reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak sobie radzic z dolegliwosciami Maluszków

Esiu -ojej trzymamy kciuki... hmmm... miejmy nadzieje ze wszysto sie dobrze ulozy.
Jakiego koloru jest ten sluz ? przezroczysty?
hmmm na pcieszenie ci powiem, ze ja juz rece zalamuje bo u nas kupki tak sie zmieniaja ze trudno za nimi nadarzyc...wiec moze to u ciebie tez tymczasowe zmainy...:tak:
 
reklama
Esia nie martw się to pewnie przejściowy okres i takie przejściowe kupy. Tak jak mówi pediatra - jeśli nie ma innych niepokojących objawów to taka kupa jest w normie. Może cię pocieszy że u nas dziś rzadziocha ale już bez śluzu. Pewnie i u was niedługo się unormuje.
 
Oj mam nadzieję, bo jakoś fajnie to nie wygląda :crazy:
Anni przeźroczysty i punktowo, jakby ktoś łyżeczkę białka wylał do pieluchy :baffled:
 
Esia właśnie się doczytałam że macie śluzowe kupki-Wiktor tez od kilku dni robi dziwną kupę, w sumie kolor taki sam żółty, musztardowy ale jak składam pieluszkę i rozkładam to ta kupka tak się w niektórych miejscach ciągnie czy to właśnie takie macie kupki??? Czy mam się już zacząć martwić?? Czy to norma.
 
Siwucha ja już sama nie wiem co jest normą...
A ciągnięcie kupki to coś innego - u nas śluz wygląda DOKŁADNIE jak białko jajka kurzego.
 
U nas znowu zastój w kupach dziś 4 dzień, wracam do pici tego świństwa czyli majeranku z kminkiem... a jutro chrzciny
 
Hej mamusie, witam po mojej dłuuugiej przerwie. Troszkę nadrobiłam zaległości w czytaniu, a a'propos qpy to mogę troszkę powiedzieć.
Karolina przez prawie 5 tyg. robiła qupkę co 3, 4 dni i to taką, że była cała "do prania". Nawet kilka razy dałam jej czopka glicerynowego. Potem koleżanka, która ma 8-miesięcznego synka powiedziała mi, że takie "zastoje kupne" to norma między 2 a 3 miesiącem życia i nie należy nic z tym robić. I rzeczywiście u nas od tygodnia poprawa - kupka codziennie.
Pytałam też pediatry - przy karmieniu piersią to norma, że kupka może być rzadziej, ponieważ pokarm naturalny pozostawia bardzo mało "odpadów" :-).,

My za to mamy inny problem - kiedy Karolina miała 6 tyg. wyskoczył jej na czubku czoła taki czerwony wypukły guzik. Najpierw myślałam, że to komar ją ugryzł, a po kilku dniach, kiedy to wogóle nie malało, poszłam do lekarza. Okazało się, że to naczyniak jamisty. Wygląda strasznie, ale na szczęście nie jest groźny - konsultowałam to jeszcze z innym lekarzem. I niestety trzeba czekać aż się wchłonie, a to może potrwać do 3-go roku życia, 90% tych naczyniaków się wchłania podobno. I trzeba będzie bardzo uważać, żeby malutka, kiedy zacznie już chodzić, nie przewróciła się na niego, bo jak się "rozkitosi" to może byc problem.
Najgorsze są pytania wszystkich dookoła - a co ona ma na czółku??? Już mam ochotę wrzeszczeć jak to słyszę, buuu :baffled:
 
Dziewczyny, orientujecie się może, czy skaza białkowa może wystąpić dopiero w 4 miesiącu?
Dziś zauważyłam u Karolinki takie jakby liszaje na rączkach. Martwię się tym strasznie. Ale jest to dla mnie dziwne, bo ja od początku jem nabiał i do tej pory nic jej nie było.
Muszę zaraz troszkę poczytać na ten temat.
 
reklama
Monika a skaza nie objawia się przede wszystkim na buźce? Byłam przekonana, że tak... Napisz co ciekawego znalazłaś.
 
Do góry