A
azik
Gość
Osinka - mnie trzeba nie wiuem czym ściagać o 6 rano, ale jak już wstanę to też wtedy coś porobię bo cisza i spokój - ale nie cierpię, lubie pospać choć do 8 
wydalam dziś u mechanika około 600 zł
- ale że mi autko mąż kupił... a i do tego mechanik 
spryskiwacza nie zrobił, tłumik mi wali pod nogami, buuu
tyle kasy i jeszcze fuszerka, a na dodatek znajomy mechanik
Nie wytrzymałabym z takimi nianiami w domu, byłam nainia i mimo że jestem nerwus i mam niewyparzoną buziuchnę, to nie wyobrażam sobie takiego podejcia...
wydalam dziś u mechanika około 600 zł
spryskiwacza nie zrobił, tłumik mi wali pod nogami, buuu
tyle kasy i jeszcze fuszerka, a na dodatek znajomy mechanik
Nie wytrzymałabym z takimi nianiami w domu, byłam nainia i mimo że jestem nerwus i mam niewyparzoną buziuchnę, to nie wyobrażam sobie takiego podejcia...