reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak znosicie pierwsze tygodnie ciąży

Dołączył(a)
28 Listopad 2016
Postów
4
cześć dziewczyny, jak znosicie ciąże w pierwszych tygodniach? Jestem w 7 tygodniu i prawie umieram. Wieczne mdłości, niestrawność, zgada, wymioty, ledwo żyje Co polecacie jeść by dolegliwości sie zmniejszyły?
 
reklama
Rozwiązanie
G
Prócz zgagi w połowie ciąży i wilczego apetytu zwłaszcza na smażonego dorsza nie miałam nic :)Mleko jak nigdy piłam litrami, na zgage dodatkowo brałam syrop w tubce gasstrotuss czy jakoś tak. Jestem ciekawa jak to będzie jak trafi się drugi brzdąc :)
Ja do 3 miesiąca spałam bardzo dużo i bardzo dużo wymiotowalam. Do tego okropne bóle głowy. Nie chciałam brać żadnych tabletek przeciwbólowych. czułam okropny wstręt do każdego rodzaju perfum. Do tego stopnia że nie mogłam się kąpać w żadnym żelu pod prysznic tylko w samej wodzie. Nawet mój mąż nie mógł się kąpać w żelu pod prysznic bo jak tylko poczułam zapach to mnie modliło :) w drugim trymestrze wszystko już było w porządku :)
 
reklama
Hej dziewczyny a czy któraś z Was ma bądź miała jak ja stany lękowe , nawet depresyjne, strach obawa przed ciążą. Moja pierwsza ciąża i borykam się z tym...Jest mi trudno chociaż mam cudownego męża. Rano budze się z poczuciem że to takie dziwne..Wybaczcie za szcerość Dodam że prawie cały czas ryczę
 
Poczekaj, jesteś w ciąży i masz obawy przed ciążą? Jeżeli jesteś w ciąży i to początek, to masz silne wahania hormonów, które wpływają również na psychikę. Czego konkretnie się obawiasz?
 
Poczekaj, jesteś w ciąży i masz obawy przed ciążą? Jeżeli jesteś w ciąży i to początek, to masz silne wahania hormonów, które wpływają również na psychikę. Czego konkretnie się obawiasz?
Aniu obawiam się nieznanego dla mnie. Długo z męzem byliśmy sami jakis rytm życia teraz zostanie zaburzony i to mnie przytłacza. Mam nadz że to minie
 
Staram się tak właśnie mysleć z każdym dniem.Wiem że ciąża to cud i bradzo chciałabym umieć cieszyć się tym stanem, może bez terapii się u mnie obejdzie, ogólnie mam naturę wilekiej "panikary" i pewnie stąd też oprócz hormonów taki stan. Lęk przed nieznanym też mam od kiedy pamiętam, chciałabym jak inne przyszłe Mamy wyluzować, cieszyć się wierzę że u mnie też to nastąpi. Cieszę się że jest takie forum
 
A może ty sobie robisz za dużą presję? Już samo napisanie "wiem, że ciąża to cud" lekko przeraża. To tak jakbyś miała poczucie, że jest jakiś wzorzec, jak powinna się czuć kobieta z brzuszkiem. Przysięgam ci, że ciąża to biologia i można czuć się różnie i to totalnie normalne. Mnie różne rzeczy przerażały i wcale mi się nie podobały albo powodowały panikę;) Wreszcie zaczęłam się zastanawiać, w jakim celu tak się straszę. No i zdałam sobie sprawę, że non stop wymyślałam , jak powinnam się czuć, w jaki sposób zachowywać i wszystko miało wyglądać, jak z pięknej pocztówki. Im bardziej coś do tej pocztówki nie pasowało, tym bardziej się stresowałam. W końcu postanowiłam, że przestanę się naginać i pozwolę sobie przeżywać ciążę we własnym stylu. To pomogło. I powiem, że o ile moje dzieci kocham i uważam, że są fantastyczne, to akurat ciąża nie była moim ulubionym okresem i wczesne macierzyństwo również. Dopiero, kiedy towarzystwo troszkę podrosło i mogłam z dziećmi porozmawiać świat stał się piękny:) A lęk przed nieznanym jest normalny, ale jeśli będzie ci zakłócał życie to faktycznie skorzystaj z pomocy:)
 
Tak faktycznie mam w głowie jakiś obraz tego jak to "powinno" wyglądać i stresuję się że ja nie cieszę się z tego stanu. Teraz jest lepiej przyzwczajam się do tej myśli że będę mamą :)) Szok powoli mija
 
Witam. Ja dowiedziałam sie ,że jestem w ciąży dopiero w 8 tyg i miałam właśnie mdłości,bóle piersi i SENNOSC . Na mdlosci dla mnie najlepsze były owoce bardzo dużo ich jadlam, zgagi akurat nie miałam może jeden raz ale to już pod koniec ciaży. Nic sie nie martw taki ten 1 trymestr,potem powinny mdlosci itd zniknąć .piłam również dużo wody ,ale z cytryna i to i w mdłościach pomagalo.pozdrawiam
 
reklama
cześć Eliza - ja strasznie denerwowałam sie już przed porodem jak dam rade itd.jak to wogole będzie wszystko i czy damy rade.i jak poród będzie wyglądał,spać nie mogłam wogole w 9 miesiącu nocami myślałam itd. W końcu termin miałam na 11-15 stycznia, ale nic sie nie działo poszłam zrobić ktg i nadal nic wiec 21 poszłam do szpitala i zrobili badania i 22 wody zaczęły mi sie sonczyc oczywiście już w szpitalu a 23.01.2016 o 00.34 urodził sie Krzyś dzisiaj ma prawie 11 miesięcy i jestem strasznie szczęśliwa i tak myślę po co tak wszystko przeżywałam ,ale już taka jestem .trzymaj się będzie dobrze, a w którym miesiącu jesteś ELIZa
 
Do góry