reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Oficjalnie donoszę, że pierwsze koty za płoty. 3, słownie TRZY, zastrzyki za mną
biggrin.gif

No i najważniejsze, że jestem o te 3 zastrzyki bliżej do mojego Maleństwa.
 
reklama
lawendowY dokładnie tak 3 bliżej ... Coraz bliżej a potem już ze zgorki tego ci życzę z całego serduszka.
labo 75​ trzymam kciuki i powodzenia w zdystansowaniu. Czekam na dobre wieści!
 
lawendowy sen i pięknie:-D, po nich będą następne, urosną mocne jajka, a z nich silne zarodeczki :-D.

labo trzymam kciuki, teraz tylko relaks :tak:.

Już dzisiaj mi trochę lepiej, ale powiem szczerze, że nie byłam gotowa na taki ból po punkcji :szok:. Całe szczęście powoli jest coraz lepiej, już mogę siadać krótko na półdupku :baffled:.

zula już mi więcej brzuch nie rośnie, został taki balonik i nie wiem jak będę wychodzić z domu, żeby plotkary nie mówiły, że w ciąży jestem... Jest naprawdę spory, w żadne spodnie się nie mieszczę, tylko w jedne dresy na gumce.

Dzisiaj rano dzwoniliśmy do laboratorium i okazało się, że mam 7 zarodków. Od razu 3 zamrozili w jednopaku:wściekła/y: Nie wiem dlaczego, ale będą tylko na jeden transfer :-( Nikt już nie odbierał telefonów, bo to niedziela, ale może tutaj jest to jakoś prawnie ograniczone? Powiedziała, że uzgodnili tak z panią doktor. Popłakałam się. 4 hodują do blastocysty, modlę się, żeby były silne i przetrwały, to jeszcze je domrożą. Jakoś dziwnie to tu robią, tak bardzo się o nie martwię :-(. Bo co będzie gdyby...? Okaże się, że za jeden transfer mrozaczków zapłaciliśmy 2tyś euro :baffled:.
 
Lawendowy jupi wreszcie cieszę się razem z Tobą :-D:-D:-D trzymam kciuki
Dzidziuś na moje Twoje zachowanie wskazuje na ciążę hmm ciągły płacz ból brzuch jak na @ nie jedna tak miała nic się nie martw i spokojnie czekaj do testowania stres nie jest wskazany w ciąży:tak:
Labo &&& zaciśnięte :-)
Mazenka ja miałam 3x punkcję i na szczęście nic mnie nie bolało ale każda z nas inaczej to przechodzi dobrze że jest po wszystkim czekamy teraz na piękna zarodeczki i udany transfer &&& już za chwilę będziesz chwalić się wysoką betą:tak:
 
martaczi dziękuję, już w czwartek jadę po moje maluchy :-D

Już dzisiaj czuję się sto razy lepiej, jeszcze lekko boli, ale normalnie mogę się ruszać, wyjdę z psem, zajmę się domem. Różnica miedzy wczorajszym dniem jest po prostu ogromna.:-) niech te 3 dni szybko miną. Aaa i zamówiłam 10cio pak czułych testów ciążowych, wiem że niedobrze je robić, ale będę sprawdzać od którego dnia wyjdzie druga krecha. Będę cierpliwa:-)
 
mazenka - to kiedy transfer? Trzymam kciuki za zarodki. Oby były silne ale czemu miałoby być inaczej:) Mnie pomrozili zarodki po dwa a ja chciałam pojedynczo bo chciałam mieć podany jeden. No i odmrozili 2, jeden mi podali a drugi zamrozili... nie podoba mi się samowolka klinik.

wiola - ja po każdej iui i teraz też mam lutkę dopochwową więc niestety o upławach nic nie mogę się wypowiadać...
 
zula transfer w czwartek, nie mogę się doczekać:-D to tak można rozmrażać i zamrażać? to by było pięknie, bo też chciałabym mieć podawane pojedynczo, jak się teraz nie uda. Ile dni pomtransferze już jesteś? Straciłam rachubę.
 
Kwiatuszekq20 trzymam kciuki za owocne ivf :))) Czy wiesz może czy są jeszcze miejsca na liście do refundacji? Jesteś zadowolona z tego szpitala? My chcemy do ivf podejść na koniec 2013 choć wolałabym raczej Invimed niż Polną. Zlecili Ci dodatkowe badania czy zabiegi? Będę wdzięczna za odpowiedzi :)

kochana nic nie wiem ale dopytam w czawartek to ci napisze bo w czw jedziemy podpisac regulaminy i dopiero na kwalifikacje sie umowic ale doktorek mowil ze sie kwalifikujemy ale wczesniej nie mialam fsh a jutro odbieram to
 
mazenka - usłyszałam, że tak nie robią i będę pierwsza ale to był błąd kliniki więc tak zrobili. Rozmawiałam z biologiem i Pani powiedziała, że oocyty są słabsze a zarażają i odmrażają je więc zarodkowi tym bardziej nie powinno się nic stać... Nie do końca jej uwierzyłam ale co mogę zrobić jak tylko zaufać:( albo brać dwa a ze względu na mój kręgosłup to wielkie ryzyko.
 
reklama
Martaczi mam nadzieję, że masz rację, bo co rano mam fatalny humor i poranne bóle brzucha jak na @. Potem w ciągu dnia przechodzi, ja się testuję w środę lub w czwartek, bo mój Gin. powiedział mi żebym się testowała 6,7 dni od transferu.Nie wiem dlaczego tak wcześnie, większość się testuje ok. 11 lub 14 dpt. :confused:. Ale mam cichą nadzieję. że nam się uda, wszystkim;-).
Labo75 trzymam mocno kciuki i życzę dużo cierpliwości do pierwszej bety:-)
Lawendowy gratuluję odwagi. Ja na początku jak pomyślałam że mam sobie zaaplikować zastrzyk w brzuch , myślałam, że oszaleję. Ale po pierwszym, okazało się że nie jest tak źle. Ja brałam gonal 187,5 j, później 225 j. i cetrotide. Po cetrotide, swędział brzuszek i był rumień, ale po kilku godzinach znikało. Spokojnie da się radę. Acz kolwiek to duże wyzwanie dla człowieka:-) Ale co się nie robi dla małej kruszynki:-)
Mazenka, powodzenia na transferze, oby zarodeczki zamieszkały na zawsze w twoim domku. Ja miałam podany tylko jeden zarodek, mimo iż nie idę programem rządowym. Embriolog uprzedził mnie że tak będzie lepiej, bo ostatnio mięli smutny a zarazem szczęśliwy przypadek. To absurd, ale nie mogę inaczej tego nazwać. podali dziewczynie dwa zarodki. Obydwa się zagnieździły. Jedno dzidzi jest zdrowe, a drugie niestety nie. Więc zgodziłam się na jeden zarodek. Mam jeszcze 2 zamrożone blastusie ( pięcio i sześciodniowy).
 
Do góry