reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ja również witam...
ehhh co to jest już było tak fajnie z pobodkami Marka o sstałych godzinach z przerwą 6 godzinną po kąpieli a teraz co? po kąpieli pośpi i po 3 godzinach budzi sie na amu a potem co 2 :szok: ja nie wiem o co mu chodzi :-( ja tak nie chce :-(
A tak poza tym to lenia mam...
Aga u nas bylo to samo. Przed wjsciem zeba i jak juz wyszedl i dziasla bolaly - mysle, ze najzwyczajniej w swiecie nie chodzilo o glod, a o ulzenie sobie z dziaselkami.


Jest matematyczna teoria (twierdzenie KAM) o stabilnosci Ukladu Slonecznego ;-) Ale generalnie mnie tez troche przerazaja takie informacje co napisalas, bo tez slyszalam o przebiegunowaniu ziemii, ktore nastepuje cyklicznie co 11500 lat (co 11 lat slonce jest bardziej aktywne, a co 11500 lat jest hiperaktywne i jego magnetyzm jest w stanie przebiegunowac nasza planete), a kazda z nas tez przeciez slyszala o cyklicznych zlodowaceniach co 12000lat... Jesli naprawde ziemia zaczelaby sie krecic w druga strone, to oceany wystapilyby z brzegow (to tak jakby jechac na rowerze i nagle zahamowac - wyleci sie wtedy do przodu). Pamietacie historie Noego albo Atlantyde? :baffled: Moze to nie byly bajki :sorry: Poza tym plyty tektoniczne, na ktorych sa kontynenty, tez uleglyby przesunieciu - przy tych silach nawet o tysiace kilometrow :eek: Szczerze mowiac wole myslec, ze to takie glupie teorie, takie same jak 1000 lat temu jak sie ludzie bali, ze bedzie koniec swiata, bo zblizala sie ladna data w kalendarzu...
nooo
moj Ł od kilku lat w tym siedzi, i znam to na pamiec...
I szczerze powiem, ze wydaje mi sie, ze troche prawdy w tym jest.






Czesc Smerfetki Wy moje :-)

Czy Wy tez kochacie swoje Malenstwa tak mocno jak ja?? :-D;-)
Kazdy dzien jest dla mnie tak samo cudowny, bo otwieram oczy i obok spi Wysniony Cud.
Ahhhhhh Moja Polineczka Kochana.....


Dzis prosze trzymac za mnie kciuki - na 17sta jade na zabieg wyciecia pieprzyka. Brrrr....
 
reklama
Aga u nas bylo to samo. Przed wjsciem zeba i jak juz wyszedl i dziasla bolaly - mysle, ze najzwyczajniej w swiecie nie chodzilo o glod, a o ulzenie sobie z dziaselkami.



nooo
moj Ł od kilku lat w tym siedzi, i znam to na pamiec...
I szczerze powiem, ze wydaje mi sie, ze troche prawdy w tym jest.






Czesc Smerfetki Wy moje :-)

Czy Wy tez kochacie swoje Malenstwa tak mocno jak ja?? :-D;-)
Kazdy dzien jest dla mnie tak samo cudowny, bo otwieram oczy i obok spi Wysniony Cud.
Ahhhhhh Moja Polineczka Kochana.....
najbardziej na świecie :tak:

Dzis prosze trzymac za mnie kciuki - na 17sta jade na zabieg wyciecia pieprzyka. Brrrr....
kciuki zaciśniete:-)
ja mam ich mnóstwo do usunięcia, musze się za to wziąc, ale to chyba po nowym roku...
 
)

Czy Wy tez kochacie swoje Malenstwa tak mocno jak ja?? :-D;-)
Kazdy dzien jest dla mnie tak samo cudowny, bo otwieram oczy i obok spi Wysniony Cud.
Ahhhhhh Moja Polineczka Kochana.....


Dzis prosze trzymac za mnie kciuki - na 17sta jade na zabieg wyciecia pieprzyka. Brrrr....
kochamy kochamy i to jak :)
Katik czy to musi byc skierowanie od lekaarza ze ten pieprzyk jakos zagraza czemus czy tak po prostu nie podoba Ci sie i juz?
bo ja bym kilku z twarzy chetnie sie pozbyla
 
Wronka - ja juz w PL 3 mialam usuwane, i 3 blizny po kilka szwow na ciele- 2 na brzuchu 1 na plecach. I teraz kolejne chyba ze 3 albo 4 do wyciecia......

Kfiatuszku
- te moje pieprzyki sie powiekszaja. To co do tej pory bylo wycinane w PL bylo badane histopatologicznie i bylo czyste.
Teraz jak bylam na kontroli u dermatologa w sprawie tej wysypki w ciazy to ona stwierdzila, ze tych kilka nalezy wyciac, ale musze przyjsc do nich ze skierowaniem od internisty. Ale , ze sie okazalo, ze moj internista ma specjalizacje z dermatologii - on mi to zrobi w gabinecie.
Wiem, wiem, brzmi to strasznie, ale juz kiedys pisalam - tutaj lekarz w swoim gabinecie na biurku pobiera krew od chorego, szczepi dzieci i ma mnostwo innych obowiazkow :-D


EDIT:
no i zapomnialam dodac, ze tutaj nie tna tak jak w PL - ze mam blizne na kilka cm po wycinkach. Tutaj wycinaja sam pieprzyk doslownie, a rane krwawiaca "zatykaja" taka specjalna zgrzewarka jakby. Wybaczcie, ale nie wiem jak to sie nazywa, i w sumie przerazajace jest to co napisalam, ale w rzeczywistosci wyglada to calkiem sensownie.
 
Ostatnia edycja:
BRY...

