reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Felqa, ucałuj Jasia od nas, mam nadzieję ,że już czuje się lepiej.

A co do chorób, to okazało się ,że Zosia przeszła najprawdopodobniej szkarlatynę:szok:
3 tygodnie temu byliśmy u lekarza z czerwonym i bolącym gardłem(Zosia nie mogła nic połknąć) i gorączką, (niezbyt wysoką ok. 38), pani doktor zaleciła bactrim. Ale wieczorem Zosia zaczęła wymiotować , dygotać i dostała wtedy 40st.gorączki, ja myslałam,że to ten wirus, który my wtedy wszyscy mieliśmy. Po dwóch dniach pojawiła się drobna czerwona wysypka na całych raczkach i nóżkach, miała ją jakieś dwa dni. Nie poszłam z tym do lekarza, bo u nas na osiedlu panuje ospa i Zosia miała kontakt z 1 chorą dziewczynką i chociaż to była wysypka czerwona, drobnoplamista, a nie żadne pęcherzyki, to ja wyczytałam ,że czasem przy ospie najpierw są plamki, a później pęcherzyki i jakoś się uspokoiłam ,że to na pewno ospa( durna mama biolog i jakby z księżyca spadła). Później wysypka minęła, po dwóch dniach jakoś, za to język zrobił się czerwony. W ogóle nie przyszła mi do głowy szkarlatyna, a ponieważ ten język też szybko wrócił do normalności, a Zosia była w lepszym stanie nie poszłam z nią do lekarza. Dodam,że ja miałam w tym czasie anginę paciorkowcową, jak się później okazało też szkarlatynę(paciorkowce wywołują szkarlatynę). Ale laryngolog leczył mnie jakbym miała zwykła anginę(przy szkarlatynie leczenie antybiotykiem musi trwać 14dni). Teraz mijają 3 tygodnie od czasu , kiedy zachorowałyśmy i zaczęła nam schodzić skóra z palców (objaw , dzięki któremu wstecznie rozpoznaje się szkarlatynę)
Na to, że to szkarlatyna wpadła moja mama(jak chorowaliśmy była na pielgrzymce w Portugalii), z którą zawsze wszystko konsultuję telefonicznie, ale tym razem nie miałam jak.
No i wczoraj byliśmy u lekarza z Zosią, potwierdziła, że to była prawie na 100% szkarlatyna( co prawda nie było płonących policzków, a skóra schodzi bardzo delikatnie nie płatowato, tylko grudkowato) i ochrzaniła, że nie przyszłam wcześniej, "a przecież zawsze pani lata z tymi dziećmi, jak coś się dzieje"( swoją drogą zawsze latam i zawsze muszę się o wszystko prosić(skierowania na badania itp., o które proszą mnie w poradni szczepień, bądź też robić na własną rękę, często też się kończy u prywatnego specjalisty)
Tak poza tym wiem, że to tylko moja wina, boję się czy ta durna choroba nie zostawi śladu na Zosi, bo ja chociaż brałam antybiotyk , a ona tylko bactrim. No i czekają nas badania moczu ,krwi( w tym ASO). SZkoda gadać...Jestem na siebie wściekła:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Suszi - jak to była szkarlatyna - u nas teraz panuje dośc często - to idź zbadać słuch i oczy Zośki.

mi po szkarlatynie wzrosła bardzo wada na jednym oku, a moja ciotka ogłuchła. to jest bardzo powazne hcolerstwo.
 
Dziewczyny KOCHANE JESTESCIE!
dziekuje za tak dobre slowa mam nadzieje ze Brianek wkoncu wyzdrowieje bylam dzis w aptece i kupilam Vick wiec go nasmaruje i wygrzeje mam nadzieje ze szybko to przeziebienie przejdzie.Siebie tez musze wysmarowac bo gardlo mnie boli:sorry:

Wszystkich chrowitkom zycze zdroweczka!
 
My dziś spędziliśmy miło dzień u mojej znajomej z porodówki i jej synka, który jest dzień młodszy od Sz.

Niestety kiedy wyszłam z bloku to zobaczyłam, że ktoś skasował mi tył samochodu!!!!! Oczywiście żadnej kartki, żadnych świadków...

Mało mnie szlag nie trafił!!!!

Jutro jadę do rzeczoznawcy i pewnie skończy się na tygodniu bez samochodu. Oczywiście szlag trafił moje wszystkie zniżki ubezpieczeniowe, bo przecież nie będę robić remontu z własnej kieszeni kiedy płacę pełne ubezpieczenie AC i OC.

Zła jestem jak cholera :angry:
 
oj to i ja troche posmece ......mam mega doła weekend nadchodzi ..do pracy musze isc .........a ja jakiegos mega krwotoku dostałam normalnie leje sie ze mnie jak z kranu podpaski poporodowe nawet nie pomagaja..musze je zmien iac co poł godzinki ........jutro sprobuje sie jakos dostac do ginekologa .....
 
Suszi - uważajcie na siebie i dzieciaczki...jejku szkarlatyna..a lekarka jest pewna że to to? buziolki ..nie martw się bedzie dobrze

Tereniu - koniecznie idź do ginka..

Ivka- współczuje z autem ...taka przygoda ..może człowieka rozłościć..ale co za pech ..jakiś kretyn jechał szybko i pewnie nie wyrobił i w niestety w Twoje autko przyładował:wściekła/y::crazy:
Znajomej na podwórku ..w samochód tydzień po odbiorze z salonu (nówczeka ford fiest ) jakis pijany debil wjechał i cały tył do zrobienia wściec się moża...

współczuje Ci też kontaktu z firmą ubezp...teraz to tak kombinuja wszystkie firmy ...jak tu klienta wycyganić.....ach co za czasy :wściekła/y:trzymaj się kochana
 
reklama
Tereska moze to z przemeczenia, 3maj sie kochana:-)
Kaska, Ty spac sie kladlas juz kobitko, swoja droga to mnie tez jakos pobolewa i tez lewy, zawsze na tydzien przed @ i jakos mi daleko do gina (a to tylko 3 min z buta)
 
Do góry