reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Kotek super!Oby tak dalej!!!

Dziewczyny a jak to jest z infacolem?Czy moge juz go podawac,bo slyszalam ze dopiero po ukonczeniu drugiego miesiaca mozna...no i jak podawac ? czy mozna tak profilaktycznie ,nawet jak dziecko kolek nie ma?Prosze o porade...

Moniu kochana wspolczuje!!!Zmniejszysz laktacje jesli mniej bedziesz przystawiac mala do piersi,wiec musiala bys ja zapchac butla,sztuczny pokarm albo woda czy cos :) a z tego co wiem to twoja coreczka to butelki nie bardzo lubi...ale z drugiej strony to jak bys raz nie przystawila to do nastepnego karmienia balony Ci eksplduja ;)))...Moze wybierz sie do poradni laktacyjnej,ja ide jutro...za moalo zle ,za duzo tez zle...eeehhhhhhhh
Monia powodzenia!
 
reklama
Żyjemy. Ledwo.
Piotruś ma fazę na krzyczenie.
Krzyczy cały czas.
Przed przewijaniem, w trakcie i po.
Przed karmieniem, w trakcie i po.
Zamiast spania.
W domu.
I na spacerze.
Zawsze.
Już tak zostanie?
:szok:

Lecę na ryj...
 
Amelka miala taki dzien przedwczoraj...wczoraj i dzis super wiec juz sie trzese ci przyniesie jutro... :))) bo przeciez nie moze byc pieknie caly czas...

Jesi o ''ryczace karmienie'' chodzi to jak mala za bardzo histeryzuje to zabieram cyca na kilkanascie minut i potem probujemy jeszcze raz ,tak wiec mam pewnosc ze cos tam zjada...czeste i krotkie karmienia ...po 2-3 minutki...ojjj...nic przyjemnego.Karmienie piersia to maly byc takie cudowne chwile sam na sam...taaaa
 
Esiu współczuję gdybym tylko mogła jakos pomóc:-(
Kurcze naprawdę mam nadzieję że te problemy z karmieniem i nie tylko niedługo sie skonczą i bedziemy mogły w pełni cieszyć sie wymarzonym macierzyństwem. Tego nam wszystkim życzę:tak:;-).
 
A ja wlasnie uspilam mala-trwalo to 2 godziny!!!!! oczywiscie jestem mokra cala, biegiem lecialam cos zjesc zeby zdarzyc przed przebudzeniem a tu niespodzianka...niunia dalej spi :-) Pierwszy raz od dluzszego czasu zasnela w dzien. Mam nadzieje ze to nie znaczy ze w nocy nie bedzie spac.

Monia-probuj robic zimne oklady. Ja mam takie specjalne poduszeczki na piersi ktore sie albo wklada do lodowki na 20 minut (zeby zmniejszyc) albo do mikrofali (zeby zwiekszyc) laktacje. Moze poskutkuje.Powodzenia.
 
Izka a gdzie kupilas te poduszeczki??
Wiecie dziewczyny bo z tym jest takie zamkniete kolko, bo niby by zmniejszyc laktacje to mala zadziej przystawiac no ale jak tak robie to mam piersi jak balony i bola wiec boje sie by nie miec zastoju. Jak wiec z tym wygrac??? Powiem tylko tyle, nienawidze karmienia piersia i juz marze o dniu kiedy sie to skonczy!!!
 
Monia-moj maz kupil chyba w targecie albo w babies'r'us. To sie nazywa "breast therapy" firmy Gerber. A ja mam odwrotnie mam malo pokarmu i nie wiem jak to rozdmuchac, bo podswiadomie tak nie lubie karmienia ze wymiguje sie od tego jak tylko moge. O wiele latwiej jest dac z butelki-przynajmniej jak dla mnie. Lyzeczke proszku zalewasz woda mineralna i koniec, mala je w 5 minut i po krzyku, a tu trzeba wisiec z tym cycem przez godzine...
 
Moja mała fiksowala do 4 rano ,a potem spala do 10,wkurza sie jak leci z cyca bo chce tylko ssac a smoczusia nie chce
 
reklama
Do góry