reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Mam takie wrażenie, że dużo z was przyjmuję heparynę albo akard i ma mutacje🤔 Pamiętam, że jak z synkiem byłam w ciąży to tylko jedna dziewczyna na grupie brała heparynę 🤔 Tak mnie zastanowiło czy to większa świadomość lekarzy czy po prostu coraz więcej kobiet ma różne mutacje 🤔
Mnie łapie jakoś dół. Najchętniej bym nie wychodziła z łóżka 🙈 To chyba przez to że, męża nie ma i niewiem kiedy wróci, pogoda też już nie rozpieszcza😏 W pracy nie mam czasu o tym myśleć a w weekend chyba nadrabiam marudzenie za cały tydzień 🙈
Dobrze, że synek mnie "zmusza" do aktywności. Teraz zrobił sobie drzemkę a ja leżę koło niego i czuję jak maleństwo w brzuchu się wierci😊 Cudowne uczucie😊
Mi lekarza zaleca heparyne i akard, bo mam już 36 lat i dwa poronienia w 7tyg.
Widzę że to są zalecenia młodej kadry. Starsi lekarze tego nie zalecają. Byłam w ciąży 3 lata temu nawet o tym nie wspomniał, koleżanka starsza też nic nie dostała.
Dziewczyny, potrzebuje jakiejś inspiracji. Chciałabym zrobić jakiś prezent dla przyjaciółki która ostatnio bardzo mnie wspiera w każdej sytuacji. Kiedy jestem chora, przyjeżdża z rosołkiem, kiedy jestem smutna pojawia się z paczka czekoladek, zawsze słucha i nigdy mnie nie ocenia bez względu na wszystko. Macie jakiś pomysł jak mogłabym jej podziękować? Myślałam o jakimś fajnym prezencie ale nic nie przychodzi mi do głowy. Sama ma półrocznego synka i jest sportowym świrem. Naprawdę każdemu życzę takiej duszyczki w swoim życiu jak Ona.
Macie może jakieś pomysły? 😍
Raczej kosztowności są zobowiązujące. Może jakiś kosz herbatek, owoców.
 
reklama
Wizytę mam za tydzień będę w 19+6 i lekarz powiedział że jeszcze będzie za wcześnie na połówkowe, ale on zawsze liczy inaczej. Dla niego pewnie to będzie 18-19 tydzień.
 
Jestem w domu, długo czekałam na Panią Dr. Przemiła kobieta ❤️ w badaniu widoczna nadżerka ale wszytko inne ok. Mógł być krwiak bądź mogło pęknąć jakieś naczynko. Oczywiście każde krwawienie powoduje że ciąża staje się zagrożona i trzeba się oszczędzać i uważać na siebie. Dodatkowo dostałam duphaston 3×1. Jutro zadzwonię do swojego lekarza ale nie będę chyba szła. Pani doktor kazała na kontrol za tydzień - dwa jeśli wszytko będzie ok

Pięknie! ❤️ Ale bardzo dobrze, że pojechałaś bo byś się do jutra stresowała.
 
Ja dziś 15+3 i czasem się łapie na tym ze zapominam ze jestem w ciąży 😂 kompletnie nic nie czuje, piersi tez już nie bolą ale widać ze są większe, czasem coś mnie zakłuje w podbrzuszu i tyle. Powaznie się zastanawiam nad tym detektorem tętna bo wizyta u gin dopiero za 3 tyg🤷‍♀️ ale trochę pociesza mnie fakt ze u was podobnie, wiec może to normalne
Ja to samo jak ktoś mnie pyta jak się czuje w ciąży to mówię ze gdyby nie to ze na monitorze usg widzę dziecko to bym nie powiedziała że jestem w ciazy 🤣🤣🤣
 
Właśnie to jest jakaś masakra w tych aptekach. Ponoć wszystko idzie na szpitale bo są potrzebne na covid. Tylko my też ich potrzebujemy. Ja już poprosiłam lekarza żeby mi na jednej recepcie nie wypisywał tylu paczek bo apteki mają max 1. Wypisał 3 recepty jutro po całym Krakowie za heparyną będzie objazd dobrze, że jest ta strona kto ma lek.
Ja mam trochę zapasu. Ostatnio mąż zaklepał clexane w aptece bo akurat było i przepisał kekarz ckexane ale jest różnica w cenie neoparin 4 zł a clexane 30 na ryczalt
 
ja chyba 3 czy 4 dzień o tym mówię w komentarzach 😆 pierwsze ruchy to takie wrażenie jakby Cię ryba smyrnęła, lekkie dotknięcia, ale nic regularnego. Pierwszy raz wyczułam w 14 tyg. Teraz od środy czy czwartku jakoś mam regularnie wrażenie jakby mi ktoś palec wciskał w skórę od drugiej strony. Na początku myślałam, że to jakieś skurcze i się bez sensu martwiłam, a potem poobserwowałam własny brzuch no i ewidentnie widać takie małe gulki pod skórą na kilka sekund 😍 dziwne uczucie, nie boli, trochę jak taki delikatny skurcz na chwilę i odpuszcza, ale na ten moment jeszcze się nie przyzwyczaiłam i mnie to wybudza w nocy. Rzeczywiście bardziej jest aktywny jak wypoczywam, więc wystarczy że przysiadę jak teraz do malowania paznokci i znowu mam jazdy 🤭 mój mąż też już pod dotykiem ręki to czuł i widział, więc giga wzrusz, teraz w niedzielę dopiero młody był na tyle aktywny, żeby przyszłego tatę doprowadzić do łez 🥰
haha to musiałam bardzo nie uważnie czytać, ale musisz mi wybaczyć - odkąd jestem w ciąży mam straszny kisiel w głowie.. jakaś rozkojarzona jestem i często mylę fakty albo bardzo szybko zapominam co robiłam 5 minut temu 😅😂
kurde to powiem Ci, ze mnie tez od kilku dni od czasu do czasu coś uciska pod skora, ale bardzo mocno na dosłownie chwile i jedyne o czym pomyślałam to, ze może dalej coś tam w środku się rozciąga i ze to normalne 😅 muszę to uważniej przyobserwowac bo naprawdę czekam na to z wielka niecierpliwością 😍😍
 
Wizytę mam za tydzień będę w 19+6 i lekarz powiedział że jeszcze będzie za wcześnie na połówkowe, ale on zawsze liczy inaczej. Dla niego pewnie to będzie 18-19 tydzień.
No proszę, a u mnie w 19+6 akurat lekarz wyliczył na połówkowe. To chyba właśnie jest to, ze co lekarz to inne myślenie. Tak samo prenatalne robił mi w 11+6 bo uważał ze to czas najwyższy 😅
 
reklama
Do góry