Madzia_pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2006
- Postów
- 1 181
A poradźcie mi co mam zrobić jak Adaś nie lubi spacerków. Za każdym razem strasznie płacze. W domu mu nie przeszkadza leżenie w wózku, tylko spacer na powietrzu mu nie odpowiada.
Próbowałam na rękach go nosić w różnych pozycjach ale to też nie pomaga. Jest tak gdzieś od 2 tygodni, wcześniej było wszystko dobrze A przecież musi wychodzić na powietrze.
Myślę, że to kwestia ubierania, nie lubi się ubierać i zawsze się rozścieczy przy tym. Nie pomaga nic, ani zabawki, ani zagadywanie, ani herbatka. Smoczka nie uznaje.
:sick:
Próbowałam na rękach go nosić w różnych pozycjach ale to też nie pomaga. Jest tak gdzieś od 2 tygodni, wcześniej było wszystko dobrze A przecież musi wychodzić na powietrze.Myślę, że to kwestia ubierania, nie lubi się ubierać i zawsze się rozścieczy przy tym. Nie pomaga nic, ani zabawki, ani zagadywanie, ani herbatka. Smoczka nie uznaje.
:sick:
, musze ją mocno zagadywac jak ubieram czapkę ale często i to nie pomaga, ale jak ją juz ubraną wezmę na ręce i wychodzę to juz jest o.k.. Z tym smoczkiem to masz nieciekawie, ja sobie nie wyobrażam funkcjonowania bez uspokajacza
, albo za ciepło ja ubieram
teraz jeszcze spi:-) zostawiłam go w budzie w pokoiku z otwartym oknem:-)