reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Witam!
U nas pogoda też piekna, ale ja się cieszę. Wczoraj byli u nas znajomi na piwku :-) Dietę jakoś udaję się trymać, tylko to piwko to troszkę za duzo kalorii ;-)
Idę na ogródek podładować akumulatorki na zimę promykami slońca :-D

Edit
Szyszka na razie udaje mi się tracić 1 kg tygodniowo , miałam chwilowy zastój, ale jak @ poszła o od razu 1kg mniej
 
Ostatnia edycja:
reklama
Edysiek, bardzo ładne tempo - 1 kg na tydzień, super :)

A wiesz z tym piwkiem - trzeba sobie czasem odpuścić, ja cały tydzień trzymam ostro dietę, alkoholu w ogóle nie piję, tylko czasem w sobotę i wtedy daję spokój z liczeniem kcal.

Jesssuu, robota czeka a mnie się tak nie chce że nie wiem....

Kopnijże mnie z zadek może się zmobilizuję :):) Dobra idę............
 
a ja wampowiem ze diete kapusciana odpusilam w zwartek juz nie moglam patrzec na ta kapuste cly dzien glodna bylam ale kapuchy nie tknelam i stwierdzilam ze to nie o to chodzi. od dzisiaj jem ciemny chleb i ogolnie staram sie mniej jesc a ze moj maly pomocnik chetnie mi w talerz zaglada to tez nie mam z tym problemu.

zamowilm tez sobie wspomagacze z herbalife i zobaczymy
 
waga mi sie chyba popsula ,bo pokazuje....73kg!!!!super..
po ciezkim tygodniu,Dzisiaj musialam sie pokulac z mala na trawie...byl wiaterek wiec na potargal fryzury... DSC00376.jpg,DSC00378.jpg
 
Witam!
Iwona gratulacje :-) Śliczne zdjęcia :tak:
Marysia ja chyba tez bym nie wytrzymała na takiej monotonnej diecie :tak: Ja staram się jeść to co lubię tylko w mniejszych ilościach, chociaż czasem mam na coś ochotę na coś niedozwolonego ;-), ale na razie udaję mi sie wytrzymać.
Czasem warto wspomóc się jakimiś suplementami, choćby miały działać tylko na nasza psychikę ;-)
Szyszka cały wrzesień nie piłam alkoholu, ale to było takie moje postanowienie i udało mi się :tak: Wiesz to byl dopiero początek mojej diety więc bałam się pozwolić sobie na jakieś ustepstwa. Teraz jednak od czasu do czasu pozwolę sobie na jakieś szaleństwo :-)
W sobotę idziemy na urodziny do mojej mamy i będe jej piekła torta, więc chyba będę musiała zjeść chociaż kawałek ;-)
 
Iwona, super fotki :) No i kochana - gratuluję wagi :) Niech spada systematycznie :)

Marysia i dobrze żeś sobie tę kapustę odpuściła, sama pisałaś że ohydna...odchudzanie się jest wystarczająco trudne samo w sobie żeby się jeszcze jakimś cholerstwem katować...Jedz zdrowo, mniej a częściej, bez tłuszczu i słodyczy a waga zacznie spadać i może obędzie się bez takiej katorgi...

Ja dzis spacerek zaliczony, dieta utrzymana. Jutro mam nadzieję że jeszcze zaliczę szybki spacer, potem mam mega robotę w firmie, szykowanie do aukcji, przegląd i po południu już na ostro do roboty. Teraz miałam parę dni luzu ale jutro mam nowy towar więc nie ma zmiłuj. Przy okazji mam darmową gimnastykę :) To przy okazji robienia zdjęć i opisów :)
Popełnię teraz autoreklamę ale co tam : allegro : szyszka_fashion - to ja :):)

A mi dzis mama przywiozła 4 różne ciasta od ciotki - po kawaleczku ale jednak. powiedziałam jej że złośliwa jest...i teraz ślinotokuję...kazałam małzowi zjeśc wszystko. ech życie, a ja taki łasuch na słodkie jestem...i z tego wszystkiego duldam 2 szklanę coli 0......

Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Wkoncu dziecie me padlo.bossszeee Sid leniwiec z epoki lodowcowej zasypia spokojniej .bylo stanie na glowie,2razy baranek w sciane....
Ja chyba niedalabym rady bez slodyczy ,jakiegos wafelka,..Za alkoholem nie przepadam.raz mnie wzielo strasznie na piwo ,ale to potym jak odstawilam mala od cyca.hehe 1 piwo pilam przez 2 dni:-)!!
Co do dietki hmmm staram sie jesc mniej ,wiecej pic,no i ganiam za mloda po domu .bo upodobala sobie skubanie tapety.Przy okazji gotowania dla malej ,przestalam jadac ziemiaki , jem wiecej kasz,zupek.wszystkim babkom zycze wytrwalosci..
 
Wkoncu dziecie me padlo.bossszeee Sid leniwiec z epoki lodowcowej zasypia spokojniej .bylo stanie na glowie,2razy baranek w sciane....
Ja chyba niedalabym rady bez slodyczy ,jakiegos wafelka,..Za alkoholem nie przepadam.raz mnie wzielo strasznie na piwo ,ale to potym jak odstawilam mala od cyca.hehe 1 piwo pilam przez 2 dni:-)!!
Co do dietki hmmm staram sie jesc mniej ,wiecej pic,no i ganiam za mloda po domu .bo upodobala sobie skubanie tapety.Przy okazji gotowania dla malej ,przestalam jadac ziemiaki , jem wiecej kasz,zupek.wszystkim babkom zycze wytrwalosci..
 
Witam!
Szyszka podejrzałam, a reklamować się trzeba ;-)
To mama nieźle Cię urządziła :rofl2: ale dobrze, że byłaś twarda no i że miał kto to zjeść :tak:
Iwona na pewno nieźle się musisz nabiegać za swoją małą psotnicą :-D
Dobrze, że jesz dziecięce jedzonko, bo na pewno jest dużo zdrowsze i mniej kaloryczne od naszego :-) Tylko jednak trzeba sie pilnować, żeby nie podjadać po dziecku. Ja tak miałam, zjadłam swoje a potem jeszcze to co zostawiła Angela, tak żeby się nie zmarnowało :zawstydzona/y: A że ona raczej mało je, to zwykle coś zostawało i jadłam 2 razy kolację. Teraz już tak nie robię, zostawiam dla męża :-D
 
reklama
Dzień dobry wieczór...

Pustki pustki tu na tym naszym kółeczku...

Ja dziś dieta w miarę, towar pooglądany, bedzie dużo fajnych aukcji :):) Trochę się tylko rozcarowałam bo chciałam spodnie dla siebie jakieś wyciagnąć i nic nie znalazłam. Teraz wieczorkiem poszukałam jeszcze raz i wyciągnęłam 3 pary, na moje oko na 100 % za małe. Jedne r. 40, 2 pary na 38. Poprzymierzałam - jest git, 40 jak ulał, obie 38 na obcisło czyli będa super za jakieś 3-4 kg. rany boskie jak się ucieszyłam :) zaczynałam od 46 / 48 a tu taka niespodzianka 40 :):):)

W sobotę ważenie, ciekawe co mi tam wykaże. tzn w zasadzie powinnam miec ważenie w niedzielę, ale przyjeżdża moja sis z wrocka i pewnie będziemy się piwować i popcornować więc pomiar zapewne nie byłby zbyt po mojej myśli więc zważę się rano, zanim przyjedzie :):) Taki wybieg mały :)

Od jutra biore się ostro za aukcje, trzeba kasę zarabiac, nie ma wyjścia...Muszę jeszcze buty na zimę jakies sobie kupić...a u nas na mieście jakies takie nijakie. Chciałam sobie dzis na allegro wygrać, ale zapomniałam o auckji, taka byłam tymi spodniami podjarana :)
 
Do góry