reklama
sharmota
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2015
- Postów
- 108
Doberek Drogie Panie=)
Marela- dziękuję, jak będzie chwila to ogarniemy jakoś te suwaczki.
Anniaa mam nadzieję taką, że tak będzie.. zobaczymy, przecież nie mogę wygonić z sali lekarzy i położnych haha
Asia86, noooo to poszalałaś, czekolada i tymbark pomarańczowy
ja czekoladę to jeszcze gdzieś tam czasem chycę, ale na szczęście soków ani napojów nie piję, bo coś mnie odepchało. woda, woda i herbata. Współczuję, zgaga pewnie Cie wykończyła to takim połączeniu..
A mam dobrą wiadomość, Moja Koleżanka dziś w nocy urodziła chłopczyka. Jeszcze dokładnie nie wiem jak się czuję itd, ale może uda się pojechać. Będę rodzić w tym samym szpitalu, więc od razu podpatrzę sobie co i jak, ha!
Cóż to za wiesiołek? I czemu jedne mają to przepisane, a drugie nie? Ja nie mam.A może powinnam?
Marela- dziękuję, jak będzie chwila to ogarniemy jakoś te suwaczki.
Anniaa mam nadzieję taką, że tak będzie.. zobaczymy, przecież nie mogę wygonić z sali lekarzy i położnych haha
Asia86, noooo to poszalałaś, czekolada i tymbark pomarańczowy
A mam dobrą wiadomość, Moja Koleżanka dziś w nocy urodziła chłopczyka. Jeszcze dokładnie nie wiem jak się czuję itd, ale może uda się pojechać. Będę rodzić w tym samym szpitalu, więc od razu podpatrzę sobie co i jak, ha!
Cóż to za wiesiołek? I czemu jedne mają to przepisane, a drugie nie? Ja nie mam.A może powinnam?
Doli masakra :-/ oby Cię ten wirus nie dopadł!!
Sharmata wiesiołka lekarz nie przepusuje jest w aptece bez recepty zapodaje się go do małej ale lepuej poród sn przechodził bo on rozpulchnia nawilża i daje pośluzg
Sharmata wiesiołka lekarz nie przepusuje jest w aptece bez recepty zapodaje się go do małej ale lepuej poród sn przechodził bo on rozpulchnia nawilża i daje pośluzg
Witajcie dziewczyny!
Tabasie trzymaj sie, oby to nie bylo spojenie!
Mam wrazenie ze mi sie brzuch obnizyl. W sumie i tak go nie mialam wysoko ale dzis rano jak sie przejrzalam w lustrze to mam wrazenie ze taka wielka przestrzen mi sie zrobila miedzy cycami a brzuchem... albo juz calkowicie mi padlo na mozg
Nie zgadniecie co moja szczesciolatka przyniosla ze szkoly... WSZY!!!
Ja myslalam ze tego paskudztwa juz nie ma...
Wczoraj wieczorem strasznie sie drapala po glowie i miala cos w stylu łupiezu a dzis jak ja czesala to znalazlam roblala... fuuuj... kupilam od razu szampon w aptece, mam nadzieje ze nie zdazymy sie wszyscy zarazic!
Tabasie trzymaj sie, oby to nie bylo spojenie!
Mam wrazenie ze mi sie brzuch obnizyl. W sumie i tak go nie mialam wysoko ale dzis rano jak sie przejrzalam w lustrze to mam wrazenie ze taka wielka przestrzen mi sie zrobila miedzy cycami a brzuchem... albo juz calkowicie mi padlo na mozg
Nie zgadniecie co moja szczesciolatka przyniosla ze szkoly... WSZY!!!
Ja myslalam ze tego paskudztwa juz nie ma...
Wczoraj wieczorem strasznie sie drapala po glowie i miala cos w stylu łupiezu a dzis jak ja czesala to znalazlam roblala... fuuuj... kupilam od razu szampon w aptece, mam nadzieje ze nie zdazymy sie wszyscy zarazic!
reklama
Asia86Wro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2015
- Postów
- 433
Kina,
kup szampon dla całej rodziny i wszyscy koniecznie umyjcie nim głowę. Pracuję w przedszkolu, więc niestety wiem, jak łatwo jest przejąć różne pasożyty - choć ja się wybroniłam za każdym razem
Co do ciąży przy małych dzieciach.. Moja mama w ciągu 3 lat sobie zafundowała trójkę z nas. Miała raz taką sytuację, że ojciec był w szpitalu i musiała go odwiedzić, by coś tam donieść. Ja za rękę, brat w wózku, a siostra w brzuchu - z tymże moja mama jeszcze nie była uświadomiona, myślała, że dopadła ją grypa żołądkowa. Czuła się paskudnie, ale dała radę. A poza tym w domu, to miała z nami też niezłe jazdy i nerwówkę.. Da się
kup szampon dla całej rodziny i wszyscy koniecznie umyjcie nim głowę. Pracuję w przedszkolu, więc niestety wiem, jak łatwo jest przejąć różne pasożyty - choć ja się wybroniłam za każdym razem
Co do ciąży przy małych dzieciach.. Moja mama w ciągu 3 lat sobie zafundowała trójkę z nas. Miała raz taką sytuację, że ojciec był w szpitalu i musiała go odwiedzić, by coś tam donieść. Ja za rękę, brat w wózku, a siostra w brzuchu - z tymże moja mama jeszcze nie była uświadomiona, myślała, że dopadła ją grypa żołądkowa. Czuła się paskudnie, ale dała radę. A poza tym w domu, to miała z nami też niezłe jazdy i nerwówkę.. Da się
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 295
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 9 tys
M
Podziel się: