reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam, i z dumą do Was dołączam. Przewidywany termin porodu to 11 kwiecień. Mam nadzieje że będę mogła być z Wami do tego dnia. Niestety odkąd zrobiłam test biore duphaston bo mam bardzo niski progesteron.... Ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam.
 
reklama
Cześć Dziewczyny ;-)
Ja dziś zasnęłam w pracy, tak mi służy ciąża ;-)
Poza tym czuję sie dobrze, choć wieczorami boli mnie brzuch troche i nieco mnie to martwi, ale czytałam, że to niby normalne, jak wszystko się rozciąga...? Też tak macie??? :confused:
Poza tym ciągle gdzieś słyszę, że ktoś poronił, bo coś tam, ktoś inny że cytomegalia (na która też nie chorowałąm) itp. - nie nastraja to potymistycznie :-(
Tak bym chciała zeby wszystko potoczyło się dobrze... zarówno mi jak i Wam, bo też jak czytam przechodzicie różne i chwilami ciężkie chwile... To smutne, że to nasze maleńkie szczęście, które w nas zamieszkało jest takie ulotne i niepewne...:-( Co nie zmienia faktu, że generalnie jestem wyjątkową optymistką, więc wszystko poprostu musi sie udać!!! :-) -To pewnie te zmiany nastroju mnie dopadły ostatnio, że w taką nostalgię wpadłam :-D Musi być dobrze- nie??? :cool2:
3majcie się wszystkie cieplutko- damy radę! :tak:
 
Ella1 oj tych niepewności to jest bardzo wiele i też podejrzewam że to te zmiennie nastroje:p dziś nawet z tego strachu o moja fasolinke az sie popłakałam, ale pospałam i wszytsko przeszłam znowu widze wszytsko dobrze:)
Ella1 i margot_xs miałyście już pierwsze USG??
 
Mialam juz. Widac tez tylko pecherzyk - zadnej kropeczki w srodku ;o( I pecherzyk ma 11 mm. Martwilam sie, ze maly, ale moze nie powinnam sie tym bardzo przejmowac? Serduszko bije ;o)))
 
margot_xs nie masz się czym martwic kochana mój pęcherzyk w poniedziałek miał 6mm więc jest jeszcze mniejszy i też się martwiłam, ale przeciez dokładnie nie wiemy kiedy doszło do zapłodnienia i te wielkosci narazie nic nie znaczą. Mi lekarz pwoiedział że jak na ten etap to dobre się rozwija:) Ani zarodka ani serduszka jeszcze nie było i dopiero 22 ujrzę to cudo:)
 
ja jutro do gin.... i zaczełam sie marwić czy wszytko ok.... tyle sie naczytałam i nasłuchałam i teraz tylko mysle o tym zeby z bablem wszystko było dobrze..
 
margot_xs kochana to jeśli juz teraz bije serduszko to nie ma o co się martwic na pewno wszytsko będzie dobrze:)
Dagsila ja czasem aż żałuje ze się najpierw naczytam a później martwię:/ trzeba mysleć pozytywnie i bedzie dobrze:)
 
reklama
Do góry