reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję bardzo, napewno przemyślimy sprawę, ale po ponad 6 latach starań chyba już nie mam siły na więcej ;( A właściwie ja mam problem z oddaniem zarodków i dlatego boję się o ilość zaplodnionych;( Jeśli chodzi o przyczynę niepłodność i to właśnie nie znaleziono, niby wszystko ok a do ciąży nie dochodzi.

Myśmy po 6 latach starań naturalnych i leczenia Mojego PcO farmakologia podeszliśmy do invitro i w mniej niż rok się udało. Dacie rade!!! ;))))
Ale zarodków nie musisz oddawać - 400 PLN mrożenie rocznie dla Ciebie rocznie.
I
 
reklama
Hello.
Pytanie do dziewcząt po nieudanym transferze.
Jak to jest dokładnie - po transferze robisz test ciążowy z krwi, później go powtarzasz, jednoznacznie z niego wynika, że nie jesteś w ciąży. Odstawiasz leki. I co dalej, od razu dostajesz miesiączkę? Po kilku dniach? Cykl jest normalny, czy jakiś nietypowy?
od odstawienia leków po 2 dniach dostałam okres, wszystkie brudy u mnie oczyszczały się do ok 16 dnia cyklu z przerwami 1-2 dniowymi
 
Czy spotkaliście się może że stwierdzeniem lekarza, że sensu nie ma robienie glukozy i insuliny na czczo jeśli TSH wysokie?
Stoję pod laboratorium, mam ochotę zrobić ta insulinę i glukozę chociaż żeby jeszcze raz policzyć wskaźnik homa ..tylko obawiam się czy głupoty nie wyjdą keslitp TSH jest nadal duże...
wg niektórych lekarzy nic nie ma sensu wiec nie patrzyłabym na to...
 
Myśmy po 6 latach starań naturalnych i leczenia Mojego PcO farmakologia podeszliśmy do invitro i w mniej niż rok się udało. Dacie rade!!! ;))))
Ale zarodków nie musisz oddawać - 400 PLN mrożenie rocznie dla Ciebie rocznie.
I
Biedroneczko niby tak ale po 20 latach zarodki przechodzą na rzecz kliniki. Ponadto trzymanie zarodków i tak nie rozwiązuje problemu bo one są i nie znikną. Ja mam dylemat bo nie chcę więcej dzieci, zwłaszcza po przejściach w tej ciąży. Jednak nie mogłabym zostawić ostatniego zarodka, myślę o nim i za rok będę podchodziła do transferu. Czasem żartuje do męża że ubranek się nie pozbywam bo jeszcze się przydadzą:) on na mnie patrzy jak na wariatkę.
 
Ostatnia edycja:
u mnie normalnie okres trwał do 6 dni później 2-3 dni przerwy i dalej się lało przez dwa dni i po 2 dniach przez ok 2-3 dni miałam zawsze leciutkie brudzenie brązowe aż do pierwszych śluzów owulacyjnych... ale wiesz nie musi tak być
Hmmm, kurcze, troche to trwa jednak.
Zapytałam, bo jak z mężem ciągle mieliśmy dobre przeczucie, że się udało, to wczoraj się poczułam tak, jakbym miała za chwilę dostać okres :(
I tak mi dobre przeczucie minęło i chyba nic z tego nie będzie.
Beta w czwartek dopiero.
 
reklama
Biedroneczko niby tak ale po 20 latach zarodki przechodzą na rzecz kliniki. Ponadto robi tak nie rozwiązuje problemu bo one są i nie znikną. Ja mam dylemat bo nie chcę więcej dzieci, zwłaszcza po przejściach w tej ciąży. Jednak nie mogłabym zostawić ostatniego zarodka, myślę o nim i za rok będę podchodziła do transferu.
zawsze zastanawiało mnie to jak to się odbywa, tzn na jakiej podstawie po 20 latach oni np chcą kobiecie podać zarodek który tyle czasu był zamrożony? Przecież wiemy że mając stymulację i później np crio po paru miesiacach to zarodki się nie rozmrażają... hmmm
 
Do góry