A CO, NIE CHCESZ MNIE :-D?

jasne ze Cię kcę...ale brylujesz kochana, brylujesz tam nieźle :-)

MONIA przepraszam że na tym wątku ale jak byłaś nad morzem to jakiego kremu używałas dla małej coby ją :-)słoneczko nie przypiekło.
Poratuj:-D

Gosieńko - nivea (faktor 30) miałam, ale raz posmarowałam a tak, to starałam się nie być z Hanią na słońcu...za radą Aniam namiot mieliśmy i tam Hania większość czasu spędzała i było ok...ten krem to okropnie tłusty i trudny w rozsmarowaniu, więc mnie zeźlił na dzień dobry...Hanka się trochę opaliła, ale co tam, wygląda ślicznie :-)

daga...ja tez nie wiem o co kaman na FB, zwłaszcza ze ja niestety analfabeta językowy jestem:zawstydzona/y::-(

Wronia, tam można j.polski ustawić :-)

A ja dziś trochę kwiatów w doniczkach od mamy pożyczyłam (hehe:-D) co by ładniej w ogródku było jak przyjdą z gminy. Wiem przegięłam,ale ta nawałnica mi tyle kwiatów zniszczyła,że coś musiałam wykombinować.

hehe, moja teściówka jest lepsza...do żywych storczyków, jak przekwitną kwiaty, wkłada sztuczne, a sąsiadki się zachwycają jak Ona to robi, że takie piękne ma :-)

Monia, to ja Ciem chyba tysz dodalam... no mam nadzieje, ze Ciebie :-D

ja to wogóle jak Daga - ni w ząb nie mogę się z tym FB dogadać i wczoraj, jak zaakceptowałam Dagę, to niechcący myszką (tą okropną myszką dotykową z lapka) zmniejszyłam sobie czcionkę do takiego min, że nic nie widzę :wściekła/y:...i nie umiem tego naprawić z powrotem:-(...ale jak naprawię to na pewno zauważycie :-)

a tak w ogóle monia...to fajna z Ciebie babka...i nie wiem dlaczego ale myslalam,ze jestes brunetką;-). Moze i tu bys nam jakies fotki zapodała hę?

Wronka, głupio mi już jak nie wiem, bo się zabieram za to już chyba z miesiąc i wiecznie mi nie po drodze...ale obiecuję, że już na dniach ujrzycie i tutaj me piękne odbicie, hehehe....

bo jesie mnie nie kliknela, ze chce sie ze mna znac :-D

jak tylko czcionkę powiększę to kliknę :-)

Czy Wy tez kochacie swoje Malenstwa tak mocno jak ja?? :-D;-)
Kazdy dzien jest dla mnie tak samo cudowny, bo otwieram oczy i obok spi Wysniony Cud.
Ahhhhhh Moja Polineczka Kochana.....

ja kocham, oj kocham, kocham, kocham...i codziennie Jej to powtarzam i codziennie bym Ją zjadła z miłości...


Dzis prosze trzymac za mnie kciuki - na 17sta jade na zabieg wyciecia pieprzyka. Brrrr....

i kciuki trzymam mocno :-) będzie dobrze...

a moja też co 2h na papu w nocy się budzi, dziś 4 razy na przykład...
a Laurunię wysłałam do babci na kilka dni i mam 1 dziecię...

miłego dnia Mamuśki...
 
Kfiatek masz bana na telewizje i net poza bb.




Kici nic jej nie dawaj, bo nam w depresje wpadnie czy cus.

Kfiatek co ma byc to bedzie i zamiast sie bac lepiej skup sie na kazdym pojedynczym dniu. jesli ma byc osatni to niech bedzie najpiekniejszy i tak bedzie az do osiemdziesiatki :-) pozniej to juz skleroza łapie i i tak wszytko bedzie nam jedno ;-)

Kfiatek, o czym TY babo myslisz przy srodzie....

ale mój link jest odnośnie wiary katolickiej... na temat tego, że to jedna wielka ściema ;-)
 
czesc Kochane:-) nic nie wspominałam o tej przeprowadzce bo okazało się to z dnia na dzien... jak wiecie, mielismy w mieszkaniu niemały incydent i po tej sprawie bardzo bałam się tam dalej mieszkac dotego nie mielismy jak zaplacic za mieszkanie... wlasciciel nie zgodzil sie sprawy rozratowac... naszczescie pomogli nam rodzice i przenieslismy sie gdzie indziej... mieszkamy teraz w wawrze pod warszawa , mieszkanko jest o niebo lepsze, wieksze i praktycznie za te same pieniadze co chcial tamten facet tylko mam tu niemaly problem z internetem bo nie bardzo jest zasieg...
troszke pracy jeszcze zostalo...ale pomalutku juz konczymy,.. pokarm niestety nie powrócil i karmimy Z. bebilonem... dzis caly dzien byl jeden wielki krzyk.. nic nie pomagalo...ani pic, ani jesc, ani spac, bawic sie, na rece nie, wszystko bylo beee i tylko lzy ciurkiem ciekly..a ja plakalam razem z nia bo myslalam ze ona tak za cycem płacze ... naszczescie teraz spi... wiec uciekam ogarniac to dalej...
strasznie mi Was brakuje....
buziaczki Kochane

Witaj po mojej stronie wisły :-D
 
ja to wogóle jak Daga - ni w ząb nie mogę się z tym FB dogadać i wczoraj, jak zaakceptowałam Dagę, to niechcący myszką (tą okropną myszką dotykową z lapka) zmniejszyłam sobie czcionkę do takiego min, że nic nie widzę :wściekła/y:...i nie umiem tego naprawić z powrotem:-(...ale jak naprawię to na pewno zauważycie :-)

Sprobuj jak masz wyswietlonego facebooka wcisnac ctrl i 0 (zero). Powinno pomoc :)
 
reklama
Do góry