reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych maluszków:)

Dziewczyny ja jestem na etapie nawału mleka.
W szpitalu w dniu porodu wieczorem dostałam już Maje do karmienia tzn powiedziano mi że mała nauczy sie ssać i tak było ssać umiała odrazu.
Ale ja niedouczona myslalam że im dużej karmie tym lepiej ale to nie prawda. Maja zgryzła mi sutki krwawiły ona płakała a ja myslałam że umrę. U nas w szpitalu dokarmiają niemowle ale w 3 dobie już nie chcą dają wykłady że narobimy sobie problemów że nie damy rady z piersiami. Czlowiek się załamuje bo karmi a małej nie wystarcza sutki zranione. Aż w końcu przyszła zmiana Pani dokrtor która się zainteresowała nami. Powiedziała że dziecku wystarcza karmienie piersią nie dłużej niż 15 min bo potem zniszczy nam sutki i tylko sie bawi a z piersi i tak nic nie wyciągnie. Powiedziała żeby piersi dotykać żeby niedopuszczać do twardnienia że polewać ciepłą wodą żeby ściągać mleko jak mamy dużo masować i karmić. Na przemian raz jedną raz 2 piersią.
Zaparłam się zagryzłam zęby i tak robiłam pomimo zjedzonych sutków smarowałam bepantenem.
I jakoś tak robię. Moja maja potrzebuje 30ml w obecnej chwili i po ściąganiu laktatorem okazuje się że z 2 piersi wyciągne 30ml na jeden raz takrze karmie na 1 raz z 2 piersi i jakoś idzie i modle się żeby jakoś przetrwać bo lepiej śpi jak je moje mleko nie ulewa i jest taka kochana.
A pani doktor powiedziała że później będzie potrzebowała 60 ml i to 2 tygodnie będzie trwać a potem juz 90 i tak stopniowo. Oki uciekam do mojej kruszynki
 
reklama
Krolewna, moze nietolerancja bialka. Bo tak to wyglada. Kolki podobno kolo R tyg sie pojawiaja. U nas byly klopoty tylko z kupkami i wyladowal malu na nutramigenie...taki plus, ze na recepte taniej....ja podawalam espumisan lub simeticon ale to malo dawalo bez zmiany mleka.
 
Krolewna - u nas była nietolerancja laktozy. Z tym, że jedynym objawem były żółte, luźne kupki. Czasami miałam wrażenie, że cała ta kupa składa się z małych baniek, bo tak dziwnie wyglądała. Kupek było 2-3 na dzień. Bączki były co chwile, ale widocznie za mało, bo jak byliśmy na USG jamy brzusznej to doktor mówił, że ma bardzo dużo gazów w brzuszku. Brzuch miał jak balon. Dostaliśmy nutramigen, ale to nic nie dało. Po tygodniu zmieniliśmy na bebilon pepti i po 3-4 dniach była poprawa. Nasza pediatra/alergolog się zastanawiała nad enfamilem, ale ostatecznie dostaliśmy właśnie te dwa inne. Każde dziecko inne jest i dr wcale nie była zdziwiona jak mały na nutramigen nie reagował, a na bebilon już tak.
 
królewna- Mój Ludwik tez miał nietolerancję i sprawdził sie bebilon pepti.

pscółka- ja staram się jeść prawie wszystko. obserwuje Małego. Chociaż po domowej pizzy puszczał bączki:zawstydzona/y::-p Śniadanko np płatki z mleczkiem, kanapki z serkiem, tosty, jakas zupa mleczna. 2 sniadanie np kisiel(bo uwielbiam) i jakiś owoc. Banan albo jabłko. obiad ziemniaki warzywa(buraki, brokuł itd) mięsko. Wczoraj jadłam schabowego. Deser- coś słodkiego jakies ciasteczka np:tak: kolacja : parówki, kanapki, jagurty... Tak mniej więcej jadam... w miedzy czasie przekąski: sucharki, rodzynki, krakersy, jakieś owoce... Duzo soczków marechwkowych pije.... Z Ludwikiem wydziwiałam i potem nic jeśc nie mogłam:zawstydzona/y:

czekolada- polecam laktator Lovi. Mam taki 2 w 1. REćzny i elektryczny. Bardzo delikatnie sciaga melczko... nie boli- to najwazniejsze:tak:

Anezram- mi powiedziano ze zranione sutki to efekt złego przystawiania;/ Ja mam ten problem. Mam duże piersi i trudno mi dobrze przystawić. Miałam poranione , teraz jest lepiej,ale uczę się dobrze przystawiać....
 
