reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Dziewczyny jesteście zaraźliwe ;)) ja też stwierdziłam ide sprzatać i wytarłam kurze, zdjełam pościel do prania, kołdry wyrzuciłam na dwór zaraz ide pranie powiescić potem musze kuchnie posprzątać i przemeblować bo musze coś tam zmienić :))

Jolitk@ wino dobre napewno było ale dzisiaj Ci współczuje :D ;)) :* ale może prysznic pomoże albo sprobuj kefir (mi zawsze pomaga)

Edysiek :* ;*

Kurcze wkurzyłam się troche bo mieliśmy w sobote jechać na giełde motocyklową do Katowic i miałam mojemu mężowi kupić prezent na urodziny a tu lipa nie możemy jechać bo nie mamy z kim dzieci zostawić. Mieli też moi jechać i mieli jedno zabrać ale oni wolą sami ;/ teśćiowie idą na impreze w sobote więc znowu będą pijani... wrrrr... a wszyscy tacy byli chętni że nam pomogą ! ;/
 
no , posprzątane, zostało odkurzyć, umyc podłogi - ale nie mam jak bo dziecko śpi, no i łazienka dla męża :-p tzn kabina i kibelek :-p:-p

Joluś co to za humory znowu ? :p główka boli mówisz? mój mąż zawsze sobie serwuje po takim drinkowaniu itp. alkaseltzer czy jakos tak :p dwie tabletki przed spaniem a rano nie ma mowy o bólu głowy:tak:
Edytka witaj :-)
Editek, ale wszystko wyjaśnione ?
Żanetka Ty oczywiście ćwiczenia :p o matko, miałas zwolnic troszke.. :>
Ala a nie możecie wszyscy jechać ?? :eek:
 
Mateuszkowa no nie bardzo bo Olek jest straszny wiercipięta i nie da nam się nic zobaczyć bo on nienawidzi wózka heh ;)) ;)) no a druga sprawa nie mamy kasy poki co ;/

Dajcie mi jeszcze raz przepis na ten szpinak z jajkiem :D proooosze ;))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Iza mój też ma Ksieżną Renie Rączkowską która trzeba mu pomachać jak coś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dorotko, poproszę mniej skrótów myślowych, bo nie bardzo jarzę, na co się wściekasz... że używa? czy że niechętny? :-)
Ja zaliczyłam łazienkę też, ugotowałam szpinak dla siebie (i Bartusia jako zupkę), zrobiłam mu deserek na działkę, pomalowałam frencza (haha, po działce będzie śliczny, chyba się wystroję w 2 pary rękawiczek...) i zaliczyłam 25 min gadania z koleżanką-byłą przyjaciółką... razem płakałyśmy przy winie, jakie to bidne jesteśmy przez facetów (8 lat temu) razem imprezowałyśmy, a potem kiedy zostałam asystentką Madzi odwidziało się kolegować ze mną, bo niby asystentki to zarozumiałe no i lepsze od innych tylko nie wiem w czym. :-D teraz bidulka ma problem, czy skusić się na zaloty kierownika, którego byłam asystentką...:-D:-D:-D oboje są w małżeńskich związkach dodam :no:
Jolusiu ja mam mkw i daję radę co drugi dzień. Zajmuje mi to godzinę z odkurzaniem. Jak masz duże powierzchnie to mop-ok, nawet wskazany, ale nie wyobrażam sobie z mopem pomiędzy komodami, stolikiem/dywanem/kawałkiem 3 mkw paneli/Bartusia huśtawką itd. więcej bym syfu tym mopem narobiła niż posprzątała. A mopy mam, owszem, 2 nawet, stoją w piwnicy, bo tylko mnie wqrwiały jak się ciągle w szafach poniewierały :-D
jakie to wino? bo ja jestem wielbicielką win.
aaa... siedzę w ręczniku i listonosz taki natarczywy, dzwoni i dzwoni, kurde musiałam mu tak otworzyć :wściekła/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dajcie mi jeszcze raz przepis na ten szpinak z jajkiem :D proooosze ;))
Szpinak dusisz 15-20 min na wolnym ogniu z odrobiną wody. Na koniec dodaj śmietanę lub jogurt naturalny + czosnek + sól. Można też masełko jak Dorota.
Dobrze, żeby woda ze szpinaku odparowała bo lubi być rzadki.
A gotujemy świeży, skrojony drobno (teraz jest wysyp w sklepach) albo z mrożonego kawałka połamany na cząstki.


Cześć Edytko, pracusiu nasz :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kropeczko a co z tym jajkiem ?? ;) Ile tego jogurtu ? ;D Ile czosnku? Kochana ja jestem anty talent kuchenny i muszę mieć wszystko łopatologicznie :D ile szpinaku moge zjeść na jeden posiłek?
 
Kropeczko hahah jakie tematu TU :p "wściekam się " że Pan i Władca czeka aż jego sługa wykona co należy :sorry::laugh2::wściekła/y::-), co do mopa uwierz da się ! ja mam mniejsze mieszkanie od twojego, ale jest na to szybki sposób, zabawki małego siup na bok albo na łóżko to co się da odsuwam, myje czekam aż wyschnie a wysycha szybko :-D układam jak ma byc i jade dalej, muszę mopika kupić już dziś, ale nie takiego z "włosami" a w ogóle marzy mi się szczotka parowa ale nie wiem czy to nie przereklamowane jest :confused: zrobiłaś mi smaka na ten szpinak, może i ja zrobie :D :D jak mam czosnek oczywiście..
teraz zastanawiam się jak ja zapakuje tą trampoline w papier :eek: są 2 pudła dosyć obleśne :p więc samo przewiązanie kokardą marnie by wyglądało, eh, no cóż.. :sorry:

edit: Ala co z jakiem ? no jajko sadzone robisz na przykład do tego, ile czosnku ? daj 1 zząbek i zobacz czy starczy, ja daje 2, ile jogurtu ? daj 1 łyżke i zobacz :-) ile zjeść ja moge zjeść pół gara, lepsze to niż czekolada, o !
 
Czyli mam eksperymentować? :) okej sprobuje :D

Wiecie co ? Postanowiłam nie kłaść Olka spać w dzień bo potem jest z nim problem wieczorem to ta mała gadzinka położyła się w przedpokoju i śpi ;/ na ziemi ! :D
Dobra niech śpi ale do 13 nie dłużej ;) a potem wezmę go na spacer do lasu ! :)
 
reklama
hahahaha Ala dobre, biedne dziecko zasneło na ziemi ;-))) ciesz sie, że Ci śpi bo masz chwile dla siebie :tak: ale skoro robi cyrki na wieczór to może faktycznie pora to zmienić :eek::sorry:
w kuchni eksperymentuj :-) sama się zaskoczysz...
 
Do góry