiami i wolała mnie...
 
Hej Kochane, hej Trasieńko,
my właśnie z pikniku wróciliśmy- Miesio padł skonany.

Zo- nie wchodzi to w rachubę, obserwuję ostatnio taki rodzaj opieki i jednak instynkt jest instynkt- matka zawsze najpierw pocieszy, przytuli swoje. A nie chcę żebny Miesiu ,któremu życie się diametralnie zmienia- był tym drugim. Nie teraz.
Po drugie rozumie z 1 str zbyt dużo, z drugiej zbyt mało i boję się, ze byłby w poczuciu niezrozumienia "Dlaczego chłopca mama jest a mojej nie ma?"- zwłaszcza, ze tu w bdg nie mamy rodziny i był cały czas ze mną, 24h na dobę..

No i nasza potencjalna NIania też nie chce łączonej opieki, bo jej \malec jest na takim etapie rozwojowym, że bradzo o mamę jest zazdrosny, co utrudniałoby jej opiekę nad Miesiem. A z Babcią zostaje często, więc żadna krzywda to dla niego nie będzie. Sama bym chętnie zostawiła Mieśka z moją mamą... ehh...
 
Hej Trasiu! Dobrze, że Marysia dobrze znosi rozłąkę... A jaka to będzie radość, kiedy wrócisz! :-)

Aestima, rozumiem, tak tylko zapytałam. Ale w jednym się z Tobą nie zgodzę. Instynkt instynktem, ale jeśli bierze się pod opiekę czyjeś dziecko, to jest się za nie odpowiedzialnym, również w sensie emocjonalnym. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dwoje dzieci płacze, a ja tulę tylko/najpierw swoje! Byłam w takiej sytuacji i brałam wtedy dwójkę, siadałam i tuliłam oboje, naprawdę. Nie wyobrażam sobie, że można zrobić inaczej
:no:

edit.
Majqa
, mój mały miewa takie fazy, raz śpi po 3h, raz po 1,5 ;-) Uzależniam to od pogody, ale pewna nie jestem. No ale być może maluchy zaczynają powoli wyrastać z drzemek?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zołziu, ale Twoje dzieci były młodsze, sprawy u ponad roczniaka i 2,5 latka wyglądają nieco inaczej i zapewniam Cię, że nie utulisz dwójki na raz. Zwłaszcza jak się poprztykają między sobą i o to pójdzie- chyba by się na tych kolanach pozabijali;-)
Poza tym mi chodzi o coś nieuświadomionego do końca... Np moja koleżanka... jej synek to x, ten drugi y. kiedy x zabiera zabawkę, czy pacnie po głowie y reaguje o wiele rzadziej niż kiedy robi to y i łagodniej. Sama tego nie widzi, zdaje się, że tak samo... Ale ja jako obserwator z boku widzę solidne różnice i jakoś nie mam ochoty by mój syn był y. co innego jeśli niania opiekuje się 2, 3 dzieci ale żadne nie jest jej- na taki układ chętnie bym poszła.
 
Do góry