reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak,wszystko zależy od jutrzejszego wyniku co dalej,jesli wynik wyjdzie prawidłowy to wezmę skierowanie na echo serca,wiem,ze się czeka długo.No nic muszę poczekać do jutra,a potem podejmie się decyzję co dalej.
Man nadzieje ze jutro okaze sie ze z dzidzia juz jest lepiej... pisz odrazu jak cos bedziesz wiedziala
 
Dziewczyny w temacie endometriozy. Jak to z nią jest? Jesli sa jakies ogniska zapalne to in vitro pomoże?
Dostałyście jakies dodatkowe leki? Można to wyleczyć czy tylko laparo? U mnie nie stwierdzono tego paskudztwa ale wiem ze tylko przez laparo mozna stwierdzic czy ona jest. Czy jesli jest to ma sie duzo mniejsze szanse na powodzenie in vitro?
 
Tak se myślę i myślę o tych lekach branych przy in vitro.I znów pomyślałam o encortonie.Coś mi zaświtało by sprawdzić go i porównać z lekiem budezonid .Na lek budezonid jestem bardzo uczulona.Robiłam kiedyś testy alergiczne i wyszło ,że mam uczulenie silne na niego.No i tak czytam teraz i ten encorton i budezonid to są leki praktycznie podobne,działają przeciwalergicznie i są z grupy kortykosteroidów.Lekarz nie pytał ,czy jestem na coś uczulona.Czytałam,że ten encorton przenika przez łożysko,no a jak ja jestem uczulona na któryś składnik ,to mogło dojść do wady rozwojowej .Wiem,że i tak nic już nie pomoże,ale ciągle myśle,co mogło spowodować taki stan.

Moja córka urodziła się z wadami które poznałam dopiero pół roku po porodzie i tak jak Ty szukałam przyczyny . Szukałam przyczyny w ivf później właśnie w lekach . U mnie problemem była immunologia i brałam cały pakiet sterydów z czego encorton prawie do 18tc . Podczas diagnostyki konsultowałam winę leków z Pasnikiem jak i lekarzami w szpitalach i wszyscy byli jednogłośni że jeśli są to wady genetyczne to nie miało to wpływu . Przebadanie siebie czy partnera przed ivf nie daje odpowiedzi czy nasze dzieci nie będą chore w 100% . Jedynie badanie zarodka ale nie ukrywajmy mało kogo stać na taki pakiet finansowy . Po tym co przeszłam i widziałam w szpitalach uwierz dzieci chore rodzą się w zdrowych rodzinach , z naturalnych ciąż i tu nie ma ani winy Twojej ani Partnera , ani ivf ani leków . Wiem że czujesz niesprawiedliwość dlaczego wy dlaczego tak ma być ale Ja sobie cały czas powtarzam że takie dzieci wybierają właśnie nas bo jesteśmy na tyle silni by z tym walczyć . Co by nie było w tych wynikach wiem że będziesz silniejsza o to co Cię spotkało . Trzymaj się jesteś naprawdę dzielna .
 
Raczej niżej tak na podbrzusze. Ona i tak sa duze, wiec nie można za dużo nakombinowac :) Ja używałam od 2dc przez 11 kolejnych dni. Podobno nie można za długo, bo mogą zablokować owulacje. U mnie cykle zawsze 28 dni.

Ja właśnie tez wzielam 2 op i jak odbierałam paczkę w Żabce to mowie pani, ze to pewnie bedzie taka mała przesyłka. Jej mina jak wyszła z nia z zaplecza bezcenna8-) tez byłam w szoku, ze to takie duze i ciężkie:)

Czyli tez dr Pyra zaproponował Ci zabieg prywatnie? Jak widać świat już chyba schodzi na przysłowiowe psy i pieniądze stają się ważniejsze dla niektórych.

Wiadomo, ze jest to trudna decyzja, bo zawsze może byc w tylu głowy pytanie, co by było gdyby:)

Spróbuj może z plastrami, a ja i moja ponad 2 cm fasolka ślemy moc pozytywnych mysli, żeby i Tobie podziałały:)❤️❤️
No to zamawiam ☺️Dzięki wielkie za info
 
Dziewczyny w temacie endometriozy. Jak to z nią jest? Jesli sa jakies ogniska zapalne to in vitro pomoże?
Dostałyście jakies dodatkowe leki? Można to wyleczyć czy tylko laparo? U mnie nie stwierdzono tego paskudztwa ale wiem ze tylko przez laparo mozna stwierdzic czy ona jest. Czy jesli jest to ma sie duzo mniejsze szanse na powodzenie in vitro?

Ja jestem w trakcie leczenia przed invitro . Mam 2 stadium... dostałam zastrzyk w pierwszym dniu cyklu na zatrzymanie owulacji ( ma się w tym czasie endomenda wyciszyć) .. lekarz będzie monitorował postępy i w odpowiednim czasie wprowadza stymulację przed invitro . U nas 3 inseminacje nieudane prawdopodobnie przez endometriozę. Reszta jest u nas ok.
 
reklama
U mnie czesto brak owulacji wiec mysle ze to nie endomenda a bardziej PCOS, AMG 7.40 i na USG widoczne male pecherzyki ale podobno nie ma tragedii.
Dziewczyny z PCOS jakie macie leki? Czy jakos specjalnie sie na to leczycie? Ja k to sie ma do in vitro. Słyszalam ze własnie ok.
 
Do góry