reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Eko-mama, eko-dziecko

reklama
ja też! poza tym przy zakupie pampersów - jedna paczka = jedna ratująca życie szczepionka dla dzieci z krąjów trzeciego świata!
A ja i M. uważamy,że to jest zwykłe naciąganie ludzi,żeby kupowali chetniej te właśnie pieluchy,bo tak bogata firma jak Procter & Gamble spokojnie mogłaby po prostu ufundować te szczepionki!I wtedy to bym była za!A tak to zwykły "Kchłyt makłetingowy".
 
prawda jest taka, ze wszystkie wielkie koncerny jak pomagają to robią to tylko i wyłącznie dla swojej korzyscie finansowej względnie dla polepszenia sobie PR. niemniej jednak bez względu na pobudki wolę jak firma pomaga niż nie pomaga. dlatego zawsze jak mam do wyboru np zwykła wode mineralna czy taką, która wspiera budowe studni w sudanie to wybieram tę drugą. podobnie mam z pampkami.
 
Kahaa,bardzo to szczytne:) i rozumiem twoje pobudki,wiadomo,ze lepiej,jak firma pomaga...ale to jest tylko zwiększenie sprzedaży.Ja bym wolała np. takie hasło- "kupuj nasze pieluszki,bo nasza firma funduje szczepionki dla dzieci trzeciego świata" A takie odwoływanie sie do sumienia ...nie,nie podoba mi sie ,bo to właśnie granie na uczuciach ludzi takich jak np. ty,którym zależy...smutne to,nie?Znam kilka innych akcji charytatywnych,które pozwalaja pomóc,nie zmuszając cię do kupowania przy tym innych towarów.I to mi sie wydaje bardziej uczciwe.
 
No,jeżeli ktos kupuje pampersy po prostu dlatego,że je lubi,ze uważa za najlepsze itd.,to jedno,a kupowac dlatego,że to ma pomóc to właśnie "łapanie się"na ten chwyt marketingowy.No,ale nie chcę znów rozpętywać dyskusji,bo po ostatnim to juz się boję;)))
 
e tam, przynajmniej wesoło jest:-D ja kupuję pampersy bo mnie dziecię do tego zmusza: niezadowolenie z innych manifestuje czerwonym tyłkiem:-p
 
ja tam kupuje pampersy ale tylko dlatego poniewaz mała naładniej je znosi. A ze daja kase na szczepionki to zawsze plus bez znaczenia czy spowodowany zwikeszaniem zysków czy dobrocia to juz bez znaczenia
 
reklama
Ha nawet nie wiedziałam,że na dzieciach październikowych jest taki wątek:tak:Moja Maja też z października ;-)

My dopiero zaczynamy przygodę z wielorazówkami. Po części dzięki znajomej, która je z powodzeniem sprawdziła a po drugie z chęci szybszego skończenia przygody z pampkami. Majka potrafi czasem pokazać,że ma kupkę,więc myślę,że za jakiś czas powie,że chce zrobić i uporamy się z problemem pieluchowym ;-) Co prawda na razie mam tylko parę sztuk kieszonek, brak wiadra i tych papierków na kupki,ale lepsze to niż nic :-D Też byłam przywiązana do jednorazowek i nie wyobrażałam sobie pieluchowania inaczej. gdybym wcześniej wiedziała, że wielorazowe to nie zwykła tetra, to bym się pewnie ogarnęła jakby Maja była mniejsza.

Co do Reni to żadnego odcinka jej "programu" nie widziałam :-D Za to przeczytałam książkę. To taki spis podstaw i w skrócie ;-)

Jesli chodzi o karmienie to ja karmię nadal piersią i nie wyobrażam sobie,żebym mogła inaczej :-D córa tez nie nie akceptowała żadnych butelek ;-) Nie wprowadzam natomiast terroru laktacyjnego.

Śmieci staramy się segregować, u nas w gminie jest selektywna zbiórka odpadów. Kupuje się worki za 1gr i raz w miesiącu firma na zlecenie gminy je odbiera z domu.

Jak na razie to tylko w tych przypadkach jestem EKO :-D
 
Do góry