reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Maga - na pewno wszystko będzie dobrze - zobaczysz.
Kurcze pogoda wstrętna a my musimy zapylać do biedronki po mleko. Zuzka dzisiaj wyjątkowo marudna - nic nie da w domu zrobić
 
reklama
Sun U nas tez pogoda lipowata,w sumie nie pada,ale w porównaniu do kilku poprzednich dni to szalu nie ma,wiec werandujemy sobie właśnie :)
 
Pieluszka tetrowa to u nas ulubiona zabawka :) Jest pieluszka - jest radość :) Można ją złapać, skręcić, wziąć do buzi, bawić się w chowanego - nieskończone pole możliwości ;)

Usiłuję zachęcić Franka do obrotów - powiesiłam jego ulubioną dżdżownicę poza zasięgiem ręki po prawej stronie. Na razie tylko na nią patrzy i buczy ;) Leń paskudny ;)
 
no tak - sarka -dzięki
Jestem załamana - obdzwoniłam wszystkie żłobki okoliczne i do państwowego czeka się 1,5 roku - to chyba musiałam zapisać Zuzie jak zobaczyłam 2 kreski na teście - paranoja. A prywatne kosztują min 850 zł/miesiąc bez wyżywienia. Panie które się zajmują dziećmi biorą min 9 zł/h co daje blisko 1000zł/miesiąc. Nie wiem co mam zrobić...
łoo matko, ale ceny:szok:
ja żłobki wszem i wobec chwale, bo moja córeczka chodziła i było naprawde świetnie, ale nas to kosztowało 260 zł ze wszystkim (tzn plus jednorazowa opłata za wyprawkę i raz na pół roku chyba ubezpieczenie), fakt, że państwowo. Jakbym miała 1000 zł płacić, to już lepsza niania, bo przynajmniej zostanie Ci z maluchem, jak ma np katarek i nie musisz od razu lecieć na zwolnienie - no a wiadomo, że w żłobku dziecko bardzo szybko łapie różne choroby, a w domku z nianią trochę mniej choruje.
 
my po spacerku-super fajnie bylo
krawcowa poprawi ubranko za 6 zl wiec super
sun a szukaj moze takiej prywatnej opieki nad dziecmi-takie a'la złobki ale w domu taniej a opieka lepsza niz w prywatnym złobku wg mnie.
Maga bedzie dobrze...
 
u nas jakos ladnie sie zrobilo i wyszlysmy na zakupy do lidla i biedronki - chyba 1,5 godz. chodzilam, a mala nadal spi w sypialni w gondolce. chyba ja wepne z powrotem do wozka i pojdziemy po Ninke, bo nie zanosi sie na to, zeby wstala ;)

sun - takie niestety sa ceny ... u nas opiekunka troche tansza, bo 7-8 zl/godz. u mnie o tyle dobrze, ze jeden dzien bede wozila mala do mojej mamy, to chociaz zaoszczedze.
 
jestem wykonczona po spacerze moj babel ma chyba uczulenie na slonce zaraz placze jak tylko lekko podkreslam lekko go oslepi wiec dzis polowe spaceru ciagłam wozek a nie pchałam aby malego nie slepilo i czulam sie jak kon pociagowy az zaczelam tym biednym zwierzakom współczuc :-)
 
jestem wykonczona po spacerze moj babel ma chyba uczulenie na slonce zaraz placze jak tylko lekko podkreslam lekko go oslepi wiec dzis polowe spaceru ciagłam wozek a nie pchałam aby malego nie slepilo i czulam sie jak kon pociagowy az zaczelam tym biednym zwierzakom współczuc :-)

to musisz kupić parasolkę do wózka-np. sklep.dzidzio.pl -> Parasolka do wzka bo w lecie i na wiosnę nie wyrobisz :)

U mnie w mieście żłobka nie ma :o więc jestem udupiona za przeproszeniem do września , o ile starszak pójdzie do przedszkola ( niania do dwójki maluchów bierze od 10 zł wzwyż) ;/
Zresztą ja na to ile chcą nianie nie narzekam- to praca- jak każda inna- do tego jaka odpowiedzialność ( końcu chodzi tu o moje dziecko/dzieci). Tylko w naszym kraju - niestety- aby zatrudnić nianię trzeba zarabiać minimum (1500-2000zł) na rękę żeby się opłacało wracać do pracy i po odliczeniu dojazdów ( u mnie byłoby to ok 450zł) i niańki (1000zł) zostałoby na podpaski lub podpaski i pół czynszu ;/
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, no... Zdążyłam z robotą tak, żeby jeszcze móc wyjść na spacer, a Pucek jak zasnął o 2, tak śpi do tej pory. Jeszcze chwila i będzie za późno, żeby wychodzić... Mam wrażenie, że on to robi złośliwie.
 
reklama
No i po spawie - słońce powoli zachodzi, a Pucek dalej śpi. Nawet jakby się zaraz obudził, to zanim zje i porządnie odbije, żeby mu się nie ulewało, minie pewnie z pół godziny... Czyli już po spacerze... No chyba że na pół godzinki wyjdziemy, ale nie wiem, czy chce mi się tachać wózek na taki krótki spacer.
 
Do góry