reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę :)

Joasiek nie martw sie tym jedzeniem, dzieciaki zwykle w towarzystwie innych dzieci zjadaja to czego w domu nie chca ruszyć:tak:
no i dobrze, że Milenka poleciała do zabawek i sie czyms zajęła, dopiero byłoby ci cięzko jakby nie chciała cie wypuscić, dostała histerii, płakała i by wyrywali ci ja na siłe z rąk..... ciesz sie, ze gładko poszło:tak::-)

madzix strasznie drogo u was:szok::szok::szok:
 
reklama
Joasiek nie martw sie tym jedzeniem, dzieciaki zwykle w towarzystwie innych dzieci zjadaja to czego w domu nie chca ruszyć:tak:
no i dobrze, że Milenka poleciała do zabawek i sie czyms zajęła, dopiero byłoby ci cięzko jakby nie chciała cie wypuscić, dostała histerii, płakała i by wyrywali ci ja na siłe z rąk..... ciesz sie, ze gładko poszło:tak::-)

Dokładnie, nic dodać nic ująć:tak:
Będzie dobrze Asiu, nie martw się na zapas:-)
 
Ech... ciężko mi bardzo było w pierwszym dniu tak Milenkę zostawić w przedszkolu :zawstydzona/y: o wiele bardziej to przeżyłam niż ona, bo ona od razu poleciała do zabawek i nawet na mnie specjalnie nie zwracała uwagi jak się z nią chciałam pożegnać :sorry::no:
Dzisiaj poszła na 8:30 bo o 9:00 jest śniadanie. Ale będzie chodziła na 7:30 bo ja o 8:00 muszę być w pracy. szłyśmy na nogach - pół godziny w jedną stronę.
O 12:00 obiadek i tak koło 13:00 ją odbiorę w tym pierwszym dniu, jutro o godzinkę później, pojutrze o 2 godzinki itd.
Jak patrzyłam na jadłospis, to w nim same NIEJADALNE dla Milenki potrawy - kanapki, zupki mleczne, pewnie zje dopiero w domu :eek:
Zawsze serce sciska Joasiek, dobrze jednak ze Milenka chciala zostać,a jedzieniem sie nie przejmuj mysle ze jak inne dzieciaki beda jadły ona tez bedzie chciala, a Ty juz o 13.oo jestes juz po pracy?
 
a moja pociecha pójdzie do przedszkola po feriach, wtedy otworzą budowane własnie przedszkole publiczne :tak:
a od jutra znów będzie odwiedzała nianię z tamtego roku:-)plan mam tak super ułożony, że będzie u niej 4 razy 3 h i raz 4h, więc super:tak:
 
o rany ten wątek uświadomił mi jak nasze pociechy są już duże. My rozstanie z domciem a powitanie przedszkola mamy w planie za rok.

powodzenia nowym przedszkolnym muchomorkom
 
Wykrakałyście :-p:-D
Było DOBRZE :-D:tak::-D
Oliwieczka - ja pracuję do 16 dzień w dzień, ale w tym tygodniu wzięłam sobie urlop żeby Milenka szoku nie doznała, zaprowadzam ją stopniowo - dzisiaj na 4 godzinki, jutro na 5 itd...
Milenka jest najmłodsza w grupie, ale panie powiedziały, że dobrze sobie radzi, generalnie jest grzeczna i słucha :tak: Raz się spłakała ze złości, ale nie wiem o co dokładnie chodziło a tak to nie płakała :tak: Zjadła nawet zupkę, choć się oblała i panie ją przebierały. Jak wyszłyśmy to Milenka z innymi dzieciakami musiała jeszcze poszaleć na tamtejszym placu zabaw a jak spytałam, czy jutro też tu przyjdziemy, to z ochotą się zgodziła :tak: I cały czas mówiła że było fajnie i panie też fajne :tak:

madzix super ten żłobek z tego co piszesz :szok::tak:
ja już pisałam - nasze przedszkole to dżungla :sorry: ale myślę że Milutek da radę i nie da tam sobie w kaszę dmuchać ;-) To przedszkole państwowe, płacę 130zł + 5zł za każdy dzień (posiłki) w sumie około 230zł/mc.
 
To przedszkole państwowe, płacę 130zł + 5zł za każdy dzień (posiłki) w sumie około 230zł/mc.
:szok: bardzo mało u nas w państwowym podstawa jest wyższa od twojej całości mc:cool:
A widzisz :-Dsuper ,ze Milekna tak sie zaklimatyzowała


Moja Sarcia ma w przedszkolu znaczek "pieska";-):rofl2:...a pani dziś powiedziała,ze lepiej ja ubierać niż karmić:zawstydzona/y:;-):-p:-D:-D
 
:szok: bardzo mało u nas w państwowym podstawa jest wyższa od twojej całości mc:cool:

Ciekawe czemu? :baffled: Powinna być wszędzie taka sama opłata, a nie w jednym mieście drożej, w innym taniej.. przecież to państwowe przedszkole, a nie gminne czy powiatowe :no: Ale może jest tak, że miasto ustala stawkę i zalezy ona od tego ile miasto może dać od siebie? Tychy to akurat bogata gmina/miasto, widać to po ulicach, jakości dróg i inwestycjach, może dlatego tak jest? Nie wiem...
 
reklama
Joasiek, super, że tak gładko poszło Milence :tak: Zresztą wiedziałam, że sobie poradzi :-)
U nas żłobek też coś ponad 200 zł miesięcznie :tak:
 
Do góry