Ja mam raczej małe piersi i przy synku tez miałam troszke popekane brodawki ale szybko sie wygoiło i póxniej juz czysta przyjemność z karmienia była.Teraz pewnie spodziewam sie ze tez moga pekac mi
 
królewna - u nas tez był śluz w kupce. Jak długo mała brała enfamil? Jeżeli 4-5 dni to powinna być juz poprawa, bo tak mniej więcej organizm się przyzwyczaja do nowej mieszanki. U nas przy przejściu na pepti był kryzys po 2 dniach.. Mój kryzys, a nie małego. Miałam wrażenie, że płacze więcej niż do tej pory. Nasza alergolog kazała jednak nie przerywać i podawać dalej. Dobrze, że jej posłuchałam, bo w końcu się wszystko unormowało. Pamiętam, że nam wtedy mówiła, że każda mieszanka ma inny skład i jedne maluszki źle reagują na za duża ilość laktozy.. inne na za dużą ilość innych składników.
 
U nas był płacz 20h/24h. Do tego kupa była właśnie taka dziwaczna. Zero skazy czy innych oznak nietolerancji. Bączki szły normalnie.. znaczy - dużo ich było. Brzuch był jednak jak balon. Na pepti dopiero po 4 dniach się uspokoiło. I to mleko mały pił jeszcze we wrześniu, bo po innym wracały te wstrętne kupy.
Może wybierz się z małą do alergologa? Jeżeli to nietolerancja to do zniżek na mleko będzie potrzebne zaświadczenie od alergologa, bo inaczej pediatra nie może wypisać recepty (tak przynajmniej było u nas). A alergolog zawsze lepiej oceni czy to nietolerancja czy jednak jakaś niedojrzałość układu pokarmowo-wydalniczego ;)
 
hej dziewczyny :-) ja tak ogolnie, na szybko bo tylko przelotem ;-)

Na brodawki polecam najbardziej purelan (!)-probowalam tez maltan, femine i kilka innych. Super efekty i nie trzeba zmywac przed karmieniem, fajnie sie sprawdza na wysuszone usta.

Co do krmienia. Mala tylko jest na piersi. Ladnie przybiera a male sensacje mielismy jedynie po sznyclu...jem szynki, parowki, warzywa z ryzem, indyka, kurczaki i makarony. Pije litrami mineralke....

sciskam :-*
 
Dziewczyny nastawiłam się inaczej sutki podleczyłam i teraz odpukać mam sutki zahartowane. Mała bardzo czesto je a mnie to nie boli nawet powiem że mleko leje się ze mnie samo jak tylko mała za mało wypije.
Ale zauważyłam że ma lekkie problemy z kupką jak nie zrobi to się tak pręży niby zasypia ale jak tylko ją odłoże to się budzi. I tak wczoraj mieliśmy do 24 Majeczka się męczyła zrobiła 2 kupki siusiu i w końcu zasneła spokojnie. Nie wiem chyba za mało pije wody. Bałam się duzo pić bo podobno przez to ma się nawał oki mala płacze uciekam
 
reklama
pola - ja też miałam plany jeść to co zazwyczaj, ale po 2tygodniach nieprzespanych nocy odstawiłam to o lubię najbardziej mleko iprzetwory mleczne i odpukać pierwsza nocka przespana.:-D Niestety każde dzieckoinne, tak więc jeśli możesz jeść wszystko to tylko korzystaj;-).
Ja piersi i sutki mam gigantyczne, ale maglowałam położne wszpitalu, żeby mi go poprawnie przystawiały i skończyło się tylko napodrażnieniu (w sumie z mojej winy, bo za często przemywałam), bez ran. Przynawale też pierwsze minuty były bolesne, ale potem ok. Tak jak i z porodempołowa sukcesu to pozytywne myślenie, laktacja jest w głowie, a rozanielonamina najedzonego maluszka jest bezcenna:tak:.
Anrezam - spróbuj testowo na dwa dni odstawić w swojejdiecie produkty mleczne i zobaczyć czy maleństwo nadal będzie się prężyć, ja dopiero po pierwszym dniu, ale już jest poprawa.
 
Do góry